Volkswagen Golf Alltrack - więcej niż kombi
Segment uterenowionych kombi rośnie w siłę. Specyficzne samochody nie tylko atrakcyjnie wyglądają, ale również dobrze się prowadzą i są w stanie zjechać z utartych szlaków. Najnowszą propozycją jest Golf Alltrack.
Pomysł na pierwszą odsłonę uterenowionego Golfa zrodził się w 1990 roku. Wówczas Volkswagen wprowadził na rynek model Country. Niezwykle oryginalna wersja Golfa II zdecydowanie wyprzedziła swoją epokę, ale nie została ciepło przyjęta. Do koncepcji sprzed lat zaczęto powracać XXI wieku, tworząc linię Cross z modelami up!, Golf Plus, Polo i Touran. Ich cechą wspólną są zwiększone prześwity, pakiety nakładek na dolne partie karoserii oraz napędy na przednią oś.
Szczebel wyżej znalazł się Passat Alltrack. Debiutujące w 2012 roku kombi, poza ozdobnikami znanymi z gamy Cross, otrzymało napęd na cztery koła, który przesądził o wszędobylskim charakterze modelu. Spore zainteresowanie uterenowionym Passatem przypieczętowało decyzję o stworzeniu Golfa Alltrack.
Czym Alltrack różni się od klasycznego Varianta z napędem 4Motion? Dolne części zderzaków, błotników i drzwi zostały obłożone nakładkami z czarnego tworzywa. Nie tylko podkreślają wszędobylski charakter samochodu, ale również optycznie poszerzają nadwozie i zmniejszają prawdopodobieństwo porysowania lakierowanych elementów. Dodając do przeprojektowane zderzaki, felgi ze świeżymi układami ramion oraz ozdobniki w kolorze matowego aluminium (listwy podokienne i w grillu, lusterka, relingi oraz imitacje osłon chroniących progi i zderzaki) stworzono kombi, które naprawdę cieszy oko.
Na oparciach przednich foteli pojawiły się logotypy Alltrack. Nazwę modelu powielono też na listwach progowych ze stali nierdzewnej. O obecności napędu na cztery koła przypomina napis 4Motion, umieszczony na krawędzi pokrywy schowka na tunelu środkowym. To, co najważniejsze w Golfie – ergonomia i fantastyczna jakość wykonania – pozostało bez zmian. Bagażnik mieści 605 litrów, a po złożeniu tylnych siedzeń rośnie do 1620 l. Imponujące wartości stawiają Golfa nie tylko w czołówce segmentu kompaktowych kombi, ale także wśród najbardziej pakownych z aktualnie oferowanych samochodów.
Zmodyfikowane elementy zawieszenia zwiększyły prześwit o 20 mm, do 175 mm. Kąty najazdu, zejścia i rampowy wynoszą odpowiednio 15,2; 13,3 i 13,1 stopnia. W każdej z kategorii Alltrack odstaje od klasycznych SUV-ów. Z drugiej strony, wspomniane wartości okazują się w zupełności wystarczające, by zmodyfikowanym Golfem wybierać się na podbój polnych dróg bez obaw o uszkodzenie podwozia. Oczywiście kluczem do sukcesu jest mierzenie sił na zamiary i umiejętność wybrania optymalnego toru jazdy.
Kierowca może liczyć na wsparcie elektroniki. Wśród trybów jazdy znalazł się program Offroad. Zmienia strategię działania sprzęgła Haldex oraz elektronicznych blokad mechanizmów różnicowych – hamowanie odciążonych kół przenosi moment obrotowy na koła dobrze przylegające do podłoża. W trybie terenowym ESP zaczyna tolerować większe poślizgi, a ABS przez dłuższą chwilę przytrzymuje zblokowane koła – tworzący się przed nimi klin szutru istotnie skraca drogę hamowania na luźnej nawierzchni. Funkcja Offroad uaktywnia się też asystenta zjazdu. Krótkim naciśnięciem na pedały hamulca i gazu można ustalić dowolną prędkość z przedziału 2-30 km/h. Elektronika zadba o jej utrzymanie, by kierowca mógł skupić się na wybraniu najbezpieczniejszej drogi na dół.
