Z genami motocykla

Producenci samochodów starają się wyeliminować tradycyjny kluczyk służący do uruchamiania auta czymś zupełnie innym. Niektóre firmy stosują magnetyczne karty i przyciski. Czy na tym jednak kończy się pomysłowość ? Okazuje się, że nie ponieważ do uruchomienia silnika równie dobrze nadaje się ... telefon. Tak właśnie jest w Nissanie Urge. Kierowca wsuwa telefon komórkowy do specjalnego gniazdka, po czym po potwierdzeniu danych, można uruchomić pojazd.

Nissan Urge jest autem łączącym cechy samochodu i motocykla. Elementy nadwozia odnoszą się do stylu sportowych motocykli, z panelami wykonanymi z aluminium i tworzywa sztucznego. Podobnie jak w przypadku jednośladów, samochód opiera się na ramie w formie klatki, wykonanej z aluminium i kompozytów. Centralna jej struktura poprowadzona została przez komorę silnika i łączy się we wnętrzu pojazdu, tworząc środkową konsolę. Przednia część nadwozia natomiast nawiązuje do sportowego Nissana 350Z. Taki sam jest także rozstaw osi obydwu aut, wynoszący 2650 mm i układ hamulcowy Brembo z czterema wentylowanymi tarczami hamulcowymi. Długość samochodu wynosi 3979 mm szerokość 1824 mm a wysokość 1260 mm. Z przodu wykorzystano 19- calowe 9-szprychowe obręcze kół z lekkich stopów z oponami 195/45 i 20-calowymi z tyłu z ogumieniem w rozmiarze 225/35.

Do napędu pojazdu wykorzystano małolitrażowy silnik benzynowy, współpracujący z 6-biegową sekwencyjną skrzynią przekładniową. Napęd przenoszony jest na tylne koła.

Zgodnie z charakterem auta, wnętrze wyposażono w dwa kubełkowe fotele i jeden fotel umieszczony centralnie. Dostęp do niego ułatwiają szerokie drzwi z przeszklonymi elementami imitującymi dodatkowe wloty powietrza. Pokrywa silnika jest częściowo przezroczysta, dzięki czemu widać silnik i elementy ramy nośnej. Samochód wyposażony został także w rozkładany, dwuczęściowy dach.

Futurystycznie zaprojektowane wnętrze wyróżnia się jaskrawą kolorystyką. Uwagę zwraca również kierownica w stylu bolidów Formuły 1 i deska rozdzielcza z trzema skierowanymi w stronę kierowcy monitorami, przy czym centralny może wyświetlać mapę nawigacji, obsługę klimatyzacji, ustawienia charakterystyki zawieszenia, czy też zestawu audio. Ponadto dla znudzonych długą podróżą zamontowano w bagażniku konsolę gier Xbox 360. Do jej obsługi służy odchylany ekran LCD, umieszczony przy wstecznym lusterku. Nie ma natomiast tradycyjnej konsoli, czy dżojstika. Wystarczy kierownica i pedały samochodu. Gdy kierowca będzie odpoczywał na parkingu może „pościgać" się swoim Urgem w wirtualnym świecie.