Opel Vivaro - przepis na sukces
Wizytówka firmy na czterech kołach. Tak Opel charakteryzuje nowe Vivaro. Użytkowy samochód jest nie tylko ładniejszy, ale również bardziej funkcjonalny i lepiej wyposażony od poprzednika.
Vivaro pierwszej generacji pojawiło się w salonach Opla w 2001 roku. Samochód bliźniaczy z Renault Trafic oraz Nissanem Primastar wypracował 10-procentowy udział w rynku, zyskując uznanie 600 tysięcy klientów. Dostawczy Opel znajdował się wśród pięciu najczęściej wybieranych przedstawicieli segmentu. W Wielkiej Brytanii, Grecji i we Włoszech był numerem dwa. Rywalizacja o klientów nie była łatwa. Konkurentami Opla Vivaro są m.in. Volkswagen Transporter, Ford Transit Custom, Mercedes Vito, Citroen Jumpy czy Fiat Scudo.
Teraz przyszedł czas Vivaro drugiej generacji. Model ponownie stanowi owoc współpracy z Renault. Opel spodziewa się, że Vivaro II zyska większą popularność od poprzednika. Na wielu rynkach obserwowany jest postępujący wzrost zainteresowania lekkimi samochodami dostawczymi.
Jednym z motorów napędowych trendu jest rosnąca popularność zakupów przez internet. Zjawisko obserwujemy także na krajowym podwórku – na sprzedaż przez sieć otworzyły się nawet apteki czy sieci hipermarketów. Koncern z Rüsselsheim liczy, że do 2022 roku sprzedaż samochodów dostawczych wzrośnie o 80%. Nic dziwnego, że Opel sumiennie przygotował się do produkcji nowego Vivaro. Dość powiedzieć, że w rozwój fabryki w brytyjskim Luton zainwestowano 95 milionów euro.
Nowe Vivaro będzie oferowane wyłącznie z turbodieslem o pojemności 1,6 litra. Jednostka z żeliwnym blokiem, aluminiową głowicą, łańcuchowym napędem rozrządu oraz aktywnymi pompami oleju i cieczy chłodzącej będzie oferowana w czterech wariantach, co powinno usatysfakcjonować większość klientów.
Do jazdy po mieście czy transportu lekkiego ładunku w zupełności wystarczy silnik 1.6 CDTI z turbiną o zmiennej geometrii, który rozwija 90 KM i 260 Nm lub 115 KM i 300 Nm. Kiedy w grę wchodzą zmagania z ciężkim towarem lub częsta jazda w trasie, można pomyśleć o silniku 1.6 CDTI BiTurbo, który generuje 120 KM i 320 Nm lub 140 KM i 340 Nm.
Wszystkie motory zabierają się do pracy w okolicach 1500 obr./min, a odpowiednio zestopniowane skrzynie biegów ułatwiają sprawne rozpędzanie samochodu. Różnice w zużyciu oleju napędowego są symboliczne. Opel deklaruje 5,9-6,5 l/100km w cyklu mieszanym. Podczas szybkiej jazdy niemieckimi autostradami oraz dynamicznego pokonywania górskich serpentyn Vivaro spalało niecałe 7,5 l/100km. Homologowane wartości nie sprawiają wrażenia oderwanych od rzeczywistości.
Propozycją dla oszczędnych są wersje ecoFlex (dla silników o mocy 90, 120 i 140 KM). Posiadają system Stop/Start, funkcję odzyskiwania energii podczas hamowania, aerodynamiczne osłony tylnej osi oraz dolny spojler przedniego zderzaka. Nie zabrakło ikony sugerującej konieczność zmiany biegu, komputera oceniającego styl jazdy oraz przycisku Eco, który redukuje parametry silnika, zmniejsza czułość pedału gazu oraz wpływa na działanie klimatyzacji i ogrzewania. Dodatkowe elementy są w stanie zmniejszyć spalanie o kilkanaście procent. Dla firm posiadających duże floty samochodów każda kropla oleju napędowego jest na wagę złota. Przemnożenie pozornie niewielkich zysków przez liczbę samochodów oraz kilometrów przekłada się na oszczędności liczone w setkach tysięcy złotych. Nie bez przyczyny część firm zachęca kierowców do efektywnej jazdy, premiując najniższe wyniki spalania w miesiącu atrakcyjnymi nagrodami.
Niezwykle ważnym aspektem jest też bezpieczeństwo. Kolizje i wypadki przekładają się na wymierne straty, a także szkodzą wizerunkowi firmy. Vivaro otrzymało spory pakiet systemów podnoszących bezpieczeństwo. Wyposażeniem standardowym jest ABS ze wspomaganiem awaryjnego hamowania oraz ESP z funkcją ograniczania prawdopodobieństwa dachowania i strategią działania dopasowaną do obciążenia samochodu.