W większości sytuacji wystarcza tryb Normal, w której reakcje na gaz są bardziej liniowe niż w trybie Offroad. W programie terenowym elektronika opóźnia moment zmiany biegu na wyższy, jak również istotnie ogranicza czułość pedału gazu, by ograniczyć prawdopodobieństwo nagłego zwiększenia prędkości, chociażby na skutek szarpnięcia towarzyszącego jeździe po znacznych nierównościach. Mimo braku reduktora czy bardzo krótkiej „jedynki”, Golf Alltrack dobrze spisuje się nawet na stromych podjazdach. Duży plus za sposób działania sprzęgła międzyosiowego. Haldex piątej generacji reaguje błyskawicznie. Czas reakcji dodatkowo skracają algorytmy elektroniki, która potrafi profilaktycznie spiąć sprzęgło jeszcze przed wystąpieniem poślizgu.
Zwiększony prześwit procentuje także na zniszczonych odcinkach asfaltowych dróg – niedoskonałości nawierzchni pokonujemy bez obaw o uszkodzenie miski olejowej bądź innych elementów podwozia. Zawieszenie Alltracka jest w stanie wygasić poważne wyboje bez nieprzyjemnego dobijania. Nawet, gdy miejsce standardowych, 17-calowych felg zajmą odpowiedniki większe o cal. Nieco wyżej położony środek ciężkości zwiększa bezwładność samochodu, sprzyja podsterowności i przechyłom nadwozia na zakrętach. Optymalnie dobrana charakterystyka sprężyn i amortyzatorów pozwoliła jednak na zachowanie neutralnego prowadzenia i spokojnych zachowań w zakresie granicznym. Elementem standardowego wyposażenia jest XDS+, czyli elektroniczna „szpera”, która poprzez selektywne hamowanie kół przedniej i tylnej osi minimalizuje tendencję do uciekania przodem od założonego toru jazdy.
Zamawiający Alltracka będą mogli wybierać między silnikami 1.6 TDI (110 KM, 250 Nm), 2.0 TDI (150 KM, 340 Nm i 184 KM, 380 Nm) oraz – po raz pierwszy w Golfie VII – 1.8 TSI (180 KM, 280 Nm). Standardem w 1.8 TSI oraz najmocniejszym 2.0 TDI są 6-biegowe skrzynie DSG. Obie wersje przyspieszają od 0 do 100 km/h w 7,8 s. Prędkości maksymalne wynoszą odpowiednio 217 i 219 km/h. Wystarczające osiągi zapewnia nawet najsłabszy 1.6 TDI, który rozpędza Alltracka do „setki” w 12,1 sekundy i pozwala na jazdę w tempie 187 km/h. Optymalną wersją, pozwalającą cieszyć się dobrą dynamiką i spalaniem w cyklu mieszanym na poziomie 6,0-6,5 l/100km, jest 150-konne 2.0 TDI.
Alltrack to nie tylko pakiet terenowy, ale również wysoka wersja wyposażeniowa, która w standardzie otrzymuje m.in. 17-calowe alufelgi, dwustrefową klimatyzację, system multimedialny oraz ambientowe oświetlenie wnętrza. Polski cennik poznamy w najbliższych dniach. W Niemczech wszechstronnie utalentowany Golf startuje z pułapu 30 200 euro.
Wewnętrzną konkurencję dla Alltracka tworzą – bliźniacze pod względem technicznym – Seat Leon X-Perience (od 113 200 zł za 1.6 TDI 4x4) oraz Skoda Octavia Scout (od 113 500 zł za 2.0 TDI 4x4). Alltrack jest jedną z najciekawszych wersji Golfa VII, a także jednym z najlepiej wyglądających kombi o terenowym charakterze. Jak na ironię, polityka koncernu Volkswagena, który sukcesywnie zabiega o wypełnienie wszelkich nisz w ofercie, może utrudnić życie sprzedawcom – potencjalni nabywcy mają w czym wybierać.