Porsche Panamera S hybrid - Gran Turismo na diecie
Porsche mocno stawia na swoją czterodrzwiową limuzynę. Pojawiły się informacje o pracach nad przedłużoną wersją, która ma być sprzedawana przede wszystkim na rynkach chińskim i amerykańskim. Za kilka dni, podczas salonu samochodowego w Genewie będzie miała swój debiut Panamera z napędem hybrydowym, która będzie już szóstą wersją tego samochodu, łączącą komfort limuzyny i dynamikę sportowego auta z oszczędnością.
Największa nowość samochodu to oczywiście napęd, zapożyczony z hybrydowej odmiany Cayenne. Połączono w nim trzylitrowy silnik V6 o mocy 333 KM z dysponującą mocą 47 KM jednostką elektryczną, która służy także jako rozrusznik i alternator, ładujący akumulatory. Zastosowana w samochodzie skrzynia biegów to ośmiobiegowy automat Tiptronic S. W sumie samochód dysponuje mocą 380 KM. Zastosowanie hybrydowego napędu pozwoliło zmienić Panamerę w najoszczędniejsze Porsche w historii, zużywające na przejechanie 100 km zaledwie 7,1 l paliwa. Za niskim spalanie idzie także emisja dwutlenku węgla, która spadła do poziomu 167 g/km. Takie wielkości dotyczą Panamery wyposażonej w standardowe opony. Zastosowanie oferowanego w ramach opcji całorocznego ogumienia Michelin o niskich oporach toczenia pozwala obniżyć spalanie do 6,8 l/100 kmj, a emisję CO2 do 159 g/km. Niskie zużycie paliwa to m.in. zasługa zastosowania układu, który wyłącza silnik, kiedy samochód jedzie po autostradzie i chwilowo nie potrzebuje jego napędu. To swoisty układ Start – Stop, tyle że dotyczący nie stawania w korkach, ale jazdy bez obciążenia autostradą, co Porsche nazywa trybem żeglowania samochodem. Dotyczy to jazdy z maksymalną prędkością do 165 km/h.
Panamera zachowuje przy tym typową dla samochodów Porsche dynamikę. Maksymalna prędkość tego samochodu wynosi 270 km/h, a pierwszą „setkę” od startu kierowca zobaczy na prędkościomierzu już po upływie 6 sekund. Z dziennikarskiego obowiązku trzeba jeszcze wspomnieć o tym, że hybrydowa Panamera może poruszać się w trybie całkowicie elektrycznym. Niestety wówczas prędkość maksymalna jest ograniczona do 85 km/h, a i tak energii w akumulatorach wystarczy na pokonanie maksymalnie dystansu 2 km. Oczywiście spalin ani hałasu nie ma wtedy wcale. Taki tryb może się przydać, jeżeli kierowca nie che, żeby żona wiedziała o której godzinie wrócił w środku nocy do domu, ale przy takim zasięgu jako realny sposób podróżowania raczej traktowany być nie może.
Plusem tej wersji jest wyposażenie. Po pierwsze auto zostało wyposażone w przeniesiony z hybrydowej wersji Cayenne wyświetlacz z układem na bieżąco informującym kierowcę o pracy hybrydowego układu napędowego. Z kolei z ośmiocylindrowej Panamery S przeniesiono system aktywnego, pneumatycznego zawieszenia PASM, wspomaganie Servotronic a także… wycieraczkę tylnej szyby.
Na razie na czerwiec tego roku wyznaczono termin europejskiego debiutu rynkowego, choć USA także powinny być poważnym rynkiem dla tego modelu. Sprzedaż ruszy w Niemczech z ceną 106 185 euro, w co jest już wliczony VAT i lokalne podatki.