Octavia Scout - na każde warunki
SUVy cieszą się sporą popularnością, ale dalszy rozwój ich kariery spowolniły wysokie ceny paliw. Mimo tego wielozadaniowy charakter tych samochodów ciągle kusi. W takim razie co trzeba zrobić, by posiadać auto o zaletach SUVa, ale nie odwiedzać zbyt często stacji benzynowych? Odpowiedź jest wbrew pozorom bardzo prosta - wystarczy kupić Skodę Octavię.
605l minimalnej objętości bagażnika, sporo miejsca w kabinie nawet dla 5 osób i niezłe właściwości jezdne – Octavia Kombi jest naprawdę wszechstronna. Jednak czy faktycznie poradzi sobie w każdych warunkach? Do miasta idealne są oszczędne silniki i czujniki parkowania montowane w każdej wersji – koniec z przetartymi zderzakami. Trzeba mieć tylko nadzieję, że pozostali kierowcy będą rozważni podczas manewrowania, a co do tego można mieć niestety wątpliwości. W trasie każdy doceni przemyślane zawieszenie, które komfort łączy z pewnym prowadzeniem na łukach. Ponadto nieźle tłumi większość nierówności, a jak można się łatwo domyśleć – na wiosnę ich przybędzie. Dlatego czasem dla świętego spokoju najlepiej jeździć drogą szutrową, żeby nie uszkodzić kół na dziurach, ale czy Skody Octavii taka nawierzchnia by nie przerosła?
To tylko samochód kompaktowy, dlatego nie można od niego wymagać dzielności w terenie. Jednak kto powiedział, że nie należy tego zmienić? W 2001 roku Skoda zaczęła eksperymentować w Octavii z napędem na wszystkie koła. Zastosowała w samochodzie sprzęgło Haldex drugiej generacji, które automatycznie dołączało tylną oś w przypadku poślizgu kół. Koncepcja była tak dobra, że producent poszedł jeszcze dalej.
W 2005 roku wprowadził Haldex czwartej generacji. Został on połączony z magistralą CAN, która sterowała systemami ABS, ASR i ESP. Cały układ stał się dzięki temu jeszcze bardziej precyzyjny i przewidywalny. Przy okazji przyczynił się do narodzin kolejnego wariantu wszechstronnej Octavii – Scout. Alternatywy dla paliwożernego SUVa. Od tego momentu Octavię można było spotkać już nie tylko na autostradzie i w mieście. Scout potrafiła dodatkowo przeprawić się przez teren, który zmuszał kierowców zwykłych aut do wzywania grupy znajomych z pomocą. Jednak czy wersja uterenowiona wyróżnia się czymś jeszcze?
Już na pierwszy rzut oka widać, że Octavia Scout nie boi się wyzwań na bezdrożach. Jej nadwozie zostało szczelnie zabezpieczone dodatkowymi elementami, dzięki czemu potrafi rozpychać się wśród gałęzi lepiej od zawodnika rugby na meczu. Zderzaki co prawda nie są polakierowane, ale ten zabieg ma dwie zalety. W przypadku Scouta całość wygląda dobrze, a ponadto pozwala zapomnieć o zarysowaniach. I nie dotyczy to wyłącznie jazdy w terenie – na parkingu zależność jest taka sama. Jakby tego było mało – zderzaki są dodatkowo wzmocnione, przez co nie pękną tak łatwo. Co z reflektorami przeciwmgłowymi? Przecież znajdują się tuż nad ziemią, więc bardzo łatwo je uszkodzić. Producent zadbał o każdy szczegół – materiały, z których zostały wykonane również są trwalsze.
Patrząc na samochód z boku, w oczy od razu rzucają się masywne błotniki. One również zostały osłonione listwami z tworzywa, dzięki czemu nie trzeba będzie oddawać samochodu lakiernikowi po wycieczce do lasu. Terenowy charakter podkreśla jeszcze metalowa listwa w dolnej części zderzaka, która jest jak biżuteria – dodaje szyku. Mimo tego nie pełni w Skodzie wyłącznie funkcji ozdobnej - przechodzi w osłonę podwozia. To jednak nie koniec modyfikacji w tym samochodzie.
