Volkswagen Transporter T6 - ładniejszy, bezpieczniejszy i bardziej komfortowy
Transporter jest jednym ze sztandarowych modeli Volkswagena. Sprawdza się podczas ciężkiej pracy, może pełnić rolę hotelowego busa, a zbudowana na jego bazie California jest pełnowartościowym samochodem kempingowym.
W bieżącym roku kultowy Model T obchodzi 65. rocznicę urodzin. Na przestrzeni lat w ręce klientów trafiło 12 milionów egzemplarzy – głównie użytkowych Transporterów. Nowa, szósta już generacja Modelu T, rzuca się w oczy. Jest to w dużej mierze zasługą ostrych i czystych linii nadwozia, powiększonej atrapy chłodnicy i świateł optycznie nawiązujących do najnowszych osobowych Volkswagenów, z Passatem B8 włącznie. Warto dodać, że na liście opcji znalazły się nawet w pełni diodowe reflektory.
Analogii z osobowymi Volkswagenami nie brakuje też w kabinie. Znajomo wyglądają przełączniki, pokrętła, kierownica czy systemy multimedialne. Dla najbardziej wymagających Volkswagen przygotował ciekawe opcje – z aktywnym tempomatem, trójstrefową klimatyzacją, skórzaną tapicerką i systemem ograniczającym skutki zderzeń włącznie.
Transporter szóstej generacji nie zatracił plastyczności poprzedników. Dwa rozstawy osi, dachy o różnej wysokości, sześć silników - cztery 2.0 TDI (84-204 KM) oraz dwa 2.0 TSI (150-204 KM) - czy kanapy i indywidualne fotele dla różnej liczby pasażerów pozwalają na perfekcyjne dopasowanie Volkswagena T6 do potrzeb klientów. Możliwości konfiguracji są liczone w setkach.
Tak jak dotychczas, modele serii T będą dostępne w trzech zasadniczych wersjach – jako użytkowe Transportery (furgon, model z zabudową skrzyniową, z podwójną kabiną oraz jako kombi), osobowe limuzyny do użytku służbowego oraz prywatnego (Caravelle i Multivan) oraz w formie samochodu rekreacyjnego (California), którego topowa wersja posiada rozkładany namiot na dachu, stoliki w kabinie, a nawet aneks kuchenny z palnikami, zlewem i lodówką.
W razie potrzeby każda z mutacji Transportera jest w stanie zaoferować ogromny przedział ładunkowy. Przesuwanie, jak również składanie foteli jest proste i szybkie. By uzyskać maksymalną przestrzeń z płaską podłogą, wystarczy zdemontować siedzenia. Operacja nie wiąże się z koniecznością sięgania po narzędzia.
Debiut Volkswagena T6 wspiera specjalna wersja Generation Six. Została zbudowana na bazie Multivana. Poza bogato wyposażoną kabiną, posiada diodowe reflektory, 18-calowe alufelgi z błyszczącymi kapslami oraz chromowane listwy w dolnych częściach drzwi. Dwukolorowe malowanie nie jest dziełem przypadku – to bezpośrednie nawiązanie do kultowego Bullika sprzed sześciu dekad.
Polska premiera Volkswagena T6 odbyła się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Jej kulminacyjnym punktem było odsłonięcie wersji Generation Six. Volkswagen T6 zadebiutował podczas organizowanego przez miesięcznik Flota spotkania „Dostawcza Flota”. Warsztaty przeznaczone dla osób zarządzających parkami samochodów użytkowych były też okazją do zapoznania się z innymi nowościami, rynkowymi trendami oraz dedykowanymi usługami dodatkowymi.
Produkcja Volkswagena T6 została już uruchomiona, a pierwsze egzemplarze niebawem pojawią się na drogach. Samochody będą pochodziły z fabryk w Hannoverze oraz Poznaniu. Plany zakładają, że do końca bieżącego roku zakład w stolicy Wielkopolski opuści ponad 12 tysięcy egzemplarzy nowego Transportera.