Renault Maxity - miejska ciężarówka
Do znanych już dostawczych samochodów Renault Master i Mascott dołączył niedawno przedstawiciel „dalekowschodniej” koncepcji auta dostawczego - model Maxity (bliźniaczy model Nissana Cabstar).
Nowy model Maxity pod względem udźwigu czy wymiarów różni się niewiele od znanych już dostawczych modeli Master i Mascott. Jednak prezentując odmienną koncepcję budowy samochodu dostawczego, nie będzie stanowił wewnętrznej konkurencji dla sprawdzonych już modeli. Maxity to bowiem przykład auta dostawczego zbudowanego wg „wschodniej" sztuki konstruowania – czyli przede wszystkim ma silnik umieszczony pod wagonową kabiną. Taki układ pozwala na uzyskanie większych długości zabudów i lepszej zwrotności typowo miejskiego samochodu dostawczego. Tak też dzieje się w Maxity. Przy najkrótszym rozstawie osi średnica zawracania nie przekracza 10,8 metra, co w połączeniu z umiarkowaną szerokością (bez zabudowy i luster kabina ma szerokość 1,87 m) sprawia, że Maxity z łatwością wjeżdża w miejskie zakamarki. Duża, pionowa szyba zapewnia bardzo dobrą widoczność do przodu. Nie gorzej jest z obserwacją tego, co dzieje się po bokach i za autem, w czym pomagają duże lustra na wysięgnikach – choć czasami przydałyby się w nich dodatkowe zwierciadła panoramiczne. W niezbyt szerokim wnętrzu kabiny udało się wygospodarować miejsce dla trzech osób, choć podróż pasażera na środkowym miejscu traktować należy w kategoriach „zła koniecznego". Kabina dysponuje za to sporą ilością przydatnych schowków i półek. Maxity oferowany jest zarówno z kabiną pojedynczą dla 2-3 osób, jak i podwójną wersją załogową dla 6 pasażerów.
Gamę Maxity stanowią modele o dopuszczalnej masie całkowitej od 2,8 do 4,5 tony, występujące z trzema rozstawami osi (2,5; 2,9 i 3,4 m). Rama podwozia to typowa konstrukcja ciężarówki, jednakowa dla wszystkich opcji. Zbudowana jest z czteromilimetrowych podłużnic o profilu 128 x 52 mm. Z przodu zastosowano niezależne zawieszenie ze stabilizatorem. Zawieszenie tylne to sztywna oś z piórowymi resorami parabolicznymi i pojedyncze lub bliźniacze koła (w zależności od wersji). Napęd na koła tylne przenoszony jest poprzez jeden z trzech rodzajów tylnych mostów, zależnie od zastosowanego silnika i skrzyni biegów. Opcjonalnie dostępny jest mechanizm różnicowy z ograniczonym współczynnikiem tarcia.
Montowane pod kabiną silniki, choć noszą typowe dla Renault oznaczenia DXi 2,5 i DXi 3, są w rzeczywistości jednostkami Nissan Cars YD 25 i Nissan Diesel ZD-K 30. Mniejszy z motorów oferowany jest w dwóch wersjach mocy – 110 i 130 KM. Wersja 110- konna stosowana jest w modelach o dmc 2,8, 3,2 i 3,5 tony. Mocniejszy silnik 130-konny trafi do modeli 3,5 i 4,5-tonowych, dla których przewidziano również większy z silników o pojemności 3 litrów i 150 KM mocy. Wszystkie jednostki zbudowane są w klasycznym układzie czterech rzędowo umieszczonych cylindrów z czterema zaworami na cylinder i technologią wtrysku bezpośredniego i common-rail. Dzięki układowi EGR i katalizatorowi spełniają one normę emisyjną Euro4. Wzmocnione alternatory 130 i 135 A oraz pojemne akumulatory pozwolą na stosowanie dodatkowych odbiorników prądu – pomp, elektrycznych agregatów itd. Silniki mogą współpracować z jedną z trzech wersji skrzyni biegów: 5-biegową lekką (dla jednostek 110 i 130 KM), 5-biegowa „ciężką" (150 KM) oraz 6-biegowa (130 i 150 KM). Krótkie przełożenie pierwszego biegu zwłaszcza w wersji o sześciu przełożeniach ułatwia manewrowanie z niewielkimi prędkościami i ruszanie z dużym obciążeniem. Dostępne są również przystawki odbioru mocy dołączane do skrzyni biegów.
Choć Renault Maxity będzie użytkowany głównie w ruchu miejskim przy niewielkich prędkościach, to nie zapomniano o bezpieczeństwie czynnym i biernym. Renault zastosowało dodatkowe wzmocnienia boczne w kabinie oraz w podłodze, a opcjonalnie dostępna jest też poduszka powietrzna dla kierowcy i pasażera. Hydrauliczne hamulce tarczowe na wszystkich kołach z układem ABS i EBD (w opcji) zatrzymują w pełni obciążony pojazd na dystansie 44 metrów – czyli lepiej niż w niejednym samochodzie osobowym. Jako opcja dostępny jest też układ Easy Hill Start wspomagający ruszanie na wzniesieniu.
Powstający we współpracy z Nissanem model Maxity ma się sprawdzać przede wszystkim w zastosowaniach miejskich i przy krótkich odległościach – głównie jako lekki pojazd dystrybucyjny z zabudową furgonową lub skrzyniową. Na bazie Maxity (w tym wersji załogowej) mogą też powstawać bardziej wyrafinowane konstrukcje - małe pojazdy komunalne czy specjalistyczne. Na polskim rynku podstawowym modelem będzie zapewne wersja 3,5-tonowa ze 130-konnym silnikiem.