Poza dopracowanym napędem na wszystkie koła zmienione zostało jeszcze zawieszenie. Samochód został podniesiony, dzięki czemu udało się zwiększyć prześwit do 18mm. Same przekazywanie momentu obrotowego na poszczególne koła też zachwyca swoimi możliwościami. W normalnych warunkach napędzana jest tylko przednia oś. Jednak w terenie lub podczas uślizgu któregoś z kół nawet 90% mocy może być przekazywane na tył, z czego aż 85% na jedno koło! Dzięki temu auto świetnie nadaje się dla osób o aktywnym trybie życia – na asfalcie prowadzi się pewnie jak pociąg po torach i zarazem nie jest pośmiewiskiem na bezdrożach. Do tego w każdej sytuacji wygląda dobrze, a to oznacza, że zaraz po wyprawie w off road, można pojechać na kolację do Hiltona – trzeba tylko pamiętać, żeby po drodze odwiedzić myjnię.
W Octavii Scout są dostępne tylko najmocniejsze jednostki pod maską. Szczególnie 2-litrowy diesel TDI wydaje się być interesujący. 140KM w zupełności wystarcza, by osiągnąć 100km/h poniżej 10 sekund, a 320Nm momentu obrotowego z łatwością pozwoli wyjechać z niejednej zaspy. A do tego to niskie spalanie… W sam raz na współczesny kryzys paliwowy. Oczywiście to nie znaczy, że producent zapomniał o motorach benzynowych. Do odmiany Scout Skoda proponuje 1.8-litrowy silnik, który osiąga 160KM dzięki doładowaniu. Ta jednostka ma już dość długi staż na rynku i zdążyła udowodnić dwie kwestie – jest na tyle wydajna i nowoczesna, że przetrwała bez większych zmian aż do dzisiaj, a ponadto nie jest problematyczna podczas eksploatacji. Jednak same silniki nie wystarczą – wielozadaniowy samochód powinien dysponować dodatkami, które sprawdzą się w każdych warunkach. A Octavia Scout je ma.
ABS, kontrola trakcji ESP czy ASR to wręcz konieczność w każdym porządnym samochodzie. Odmiana Scout została doposażona na bazie linii wyposażeniowej Elegance, a to oznacza, że oferuje kierowcy znacznie więcej od przeciętnego samochodu. Na drodze z pewnością przyda się system DSR, który podpowiada ruchy kierownicą, a w terenie można liczyć na HHC wspomagający ruszanie na wzniesieniu. Mimo wszystko to za mało jak na wielozadaniowe auto. Skoda o tym wie, dlatego na błoto przygotowała jeszcze reflektory projekcyjne ze spryskiwaczami oraz czujniki parkowania z przodu i z tyłu, gdy któregoś dnia przyjdzie manewrować w centrum miasta. Dodatkowo elektrycznie regulowane i składane lusterka z podświetleniem przestrzeni wokół auta ułatwią parkowanie nawet po zmroku. Pod biurowcem i teatrem Scout też będzie dobrze wyglądał – zadbają o to dodatki stylistyczne, chromowana końcówka układu wydechowego oraz duże, 17-calowe alufelgi o unikalnym wzorze. Z kolei długą jazdę w trasie uprzyjemni automatyczna klimatyzacja Climatronic, radioodtwarzacz z 8 głośnikami i wielofunkcyjna kierownica wykończona skórą.
Napęd na wszystkie koła, dobre prowadzenie na jezdni i niezłe możliwości w terenie nie zawsze muszą oznaczać spore wydatki. Octavia po raz kolejny udowadnia jak bardzo jest uniwersalnym autem. A że właściciele typowych SUVów i tak będą patrzyć na innych kierowców z góry? Cóż, i tak muszą płacić sporo więcej za eksploatację, a ich auta wcale nie zachowują się w terenie i na drodze lepiej od niepozornego Scouta.