Na drodze do sukcesu - Kia ceed drugiej generacji
Wrzesień 2006 roku, salon samochodowy w Paryżu - na stoisku Kii pojawia się cee'd, samochód opisywany jako najważniejszy model w historii koreańskiej marki. Luty 2007 roku, rynek aut kompaktowych - cee'd wchodzi do sprzedaży i z marszu staje się jednym z najchętniej kupowanych modeli w klasie, a z biegiem czasu zostaje ogłoszony rynkowym hitem.
Marzec 2012 roku, salon samochodowy w Genewie - Kia przedstawia światu drugą generację swojego kompaktu, którą ma zamiar podążać drogą do sukcesu zapoczątkowaną przez poprzednika tym samym ucierając nosa "starym wyjadaczom" segmentu C z Europy i Japonii. Czy Koreańczykom znów się powiedzie? Odpowiedź na to pytanie zostawmy na przyszłość, teraz przyjrzyjmy się temu, co ma pomóc nowemu wcieleniu cee'da w walce z konkurencją.
Ulokowanie procesu projektowania i produkcji pierwszego cee'da na Starym Kontynencie wyszło Kii na dobre, nie powinno dziwić więc, że i tym razem Koreańczycy postawili na nasz kontynent. Rozwiązanie to pozwala nie tylko najlepiej dopasować się do upodobań europejskich kierowców, ale również ominąć opłaty i koszty transportu, które w pierwszej kolejności ponoszą producenci aut spoza kontynentu, a następnie sami odbiorcy. Kompaktowy Euro-Koreańczyk produkowany będzie u naszych południowych sąsiadów, w słowackiej Żylinie.
Swoimi ostatnimi projektami, takimi jak Picanto, Rio czy Optima, Kia przyzwyczaiła nas do aut pełnych stylistycznej dynamiki i własnego charakteru. Ku naszej uciesze, z podobną ikrą postanowiła narysować karoserię nowego cee'da - odsuwając na bok linie nieco nudnego poprzednika, a wykorzystując koncepcje swoich najświeższych projektów, zespół designerów pod szefostwem Petera Schreyera stworzył jeden z najładniejszych i najbardziej oryginalnie wystylizowanych modeli w swojej klasie. Brak mu może kunsztu np. Alfy Romeo Giulietty, ale prezentuje się znacznie ciekawiej niż np. Volkswagen Golf.
Wygląd to jednak sprawa gustu, dlatego nie będziemy roztrząsać, który kompakt jest ładniejszy, a który brzydszy od bohatera naszego opisu, skupimy się za to na twardych faktach dotyczących nadwozia. Mowa oczywiście o jego wymiarach - dłuższy, ale węższy i niższy od poprzednika cee'd drugiej generacji mierzy dokładnie 4310 mm długości, 1780 mm szerokości i 1470 mm wysokości. Dla porównania, wspomniany Golf jest o 111 mm krótszy, niemal równie szeroki i 9 mm wyższy od konkurencyjnej Kii. Porównując jeszcze wymiary nowego cee'da do poprzednika, warto podkreślić, że rozstaw osi pozostał bez zmian (na poziomie 2650 mm), ale znacząco zwiększono rozstaw kół (o 17 mm z przodu i 32 mm z tyłu). A co dają wymienione wartości w praktyce?
Już pierwsza odsłona kompaktu z Korei uznawana była za jedno z najobszerniejszych aut w klasie, nowa generacja podniosła poprzeczkę jeszcze wyżej. Zmiany nie są jednak znaczące - podróżujący z przodu otrzymali 12 mm ekstra na głowy i 21 mm ekstra na nogi, zaś ci zasiadający z tyłu 5 mm więcej przestrzeni na szerokość. Co ważne, istotnie powiększono pojemność bagażnika, która nie była dotychczas mocną stroną cee'da - teraz kufer mieści 380 litrów (1318 po złożeniu tylnych siedzeń). Oprócz nieco większej przestrzeni, komfort podróżowania podniesiono lepszym wyciszeniem - uzyskano go dzięki aerodynamicznej karoserii (współczynnik Cd=0,30), grubszym niż w poprzedniku szybom, lepszemu wytłumieniu pracy układu napędowego i dwuwarstwowym uszczelkom.
Wspominając o wygodzie podróżowania w środku, warto powiedzieć kilka słów o wykończeniu i wyposażeniu, jakie Kia zastosowała na pokładzie cee'da. Zgodnie z oczekiwaniami, podniesiono jakość materiałów użytych do wykończenia kabiny, a w ofercie znalazły się elementy ozdobne z jasnego chromu, anodowanego metalu czy pokryte lakierem fortepianowym. Standardowe tapicerki siedzeń przygotowano w atrakcyjnej kolorystyce, a w opcji nie zabraknie skóry. Jeśli chodzi o wyposażenie, nabywcy nowego "Koreańczyka" dostaną bez dopłaty kierownicę regulowaną w dwóch płaszczyznach, multi-funkcyjny komputer pokładowy, zestaw audio z sześcioma głośnikami czy pakiet portów USB, AUX i iPod. W opcji znajdzie się m.in. dwustrefowa klimatyzacja, duży, panoramiczny szyberdach oraz system Smart Parking Assist usprawniający manewrowanie dzięki czujnikom umieszczonym wokół auta.
