Rapid bez tajemnic: który silnik wybrać?
W salonach sprzedaży nie można przejechać się każdą wersją danego modelu. I to z prostego względu - dealer marki musiałby mieć powierzchnię Okęcia, żeby pomieścić wszystkie możliwe samochody testowe. Skody Rapid też to dotyczy, ale skoro nie każdy silnik będzie można przetestować, to za to o każdym można poczytać. Tak więc który jest najlepszy?
Ku uciesze ekologów i miłośników czystego powietrza, inżynierowie Skody postawili duży nacisk na jak najmniejsze zanieczyszczanie atmosfery przez silniki. Wszystkie jednostki spełniają normy emisji spalin EURO 5, a diesel z pakietem Green tec emituje zaledwie 104g dwutlenku węgla na kilometr. Tylko z drugiej strony kogo we współczesnym i zabieganym świecie interesują takie parametry? Teraz tematem na miarę prywatnego życia gwiazd show biznesu jest spalanie. I Skoda o tym wie. Dlatego zastosowała w swoich jednostkach system Start-Stop, który automatycznie włącza i wyłącza silnik podczas jazdy w korku. Z punktu widzenia rozrusznika nie brzmi to ciekawie, ale ten element został akurat wzmocniony. Zaoszczędzić paliwo pozwala również system rekuperacji, który odzyskuje energię podczas hamowania. Jednak, który motor najlepiej sprawdzi się w Skodzie Rapid?
Cennik otwiera benzynowa jednostka o pojemności 1.2l. Coś więcej na jej temat? To ciekawa konstrukcja, ponieważ jako jedyna w ofercie posiada tylko trzy cylindry. Ponadto dźwięk jej pracy przypomina szum lecącego owada. Jak ten silnik radzi sobie w Rapidzie? Cóż, 75KM w dość dużym aucie nie jest niczym nadzwyczajnym i trzeba oswoić się z charakterystyką pracy. Motor niezbyt chętnie reaguje na ruchy pedału gazu, a wszelkie dynamiczniejsze manewry należy planować z wyprzedzeniem. Ma za to spory plus - zadowala elastycznością, choć samo rozpędzanie trwa dość długo. Jednak to nie to jest kartą przetargową tej jednostki.
Co tu dużo mówić – skoro 1.2 MPI otwiera ofertę, to jest po prostu najtańszą propozycją, która sprawia, że obszernego Rapida można postawić sobie w garażu za cenę mniejszą niż 48 000zł. To kusząca propozycja. Ponadto na dobry początek producent proponuje dodatkowo kilka tysięcy upustu na samochód. Dlaczego, skoro Rapid jest nowym modelem i sporo ludzi ustawi się po niego w kolejce? Ponieważ Skodę na to stać i chętnie wyjdzie swoim zwolennikom naprzeciw. Także śmiało można stwierdzić, że 1.2 MPI został zaproponowany w Rapid z myślą o klientach, którzy chcą kupić samochód w rozsądnej cenie i nie zależy im na dynamice. Choć szczerze mówiąc warto odłożyć trochę więcej i skusić się na znacznie ciekawszą jednostkę benzynową.
Turbodoładowany motor 1.2 TSI jest jedną z najważniejszych konstrukcji w koncernie i nic w tym dziwnego – trudno go nie lubić. Sprawdzone rozwiązania zostały tutaj połączone z nowoczesną technologią. Silnik ma 4 cylindry, aluminiowy korpus i zaledwie 8-zaworową głowicę. Podobne konstrukcje mają przeważnie dwa razy więcej zaworów, dlatego sięganie przez koncern po rozwiązania z czasów Zimnej Wojny może trochę dziwić. Mimo tego ma to sens. Silnik jest elastyczniejszy, a o odpowiednią dynamikę dba technologia.
1.2l w kompaktowym aucie? To brzmi przerażająco, ale dzięki turbodoładowaniu i bezpośredniemu wtryskowi paliwa motor osiąga aż 105KM. W tym momencie powinny odezwać się głosy sprzeciwu: „Za dużo tu wynalazków, to się będzie psuło”. Niezupełnie, bo producent myślał przyszłościowo. Doładowanie silnika jest chłodzone cieczą, a wałek rozrządu napędza łańcuch, dużo trwalszy od paska. Pompę olejową również. W takim razie jak całość radzi sobie z samochodem?
