Polskie supersportowe auto - Veno Automotive cz.2
Kolejna generacja polskiego ścigacza powstać ma na bazie Chevroleta Corvette C6 z silnikami o mocy do 1100 KM. Rozpędzanie do do 200 mil/h trwałoby w nim ponad dwukrotnie krócej niż w Mercedesie SLR czy Lamborghini Murcielago.
W ramach opracowywania modelu kolejnej generacji Veno Automotice prowadzi obecnie badania nad adaptacją zawieszenia oraz gamy silników od najnowszego Chevroleta Corvette C6. W związku z tym został zakupiony cały samochód z przeznaczeniem do rozbiórki oraz zostały wykonane m.in. pełne obliczenia trakcyjne. Na przyszły rok zapowiedziano przeprowadzenie pierwszych testów zawieszenia, silników oraz skrzyni biegów.
Przewiduje się zastosowanie następującej gamy silników od Chevroleta Corvette C6:
LS3 – 430 KM i 575 Nm
LS7 – 505 KM i 637 Nm
LS9 – 638 KM i 819 Nm
LS7 – 800 KM (twin turbo firmy Lingenfelter)
LS7 – 1000 KM (twin turbo firmy Lingenfelter)
LS7 – 1100 KM (twin turbo firmy Lingenfelter)
Veno Automotive podaje jako ciekawostkę wyniki testu przeprowadzonego przez renomowane amerykańskie czasopismo Road&Track ilustrujące przyspieszenia od 0 do 200 mil na godzinę (321,8 km/h) najbardziej znanych sportowych supersamochodów w porównaniu z Corvettą C6 z silnikiem o mocy 1100 KM:
Lamborghini Murcielago – 0-190 mph – 50 s
Mercedes SLR – 0-199,5 mph – 47 s
Bugatti Veyron – 0-200 mph – 24,2 s
Corvette Z06 Lingenfelter – 0-200 mph – 18,34 s
W przedstawionym elitarnym gronie Corvette Z06 Lingendelter nie tylko jest zdecydowanie szybszy od Bugatti Veyrona, ale wręcz deklasuje pozostałe pojazdy. Mercedes SLR i Lamborghini Murcielago potrzebują ponad dwukrotnie więcej czasu aby osiągnąć zawrotną prędkość 200 mil/h.
W wersji podstawowej skrzynia przekładniowa będzie pochodzić z Porsche, robiona na zamówienie przez amerykańską firmę California Motorsports Inc. Z kolei w wersjach mocniejszych skrzynia byłaby to skrzynia CIMA 900 T906SR jak w Pagani Zonda i Koeniggsegg.
Jesteśmy pod wrażeniem osiągów zapowiadanego supersportowego auta z Polski. Nasuwa się pytanie czy warto mieć takie auto w Europie, gdzie w praktyce nie ma możliwości jazdy z taką prędkością poza (nieczynnymi) lotniskami. Odpowiedź wydaje się prosta – takim cackiem nie ryzykuje się stłuczki w normalnym ruchu, tylko jeździ się na wynajętym torze, przywożąc tam auto na lawecie.
Zapewne także na nazwę dla tego przyszłego modelu Veno Automotive zorganizuje konkurs. Na razie jest na to za wcześnie i firma koncentruje się na pracach projektowych.
W przyszłym roku firma Veno Automotive S.A. zamierza także rozpocząć badania nad elektryczną wersją pojazdu wyposażając go w najnowszej generacji akumulatory, które można ponownie naładować w przeciągu 1-2 godzin.
Zobacz: obliczenia trakcyjne samochodu Corvette C6 LS2 pana Witolda Marka Witkowskiego