Po dokładnym przyjrzeniu się wnętrzu, czas zajrzeć pod maskę drugiego wcielenia cee'da. Aby nie ustępować kroku konkurencji, inżynierowie Kii postarali się, aby silniki napędzające nowy model były oszczędniejsze, ale jednocześnie równie wydajne jak dotychczas. W efekcie, na początek przygotowano pięć jednostek - trzy benzynowe i dwie wysokoprężne. Oto szczegóły na ich temat:
- "benzyniak" 1.4 MPI Gamma rozwija 100 KM i 137 Nm, pozwala przyspieszyć do 100 km/h w 12,8 s i zużywa 6,0 l/100 km;
- "benzyniak" 1.6 MPI Gamma rozwija 130 KM i 157 Nm, pozwala przyspieszyć do 100 km/h w 10,5 s i zużywa 6,4 l/100 km;
- "benzyniak" 1.6 GDI Gamma rozwija 135 KM i 165 Nm, pozwala przyspieszyć do 100 km/h w 9,9 s i zużywa 5,8 l/100 km;
- diesel 1.4 rozwija 90 KM i 220 Nm, pozwala przyspieszyć do 100 km/h w 13,5 s i zużywa 4,1 l/100 km;
- diesel 1.6 rozwija 110/128 KM i 260 Nm, pozwala przyspieszyć do 100 km/h w 11,5/10,9 s i zużywa 4,0/4,1 l/100 km.
Wszystkie silniki standardowo łączone będą z 6-stopniową przekładnią ręczną, ale pomijając dwie słabsze jednostki, w ofercie znajdzie się też "automat" o 6 przełożeniach. W najmocniejszej wersji rolę tą pełnić będzie dwu-sprzęgłowa skrzynia DCT wyróżniająca się błyskawiczną zmianą biegów. Dla kierowców, którzy szczególną uwagę zwracają na zużycie paliwa i emisję szkodliwych substancji do atmosfery przygotowano serię odmian EcoDynamics proponującą bez dopłaty system start/stop (ISG), układ zarządzania pracą alternatora (AMS) i opony o niskim oporze toczenia.
Do tej pory cee'd nie miał się czym pochwalić pod względem właściwości jezdnych, ale wygląda na to, że tę kwestię inżynierowie już dopracowali - Kia twierdzi, że nowy model prowadzi się niemal równie dobrze, jak produkty ze znaczkiem premium. Ile jest w tym prawdy, przekonamy się podczas jazd testowych koreańską nowością. Póki co, możemy nadmienić, że lepsze prowadzenie uzyskano dzięki wspomnianemu powiększeniu rozstawu kół, zwiększeniu o 45 procent sztywności karoserii, dopracowaniu zawieszenia (opartego na przednich kolumnach MacPhersona i tylnym układzie wielowahaczowym), jak również zastosowaniu zmiennego wspomagania układu kierowniczego. Miejmy nadzieję, że świetna - jak twierdzi Kia - trakcja poszła w parze z odpowiednią skutecznością resorowania nierówności.
Jak przystało na nowoczesną konstrukcję, cee'd drugiej generacji to bezpieczne auto. Nadwozie wykonane w dużej mierze z wysoko wytrzymałej stali, dodatkowe wzmocnienia belek drzwiowych i listw nad drzwiami, komplet poduszek powietrznych oraz pakiet systemów wspomagających bezpieczeństwo (z układem zapobiegającym staczaniu się auta czy tym, który ostrzega jadących za nami o nagłym hamowaniu) powinny zagwarantować uzyskanie maksymalnej noty pięciu gwiazdek w testach Euro NCAP.
Nowa, kompaktowa Kia pojawi się na europejskim rynku w drugiej połowie tego roku. W ofercie pojawi się jako 5-drzwiowy hatchback, a niedługo później do gamy trafi funkcjonalne kombi. Tak jak dotychczas, cee'd oferowany będzie z bezkonkurencyjną, 7-letnią gwarancją, a miejmy nadzieję, że z nią pójdzie w parze rozsądnie skalkulowana cena. Kiedy już poznamy cennik, powinniśmy wiedzieć, czy nowy "Koreańczyk" pójdzie w ślady poprzednika i zgarnie dla siebie sporą część europejskiego rynku kompaktów. Jedno jest pewne już dziś - rywale mają się czego obawiać!