Wielozadaniowcy
Minęły już czasy, kiedy to samochód typu kombi służył jedynie jako rodzinny „dostawczak”.
Współczesne samochody kombi są równie eleganckie, jak i limuzyny. Dorównują im także osiągami a przewyższają możliwościami przewozowymi. Jeżeli jeszcze pod maską pracuje nowoczesny turbodiesel, wybór wydaje się uzasadniony. Honda Accord Tourer 2.2 i-CTDI i Renault Laguna Grandtour 1.9 dCi postarają się to również udowodnić.
Tak różne
Gdyby oceniać obydwa auta pod względem ich urody, to chyba więcej oklasków otrzymałaby Laguna. Accord sedan prezentuje się bardzo dobrze, wersja kombi trochę jakby mniej, choć łatwo z tych kształtów można wywnioskować, że jest pojemniejsza od francuskiego rywala. Standardowo Tourer zapewnia 576 litrów pojemności, a po złożeniu tylnych siedzeń przestrzeń bagażowa wzrasta do 921 l. W przypadku Laguny przy zajętych wszystkich miejscach, bagażnik ma pojemność 475 l. Jednak przy złożonych tylnych siedzeniach jest to już 1515 l. Praktycznym rozwiązaniem w Accordzie jest zdalne (kluczykiem-pilotem) otwieranie klapy bagażnika. Honda niemal do perfekcji opanowała „sztukę" składania tylnej kanapy. Można tego dokonać praktycznie jednym ruchem ręki, bez konieczności wyjmowania zagłówków i oddzielnego podnoszenia siedziska. W Lagunie czynność ta również nie wymaga użycia dużej siły ani również wyjmowania zagłówków. W obydwu pojazdach załadunek ułatwia dość niski próg bagażnika. Pod względem ładowności rywalizację wygrywa Renault – 550 kg, Honda – 525 kg.
Rodzinnie
Odmienność obydwu aut podkreśla także stylizacja kokpitów. Tablica rozdzielcza Laguny jest bardziej oryginalna niż utrzymana w tradycyjnym stylu Accorda. Trudno jednak zarzucić cokolwiek testowanym kombi pod względem ergonomii. Funkcjonalnie zaprojektowane wnętrza ze sporą ilością praktycznych schowków – przed pasażerem, między fotelami, w środkowej części konsoli, kieszenie na drzwiach, oddzielny schowek na okulary (Accord), uchwyty na napoje. Elementem charakterystycznym Laguny jest karta „hands free", służąca do otwierania i uruchamiania pojazdu. W bogatych wersjach wyposażeniowych – Privilege w Lagunie i Executive – Accord, wnętrza wykończone jasnymi materiałami wyglądają z pewnością efektownie, ale nie jest to niestety praktyczne na co dzień.
Obydwa samochody są porównywalne pod względem przestronności wnętrza, co częściowo wynika ze zbliżonego rozstawu osi. Jednak w Accordzie jest nieco więcej miejsca na nogi dla pasażerów siedzących w drugim rzędzie. W Lagunie podróżuje się na wygodnych, kanapowych fotelach, na których nikt nie powinien odczuwać zmęczenia nawet podczas dłuższych podróży. W Hondzie fotele są twardsze ale zostały odpowiednio wyprofilowane. Jakość materiałów wykończeniowych jest bez zarzutu zarówno w Accordzie, jak i Lagunie.
Podobnie wysoki poziom modele te prezentują pod względem wyposażenia: ABS, EBV, ASR, 6 poduszek powietrznych, trójpunktowe pasy bezpieczeństwa z napinaczami i ogranicznikami napięcia, system mocowania fotelika Isofix a także klimatyzacja, pełna elektryka, radioodtwarzacz CD, światła ksenonowe. W Lagunie otrzymamy ponadto komputer pokładowy i system kontroli ciśnienia w oponach. Niestety nawet w tej wersji dopłaty wymaga system ESP, w Accordzie nie. W Hondzie natomiast nawet w opcji nie występuje komputer pokładowy.
Obydwa pojazdy prezentują wysoki poziom prowadzenia.
Z myślą o komforcie
zaprojektowano układ jezdny Laguny. Samochód zachowuje się stabilnie pokonując nierówności drogi i nie wpada przy tym w nieprzyjemne kołysanie. Nadwozie w minimalny sposób wychyla się podczas pokonywania zakrętów. Wysoko ocenić należy również zawieszenie Hondy, które zachęca do oddania się przyjemności z jazdy. Samochód sprężyście przejeżdża przez nierówności a twardsze od Laguny zawieszenie nie wpływa negatywnie na komfort jazdy.
Oszczędnie i dynamicznie
Do napędu porównywanych aut wykorzystano nowoczesne turbodiesle. Z uwagi na różnice w mocy – 120 KM w Lagunie i 140 KM w Accordzie, pominiemy porównywanie osiągów. Pierwszy w historii Hondy silnik Diesla można uznać za prawdziwe osiągnięcie. 2.2 – litrowa jednostka zapewnia bardzo dobre przyspieszenia w pełnym zakresie obrotów. Płynnie rozwija moc i nie ma przy tym turbodziur. Znakomicie także ją wyciszono. Spalanie w mieście nie przekracza 8 l/100 km. Napęd przekazywany jest poprzez 5 – biegową manualną przekładnię. Z silnikiem 1.9 dCi Laguny współpracuje natomiast 6- biegowa przekładnia. Na tle nie tylko Accorda ale i innych klasowych rywali wypada przeciętnie. Dotyczy to ekonomiki (w mieście zużycie 8,1 l/100 km) jak i głośności. Niestety jednostka Renault nie pozwala zapomnieć, że pod maską pracuje Diesel.
Laguna czy Accord ?
Z całą pewnością żadne z tych aut nie jest przeciętniakiem. Każde z nich ma niezaprzeczalne atuty. Obydwa pojazdy prezentują wysoki poziom pod względem bezpieczeństwa i wyposażenia, choć niektóre rzeczy mogą budzić pewne zdziwienie, jak brak komputera pokładowego w Accordzie i występujące na liście opcji światła przeciwmgłowe. W Lagunie w bogatej wersji Privilege dopłaty wymaga układ ESP. Jeżeli potrzebujemy dużego kombi, trafniejszym wyborem okaże się Accord, za którym dodatkowo przemawia dynamiczny, oszczędny i znakomicie wyciszony silnik. Cenowo konkurencję wygrywa Laguna kosztująca w wersji Privilege 105 700 zł a Accord Executive – 139 400 zł.