Awaryjność niezależna od wieku - Citroen C5 (2000-2008)
Francuska limuzyna cudownie wygładza nierówności na polskich drogach. Ma solidne silniki, a używane egzemplarze nie straszą wyśrubowanymi cenami. Co najważniejsze - samochód jest mniej awaryjny niż się powszechnie sądzi.
W 2000 roku obły Citroen C5 zastąpił kanciastą Xantię. Radykalna zmiana nie wszystkim przypadła do gustu. Przyciężką linię samochodu trudno uznać za wysmakowaną. Również wnętrze ze sporą ilością twardych plastików odstaje od standardów obowiązujących w najnowszych modelach Citroena.
Koncern wziął sobie do gustu opinie niezadowolonych klientów. W drugiej połowie 2004 roku rozpoczęto produkcję gruntownie zmodernizowanego C5, którego nadwozie otrzymało nowy przód i tył, a wnętrze - ładniejsze i lepsze materiały wykończeniowe.
Citroen C5 góruje nad wieloma konkurentami przestronnością kabiny pasażerskiej oraz bagażnika. Kufer trójbryłowego hatchbacka ma pojemność 455 litrów, natomiast produkowane od 2001 roku kombi mieści aż 563 litrów. Imponujący, szczególnie na tle niemieckiej konkurencji, jest również poziom wyposażenia. Standard obejmował klimatyzację, sześć poduszek powietrznych, elektrycznie sterowane szyby oraz radioodtwarzacz. Po faceliftingu dopłaty nie wymagała m.in. automatyczna „klima".
Źródłem mocy były benzynowe silniki 1.8 (116 i 125 KM), 2.0 (136 i 140 KM) oraz 2.9 V6 (207 i 235 KM). Najbardziej paliwożerny jest oczywiście widlasty silnik, który w cyklu mieszanym potrzebuje przynajmniej 10-11 l/100km. Mniejszym motorom wystarcza ok. 9 l/100km. Zwolennicy diesli mogą wybierać między 1.6 HDi (109 KM), 2.0 HDi (90, 109 i 136 KM) oraz 2.2 HDi (133 i 170 KM). W ich przypadku spalanie kształtuje się na poziomie 6-7,5 l/100km. Przy tak dużym polu manewru znalezienie optymalnej wersji nie powinno stanowić problemu. Jednostki napędowe są trwałe. Głównie zawodzi osprzęt, chociaż znane są przypadki szybkiego wypalania uszczelek pod głowicą.
Chcąc zminimalizować koszty, warto wybierać słabsze silniki. Mocniejsze diesle otrzymywały m.in. filtry cząstek stałych, które co 80-160 tysięcy wymagają wymiany. Co jakiś czas dolewać trzeba specjalnego płynu Eolys. Powietrze do cylindrów 170-konnego HDi tłoczą dwie turbiny. Wszystko to w przypadku awarii wygeneruje dodatkowe wydatki. Z kolei najmocniejsze silniki benzynowe łączono często z automatycznymi skrzyniami, które nie uchodzą za najbardziej udane konstrukcje.
Raporty spalania Citroena C5 - sprawdź, ile wydasz na stacjach paliw
Do 2005 roku 4,7-metrowy C5 pełnił rolę flagowej limuzyny francuskiej marki. Został do niej nieźle przygotowany. Dzięki hydropneumatycznemu zawieszeniu Hydractive 3 samochód z imponującą skutecznością tłumi wszelkie mankamenty drogi, informując o większych jedynie odgłosami pracy elementów zawieszenia. Rolę tradycyjnych sprężyn i amortyzatorów przejął system wypełniony specjalnym płynem hydraulicznym LDS.
Co pięć lat czynnik trzeba wymienić - wiele samochodów z rynku wtórnego wkrótce będzie więc wymagało drugiej wymiany. Koszt operacji w nieautoryzowanych serwisach nie powinien przekroczyć 250 złotych. Czynności nie warto zaniedbywać, ponieważ wraz z wymianą układ opuszczają zanieczyszczenia powstające podczas pracy elementów zawieszenia. Dla świętego spokoju można również wymienić przewody hydrauliczne. Powstające wraz z wiekiem nieszczelności prowadzą do ubytku płynu. To z kolei może prowadzić do zatarcia pompy.
Elektroniczny sterownik dba o utrzymywanie stałego poziomu karoserii, uzależnia prześwit od prędkości jazdy, jak również pozwala na jego ręczną zmianę. Po maksymalnym podniesieniu Citroen jest w stanie pokonać krawężniki godne crossoverów i SUV-ów.
Na zakrętach sterownik hydraulicznego systemu dopuszcza znaczne przechyły karoserii - nawet w takim przypadku C5 pozostaje jednak posłuszny kierowcy. Kto chciałby czerpać większą przyjemność z prowadzenia, powinien szukać mocniejszych wersji silnikowych (133-211 KM) z opcjonalnym zawieszeniem Hydractive 3 Plus. Dzięki dodatkowym czujnikom podwozie w jeszcze bardziej precyzyjny sposób dopasowuje charakterystykę pracy do stanu drogi oraz poczynań kierowcy. Obecność Hydractive 3 Plus zdradza regulator prześwitu z przyciskiem do włączania sportowego trybu pracy.
Skomplikowana konstrukcja zawieszenia nie przekłada się na wysoką awaryjność - oczywiście reguła dotyczy zadbanych i rzetelnie serwisowanych pojazdów. Najszybciej trzeba wymieniać łączniki stabilizatorów, końcówki drążków kierowniczych oraz łożyska tylnych wahaczy.
