Sprytne dostawczaki - Fiat Fiorino vs Dacia Logan
Dacia Logan Van i Fiat Fiorino Cargo to jedne z najtańszych na polskim rynku sposobów na auto użytkowe. Na szczęście dla przedsiębiorców mają one znacznie więcej zalet niż tylko przystępne ceny.
Fiorino i Logan Van różnią się diametralnie. Fiat ze względu na swe 386 cm długości, plasuje się w segmencie B, a dłuższa o 59 cm Dacia w segmencie C. A mimo to mogą być równorzędną ofertą dla drobnych przedsiębiorców i firm spedycyjnych za sprawą identycznej kubatury przedziału ładunkowego – 2,5 m3.
Odmienna geneza
Starsze generacje dostawczego Fiorino były tylko dalece posuniętymi przeróbkami samochodów miejskich. Najnowszy model od początku projektowano jako pojazd dostawczy. Całość okazała się na tyle udana, że Fiorino, wraz z pozostałymi trojaczkami z Bursy – Citroënem Nemo i Peugeotem Bipper – został uhonorowany tytułem Van on the Year 2009. Masywne nadwozie Fiata wygląda świeżo i nowocześnie. Uwagę zwracają wielkie i zachodzące znacznie na boki nadwozia czarne zderzaki, które świetnie sprawdzą się w codziennym użytkowaniu w gęstym ruchu miejskim, gdzie łatwo o obcierki.
Rumuński dostawczak powstał z kolei na bazie kombi Logan MCV. Wzmocniono w nim dodatkowo tylne zawieszenie a w miejscu szyb, od słupka B, znajdziemy blachę. Nadwozie rumuńskiego dostawczaka, na tle Fiorino, prezentuje się mniej nowocześnie, przypominając auta użytkowe sprzed co najmniej dekady. Ale nie za wygląd kupujemy dostawczaki.
Feeria różnic
Największe różnice między testowanymi autami znajdziemy w kabinach kierowców. Na tle przemyślanego i wykonanego z lepszej jakości materiałów wnętrza Fiorino kabina Logana prezentuje się spartańsko. Choć w obu dostawczakach plastiki są twarde, to te we Fiacie są o klasę lepsze. Tu też obsługa większości urządzeń jest intuicyjna i bezproblemowa, wieniec kierownicy jest przyjemny w dotyku a siedzenia są całkiem wygodne. Do tego we Fiorino łatwiejsze jest zajęcie wygodnego miejsca za kierownicą, dzięki kierownicy regulowanej w dwóch płaszczyznach i możliwości regulacji wysokości fotela kierowcy (w wersji Elegant). W Dacii nawet w wyposażeniu opcjonalnym nie mamy żadnego z tych udogodnień, ale pozycja za kółkiem i tak okazuje się całkiem znośna.
Nowocześniejsza deska rozdzielcza Fiata ma kilka praktycznych schowków na drobiazgi oraz dysponuje nieco większym schowkiem przed pasażerem i dużymi wnękami w drzwiach. U rumuńskiego rywala sensowny schowek jest tylko jeden – ten zamykany przed pasażerem. Kieszenie w drzwiach są płaskie i niepraktyczne. Co prawda, w momencie jak zrezygnujemy z zakupu poduszki powietrznej pasażera, zamiast niej mamy dodatkową wnękę, ale przy nawet delikatnym ruszeniu wypadną z niej wszystkie przedmioty. Od biedy jako schowek posłuży nam przestrzeń pod siedzeniem pasażera. Ale nie takich udogodnień oczekujemy po praktycznych dostawczakach. Dodajmy, że obsługa wielu urządzeń w Loganie wymaga przyzwyczajenia. Włącznik klaksonu umieszczono w dźwigni kierunkowskazów a przyciski regulacji elektrycznych szyb na środkowej konsoli.
Ubogi standard
W podstawowych wersjach obu aut (nazwanych tak samo – Base) znajdziemy zaledwie poduszkę powietrzną i ABS, jednak pojęcie „wyposażenie opcjonalne” we Fiacie rozumieją zupełnie inaczej niż w Dacii. W Loganie lista opcji jest krótka i obejmuje tylko bezwzględnie konieczne rozwiązania. Rumuński samochód w wersji Base nie ma nawet wspomagania kierownicy, ręcznej regulacji lusterek bocznych od środka czy przyciemnianej szyby przedniej. Dlatego dla własnej wygody lepiej wybrać wersję Confort (+3 tys. zł), gdzie zamontowano wspomniane elementy. Dodatkowo też możemy zakupić dwa względnie niedrogie pakiety opcji, dzięki którym wzbogacimy Dacię m.in. o klimatyzację, radioodtwarzacz CD mp3 (2300 zł) oraz elektryczne szyby i lampy przeciwmgłowe (kolejne 800 zł).
Fiat ma bardzo długą listę opcji, wśród których znajdziemy, np. automatyczną skrzynię biegów i poduszki boczne. Jednak są one dość kosztowne. W wyższej wersji wyposażenia – Elegant – znajdziemy standardowo elektryczne szyby i lusterka, fotel z większym zakresem regulacji oraz zdalnie sterowany centralny zamek, to nadal dopłaty wymaga klimatyzacja manualna (4 tys. zł.), radio z CD mp3 (1340 zł), poduszka powietrzna pasażera (1,2 tys. zł) i ESP 2 tys. zł.