Moment obrotowy 175 Nm wchodzi do akcji już od 1 500 obr./min. i jest dostępny do 4 100 obr./min. To czuć – Rapid z tym silnikiem wyjątkowo spontanicznie reaguje na ruchy pedału gazu i nie boi się nawet stromych, górskich dróg. Motor bardzo chętnie wchodzi na obroty i gwarantuje naprawdę sporo frajdy. Tańsza wersja tej konstrukcji ma zmniejszoną moc do 86KM i ją też warto wziąć pod uwagę. Oba warianty oczywiście nie czynią z Rapida auta sportowego – dalej jest spokojnym samochodem klasy C. Są za to idealnym kompromisem pomiędzy ceną, dynamiką i spalaniem. W końcu zużywają mniej paliwa od 1.2 MPI zachowując dużo lepsze osiągi. Jednak dla miłośników zrywnych samochodów Skoda przygotowała coś zupełnie innego.
1.4 TSI jest topową jednostką napędową w Rapidzie. Również zastosowano w nim bezpośredni wtrysk paliwa i łańcuch rozrządu, jednak liczba zaworów została zwiększona do 16. 122KM bez problemu pozwalają przyspieszać do 100km/h poniżej 10 sekund, a to nie jedyna zaleta tego silnika. Skoda połączyła go z 7-stopniowym automatem DSG. Magia tej skrzyni polega na tym, że żadna istota na naszej planecie nie jest w stanie zmieniać biegów szybciej od DSG. Dlatego straty czasu podczas przyspieszania prawie nie istnieją. Ponadto o odpowiednie wrażenia podczas jazdy zadba moment obrotowy 200Nm dostępny od 1 500 do 4 000 obr./min. Ten silnik zamyka cennik, dlatego jest skierowany do wąskiej grupy odbiorców. Mimo tego wynagrodzi swoją cenę z nawiązką. Oszczędni powinni z kolei pomyśleć o dieslu.
1.6 TDI ma bardzo trudne zadanie – musi zastąpić niezniszczalny 1.9 TDI, który doczekał się większej ilości fanów od The Scorpions. Mimo tego ma ku temu predyspozycje. Dźwięk pracy 1.9 TDI można porównać do spadających odłamków skalnych, szczególnie podczas pracy na zimno. 1.6 TDI jest na jego tle wręcz aksamitny dzięki zastosowaniu układu Common Rail. W niedalekiej przyszłości na rynek wejdzie wersja 90-konna, obecnie silnik ma 105KM i to w zupełności wystarcza do codziennej jazdy. Wyprzedzanie kolumny ciężarówek też nie jest problemem, trzeba tylko pamiętać o zachowaniu niskich obrotów, bo właśnie wtedy jednostka jest naprawdę dynamiczna i wyraźnie czuć jak wgniata w fotel. Moment obrotowy 250Nm jest osiągany w przedziale 1 500 – 2 500 obr./min. Powyżej 3 000 obr./min. motor zaczyna już słabnąć. Prócz świetniej elastyczności, 1.6 TDI ma jeszcze jedną zaletę – niskie spalanie. Na trasie podczas stałej prędkości około 90km/h można zejść nawet poniżej 4l/100km! Dlatego ta propozycja jest idealna dla osób często podróżujących na duże odległości, ponieważ inwestycja szybko się zwróci.
Można przyczepić się do tego, że w Rapidzie brakuje naprawdę mocnej jednostki napędowej. Ale z drugiej strony po co? Nikt nie powiedział, że w przyszłości jej nie będzie, a w ofercie znajdują się Fabia RS i Octavia RS. Obecna gama silników sprawia, że Rapid jest uniwersalny, a to w samochodzie kompaktowym jest najważniejsze. Pozostaje tylko zastanowić nad własnymi oczekiwaniami wobec auta, udać się do salonu i… uśmiechnąć do sprzedawcy – nigdy nie wiadomo jaki rabat dorzuci podczas zakupu.