Kupca na Citroena C5 znaleźć niełatwo. Wiele osób boi się nietypowej konstrukcji, a strach potęgują zasłyszane opinie o nieprzeciętnie wysokich kosztach napraw. W praktyce samochód okazuje się bardziej przyjazny kieszeni niż można przypuszczać, jednak zaniedbane egzemplarze faktycznie mogą okazać się "skarbonką".
Źródłem największej liczby problemów jest elektronika. Co gorsza, serwisy często szukają przyczyn wyświetlających się komunikatów o usterkach po omacku, nie zawsze rozwiązując zagadkę. Awarie często utrudniają korzystanie z różnych elementów wyposażenia - wyciszają radio, uniemożliwiają otwarcie szyb lub zmieniają ustawienie lusterek. Przed zakupem warto zweryfikować poprawność działania wszystkich elementów wyposażenia.
Do typowych usterek należą również problemy z systemem spryskiwania szyb, wyrobionymi mocowaniami foteli, linką hamulca ręcznego oraz zapieczonymi tłoczkami i zaciskami układu hamulcowego. Kostki elektryczne i żarówki w przednich reflektorach często ulegają spaleniu, a ich wymiana w warunkach polowych okazuje się oczywiście nie lada wyzwaniem.
Na tle wyżej wymienionych problemów mankamenty pokroju wycierającego się lakieru na elementach wykończeniowych kabiny, urywających się klamek, odpadających i odstających plastików oraz hałasów towarzyszących jeździe po nierównościach to drobnostka. W kombi często posłuszeństwa odmawia otwierana szyba piątych drzwi. Nawet w niezbyt ostro eksploatowanych samochodach z sprzęgło potrafi dokonać żywota po pokonaniu niecałych 100 tysięcy kilometrów.
Co na to opracowania statystyczne? Jeżeli dać wiarę wynikom TUV, awaryjność Citroena C5 utrzymuje się na stałym, praktycznie niezależnym od wieku samochodu, poziomie. W 2-3 latkach wykrywano podobną ilość usterek co w 4-5 i 6-7 latkach! Rezultatem są miejsca na tyłach stawki w przypadku najnowszych Citroenów C5. A leciwe egzemplarze? W ubiegłorocznym rankingu TUV znalazło się 77 różnych 8- i 9-latków. C5 zajął 19. miejsce, deklasując m.in. Mazdę 323, Nissana Primerę, Hondę Civic, Audi A3, Skodę Octavię i Volkswagena Passata. Wynik trudno uznać za przypadkowy. W zestawieniu z 2010 roku leciwy C5 również górował nad wymienionymi modelami. Odsetek stwierdzanych awarii w kolejnych rankingach kształtował się na poziomie 6,5-18%, przy czym w większości badanych roczników ok. 10% samochodów wymagało naprawy. W przypadku konkurującego z C5 Volkswagena Passata rozpiętość stwierdzanych awarii to 4-21%.
Autorentgen - na co skarżą się posiadacze Citroena C5
Francuska limuzyna wymaga cierpliwości i zrozumienia. Lubi się psuć, jednak awarie, które uniemożliwiają dotarcie do celu są rzadkie. W pierwszych latach obecności na rynku samochód był trapiony przez liczne usterki. Wizyty w serwisach, w tym część z nich w ramach akcji serwisowych, pozwoliły na usunięcie sporej liczby fabrycznych mankamentów. Za bardziej trwałe uchodzą jednak samochody po faceliftingu z 2004 roku. Tak też użytkownicy postrzegają Citroena C5 - zdecydowana większość z oceniających samochód w portalu AutoCentrum wyraziło chęć ponownego zakupu, przy czym odsetek zadowolonych ze zmodernizowanej wersji jest wyższy.
Polecane silniki
Benzynowy 2.0 16V: Silnik - 136, a później 140 KM - jest spotykany w większości modeli koncernu PSA. Sprawdzona i solidna konstrukcja nie wykazuje nadmiernej awaryjności, a koszty jej obsługi pozostają na rozsądnym poziomie. Niezbyt dobrym wyborem może okazać się natomiast benzynowy 2.0 HPi o mocy 140 KM. Silnik z bezpośrednim wtryskiem został stosunkowo szybko wycofany z gamy, co będzie skutkowało ograniczoną dostępnością części - zarówno używanych, jak i zamienników.
Wysokoprężny 2.0 HDi: Podstawowa wersja popularniej jednostki napędowej rozwija 90 KM. Niezbyt dynamiczny silnik nie został wyposażony w turbosprężarkę ze zmienną geometrią, dwumasowe koło zamachowe oraz filtr cząstek stałych, co w oczywisty sposób wpływa na koszty napraw. Tych nie trzeba dokonywać szybko. Bezawaryjność przez pierwsze 250 tysięcy kilometrów nie należy do rzadkości.
Zalety:
+ Wysoki komfort tłumienia nierówności
+ Przestronne wnętrza i duże bagażniki
+ Przystępne ceny używanych egzemplarzy
Wady:
- Wymaga obsługi w specjalistycznych serwisach
- Szybka utrata wartości
- Niska jakość wykonania
Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 190-350 zł
Tarcze i klocki (przód): 220-500 zł
Sprzęgło (komplet): 300-600 zł
Przykładowe ceny ofertowe:
1.8, 2003 r., 112000 km, 11 tys. zł
2.0 HDI, 2004 r., 192000 km, 16 tys. zł
2.0 16V, 2005 r., 130000 km, 25 tys. zł
3.0 V6, 2005 r., 52000 km, 32 tys. zł
Autorem zdjęć jest Jasiek_nh, użytkownik Citroena C5