Dopracowane ładownie
Przedsiębiorcom za to spodoba się wzorowe dopracowanie ładowni w obu autach. Nie zabrakło w nich praktycznych kotew w podłodze, dzięki którym możemy ustabilizować przewożone ładunki. Na liście opcji znajdziemy wykonane z tworzywa wykładziny ochronne na podłogę, nadkola i ściany boczne oraz np. lampki ułatwiające załadunek nocą. Dostęp do ładowni poprzez asymetrycznie dzielone tylne drzwi dwuskrzydłowe jest w testowanych dostawczakach równie wygodny. Dacię wyposażono w parę drzwi bocznych otwieranych jak w klasycznym kombi MCV. Te otwory drzwiowe są małe a włożenie przez nie towaru niewygodne. Za to dostajemy je w standardzie. W najtańszej wersji Fiata nie uświadczymy bocznych drzwi, które są dostępne dopiero od wersji Elegant (drzwi prawe). Są one przesuwne i umożliwiają łatwy załadunek nawet na ciasnym parkingu. Lewe drzwi boczne wymagają dopłaty prawie 1500 zł. W droższych wersjach Fiata ścianę działową wyposażono w szybę, dzięki której możemy z kabiny zajrzeć do ładowni.
Dacia ma co prawda 40 cm dłuższy (193 cm) przedział ładunkowy od rywala, ale i o 24 cm niższy (94 cm). W praktyce, wielu przedsiębiorcom częściej przyda się większa długość ładowni niż jej wysokość. W obu ładowniach bez problemów zmieszczą klasyczne europalety o wymiarach 120x80 cm, a nawet palety angielskie (120x100 cm). Łatwiej jednak włożymy je do Fiata, dzięki większej o 2 cm odległości między nadkolami (104,6 cm). Palety te nie mogą być jednak zbyt wysokie i ciężkie. W Dacii jej wysokość nie powinna przekraczać 90 cm a we Fiacie 114 cm. Logan Van może się pochwalić wyraźnie większą ładownością: 800 kg wobec 610 kg u rywala. Odpłatnie możemy jednak zwiększyć ładowność Fiorino o 50 kg.
Dobre diesle
Testowane dostawczaki wyraźnie różnią się prowadzeniem. Fiat, dzięki krótkiemu rozstawowi osi, świetnej widoczności i dużym lusterkom bocznym okazuje się poręczny w mieście. Sprawdzi się zatem doskonale jako pojazd firm kurierskich. Jedynie jego dość sztywne zestrojenie oraz niewielki rozstaw osi mogą nam doskwierać podczas jazdy bez obciążenia. Rumuński rywal ma zawieszenie zestrojone bardziej komfortowo, a dzięki większemu niż u Fiata prześwitowi pozwala na bardziej bezstresowe pokonywanie niedoskonałości naszych dróg. Niestety, w mieście Dacia jest zdecydowanie mniej poręczna za sprawą o 1,3 m większej średnicy zawracania i zbyt małych lusterek bocznych.
Podstawowe Fiorino może być napędzane silnikiem benzynowym 1.4/73 KM, dieslem 1.3 Multijet/75 KM lub też jednostką zasilaną fabrycznie CNG (ceny od 60 tys. zł). Logan Van ma przestarzały ośmiozaworowy silnik benzynowy 1.6/75 KM oraz diesle1.5 dCI: 75 i 90 KM. Jednostka benzynowa Dacii jest warunkowo godna polecenia w momencie zainstalowania np. LPG. Inaczej da się nam we znaki duże zużycie benzyny, w mieście będzie to średnio 11-12 l/100 km. W obu dostawczakach najlepiej sprawdzają się jednostki wysokoprężne. Przy intensywnej miejskiej eksploatacji Fiorino nie spalało więcej niż 7 l/100 km, a w trasie auto zadowalało się ok. 4,5 l oleju napędowego na setkę. Słabszy Logan Van, w podobnych warunkach, zużywał ok. 7,5 l/100km w mieście i ok. 5 l/100 poza nim. Jedynym poważniejszym mankamentem jest uciążliwy hałas dobiegający spod masek obu aut. Szczególnie daje się on we znaki w słabo wyciszonej Dacii, w której dłuższa jazda z prędkością powyżej 100 km/h to zwykła tortura. W obu autach zastosowano 5-biegowe przekładnie manualne. Zmiana biegów Fiorino wymaga więcej siły, za to jest bardziej precyzyjna niż w Loganie.
Kuszenie cenowe
Dacia nadrabia stracone punkty dzięki dużo atrakcyjniejszym cenom. Logan Van, z podobnym silnikiem i wyposażeniem co Fiat, kosztuje przeciętnie kilkanaście tysięcy złotych mniej. Podstawowy model rumuńskiej marki z motorem benzynowym 1.6 / 84 KM kosztuje 32 900 zł brutto. Fiat startuje od ceny 44 600 zł (1.4/73 KM). Najtańszy Fiorino z dieslem oferowany jest od 52 tys. zł, a w czterodrzwiowej wersji Elegant od 54,5 tys. zł. Możemy za to rozejrzeć się za promocjami, dzięki którym kupimy Fiata nawet 5 tys. zł taniej. Tymczasem mocniejszy Logan Van 1.5 dCI wyposażony we wszystkie możliwe opcje będzie kosztował zaledwie ok. 48 tys. zł. Dacia kusi dodatkowo rok dłuższą niż Fiat gwarancją. Tak duże różnice cenowe sprawiają, że wielu przedsiębiorców decyduje się na zakup Dacii przymykając oko na jej uproszczenia konstrukcyjne i niedostatki w ergonomii.