Propozycja rodzinno-sportowa
W tym roku w segmencie aut zdominowanych przez Toyotę RAV i Suzuki Grand Vitarę, pojawi się nowy konkurent.
Opel postanowił powrócić do segmentu aut czteronapędowych. Najnowszy model tej firmy o nazwie Antara ma być następcą Frontery, która powstawała przy współpracy z Isuzu. W ubiegłym roku podczas salonu samochodowego we Frankfurcie, Opel zaprezentował studyjny model crossovera Antara GTC. Samochód został przyjęty z dużym zainteresowaniem. Chwalono atrakcyjną, sportową linię nadwozia, jak i praktyczne rozwiązania w jego wnętrzu. Zachęceni taką reakcją publiczności szefowie Opla, postanowili wdrożyć do produkcji Antarę.
Hans Demant Dyr. Generalny Opla powiedział: "Modelem Antara wkraczamy do jednego z najszybciej rozwijających się segmentów rynku w Europie. To technicznie zaawansowany pojazd o jednolitej konstrukcji nadwozia, łączącej dynamiczną stylistykę z inteligentnym napędem na cztery koła i wysokim poziomem funkcjonalności – to samochód dostosowany do potrzeb rozwijającej się grupy klientów."
Jak to najczęściej bywa, wersja produkcyjna Antary nie ma już w sobie tej dynamiki i agresywności co model studyjny. Ogólnie jednak samochód prezentuje się atrakcyjnie, zachowując przy tym sportowy charakter, co dodatkowo podkreślają detale, jak przetłoczenia, czy osłona chłodnicy z szeroką chromowaną listwą. Dzięki stosunkowo niewielkim wymiarom (dł. 4,57 m/ szer. 1,85 m/ wys. 1,70 m) nie powinno być problemu z zaparkowaniem auta na ciasnych parkingach.
Sportowy styl podkreśla również wnętrze, w którym uwagę zwracają fotele zapewniające dobre podparcie boczne i chromowane elementy wystroju. Antarę ma cechować wysoki poziom ergonomii a wyposażenie ma obejmować między innymi nowoczesne systemy audio-informacyjne podobne do tych jakie są już dostępne w innych modelach Opla. Może to być nawigacja DVD i funkcja Bluetooth. Przestronne wnętrze ma zapewniać dostateczną ilość miejsca dla pięciu pasażerów i ich bagażu.
W początkowym okresie gama jednostek napędowych przewidzianych do Antary ma obejmować trzy silniki czterocylindrowe. Najmocniejszy „spokrewniony" jest z 6-cylindrową jednostką dostępną w Oplach Vectra i Signum. Silnik Antary 3.2 V6 dysponuje mocą 224 KM i współpracuje z automatyczną skrzynią biegów z trybem pracy ActiveSelect. Z większym zainteresowaniem może się jednak spotkać dwulitrowy turbodiesel o mocy 150 KM. W tej wersji silnikowej napęd przekazywany będzie za pośrednictwem 5-biegowej przekładni manualnej lub 6-biegowej automatycznej. Podstawową jednostką będzie 141-konny silnik benzynowy o pojemności 2.4.
W układzie przeniesienia napędu wykorzystano elektronicznie sterowany elektro-hydrauliczny mechanizm różnicowy, który ma łączyć w sobie korzyści napędu przedniej osi z zaletami napędu czterech kół. Jednocześnie rozwiązanie to ma zapewniać optymalny podział momentu obrotowego pomiędzy obie osie. Nad bezpieczeństwem czuwać mają systemy ABS i ESP a także HBA – hydrauliczne wspomaganie hamulców, ARP - aktywne zabezpieczenie przed dachowaniem i HDC – pozwalający na bezpieczny zjazd ze wzniesienia. W opcji znajdzie się również układ stabilizacji przyczepy TSA. Układ jezdny opierający się na kolumnach McPhersona z przodu i zawieszeniu czterowahaczowym z tyłu, jest rozwiązaniem podobnym do tego jakie wykorzystano w modelach Vectra i Signum, a więc pozwalające bardziej na jazdę po utwardzonych nawierzchniach.
Europejski rynek aut typu SUV i crossover od 1998 roku podwoił się z 3 do 6 proc. i nadal się powiększa. Antara ma umożliwić Oplowi przejęcie części tego segmentu. Oficjalna premiera nowego modelu odbędzie się podczas tegorocznego salonu samochodowego w Paryżu (30 września – 15 października). Do sprzedaży Antara trafi pod koniec 2006 roku. Za najtańszą wersję trzeba będzie zapłacić 26 850 euro.