Standardem jest też asystent ruszania pod wzniesienia, kontrola trakcji z funkcją na drogi o zmniejszonej przyczepności czy zagłówek fotela kierowcy z systemem ograniczającym ryzyko uszkodzenia kręgów szyjnych. Włączanie się do ruchu ułatwia szerokokątne lusterko w osłonie przeciwsłonecznej dla pasażera – ułatwia kontrolowanie pola, którego nie obejmuje lusterko zewnętrzne ze sferyczną dokładką. Airbag dla kierowcy nie wymaga dopłaty. Poduszka powietrzna dla pasażera, poduszki boczne oraz kurtyny stanowią opcję.
Praca kierowców przestaje ograniczać się do przewożenia ładunku z punktu A do punktu B. Kurierzy coraz częściej muszą pobrać opłatę za przesyłkę, zebrać niezbędne podpisy, wprowadzić status zamówienia do systemu, przyjąć nowe zlecenie, wysłać maile, znaleźć numer klienta i umówić się na konkretną godzinę...
Standardem staje się stos dokumentów, komputer czy tablet leżący na fotelu pasażera, co niestety nie jest ani wygodne, ani bezpieczne. Opel postanowił ułatwić pracę użytkownikom Vivaro. Po złożeniu środkowego fotela powstaje płaska powierzchnia z wnęką na komputer oraz uchwytami do mocowania plastikowej podkładki na dokumenty.
Pomyślano też o uchwytach na napoje czy schowkach o łącznej pojemności 75 litrów. Największa, 42-litrowa skrytka znajduje się pod przednimi fotelami. Kolejnym udogodnieniem jest system FlexCargo - otwierana klapa w przegrodzie między przedziałem pasażerskim i towarowym wersji Furgon, która pozwala na przewożenie przedmiotów o długości 3,75 lub 4,15 m przy zamkniętych tylnych drzwiach.
Nowe Vivaro jest o 216 mm dłuższe od poprzednika. 11,6 cm spożytkowano na powiększenie szoferki. Przestrzeń ładunkowa urosła o 10 cm. Niby niewiele, jednak zwiększyło pojemność przedziału towarowego o 200 litrów. Vivaro Furgon jest w stanie pomieścić od 5,2 do 8,6 m3 towaru o masie do 1244 kg. Zarówno do wersji z krótkim, jak i długim rozstawem osi można załadować trzy europalety. Bezpieczny transport ładunku ułatwiają uchwyty do jego mocowania. Standardem jest osiem punktów kotwiczenia. Za dopłatą Opel oferuje punkty na bocznych ścianach.
Dopasowanie Vivaro do charakteru prowadzonej działalności ułatwią różne wersje nadwoziowe – Furgon („blaszak”), Furgon z podwójną kabiną (użytkowo-osobowa wersja z siedzeniami dla sześciu osób) oraz Kombi (wersja osobowa z możliwością wyposażenia w dziewięć foteli).
Najczęściej wybieraną odmianą Vivaro będzie dostawczy Furgon. Dotychczas miał 72-procentowy udział w strukturze sprzedaży. Numerem dwa było Kombi, zamawiane przez jedną czwartą klientów. Jednym z odstępstw od reguły był rynek niemiecki, gdzie osobowe Vivaro stanowiło połowę kupowanych samochodów. To najbardziej uniwersalny wariant - w razie potrzeby można zdemontować dwa rzędy foteli, zamieniając Vivaro Kombi w pełnowartościowy samochód dostawczy.
Podobnie jak poprzednik, nowe Vivaro będzie oferowane w wersji z podstawowym i wydłużonym rozstawem osi. Wariant Long (L1) ma pięć metrów długości i 3,1-metrowy rozstaw osi. W odmianie Extra Long (L2) obie wartości zwiększono o 40 cm. W przypadku dostawczego Vivaro Furgon do wyboru będą także dwie wysokości dachu. Podstawowa (H1; 1971 mm) jest bardziej praktyczna od zwiększonej (H2; 2465 mm) – pozwoli na wyjechanie do niemal wszystkich garaży i parkingów wielopoziomowych oraz umożliwi mycie samochodu w dowolnie wybranej myjni automatycznej.
Wersja Furgon będzie oferowana w trzech specyfikacjach - Essentia, Edition oraz Elegance. W bazowej możemy spodziewać się czarnych zderzaków, elektrycznie sterowanych szyb, centralnego zamka, komputera pokładowego, kolumny kierownicy z dwupłaszczyznową regulacją, klimatyzacji oraz systemu audio z USB i Bluetooth. Flagowy wariant Elegance otrzyma m.in. lakierowane zderzaki, chromowany grill oraz diodowe światła do jazdy dziennej. Elementy będą oferowane w tańszych wersjach za dopłatą. Na listę opcji trafiły też czujniki parkowania, kamera cofania, tempomat z ogranicznikiem prędkości, system bezkluczykowego dostępu, automatyczna klimatyzacja czy system multimedialny z 7-calowym ekranem.
Nowy Opel Vivaro został przygotowany w myśl zasady „Keep the best, improve the rest”. Plan udało się zrealizować. Samochód wygląda lepiej od poprzednika, ma bardziej funkcjonalne i ergonomiczne wnętrze oraz większy przedział ładunkowy. Dealerzy są gotowi do przyjmowania zamówień. Aktualnie Opel pracuje nad polskimi cennikami Vivaro. W Niemczech katalog otwiera kwota 28 tysięcy euro brutto.