Na 30 urodziny - Volkswagen Polo
Pierwsza generacja VW Polo pojawiła się na rynku w 1975 roku. 30 rocznica tego debiutu zbiegła się z wprowadzeniem zmian w obecnym modelu Polo.
Nowocześnie zaprojektowany mały Volkswagen spotkał się z dużą popularnością. Na przestrzeni lat wprowadzano kolejne modyfikacje, pojawiały się mocniejsze silniki i nowe wersje nadwoziowe. Obecny model jest już czwartą generacją Polo i produkowany jest od 2001 roku.
Nowe spojrzenie
Pierwsze wrażenia w ocenie samochodu zawsze dotyczą jego wyglądu zewnętrznego. Po dokonanych zmianach, Polo jest drugim modelem VW po Passacie prezentującym nowy wizerunek marki. Bryła nadwozia pozostała ta sama, skupiono się natomiast na zmianach dotyczących reflektorów, wlocie powietrza i przetłoczeń. W obudowie lusterek umieszczono dodatkowe kierunkowskazy. Drobne retusze można dostrzec również w tylnej części auta. Nowe światła a wykrój tylnej szyby jest w kształcie litery „V". Jednocześnie w stosunku do modelu dotychczasowego, nowe Polo jest dłuższe o 19 mm ( dł. 3916 mm). Pozostałe wymiary pojazdu pozostały bez zmian.
Po zajęciu miejsca za kierownicą dostrzeżemy zmiany we wnętrzu. Dotyczyły one deski rozdzielczej i koła kierownicy. Wprowadzono również lepszej jakości materiały wykończeniowe. Fotele są wygodne i dobrze wyprofilowane, choć mogłyby zapewniać lepsze trzymanie boczne. Jak zawsze w aucie spod znaku VW, wnętrze jest urządzone ergonomicznie. Nie brakuje również miejsca na drobiazgi. Niestety zamykany schowek znajdujący się przed pasażerem jest dość mały a jego szersze otwieranie ogranicza półka tuż pod nim. Może więc być problem ze schowaniem w nim np. aparatu fotograficznego. Widoczność z miejsca kierowcy jest dobra. Podczas cofania, pomocne są dodatkowe okienka w tylnym słupku.
Osoby o wzroście powyżej 180 cm siedzący w drugim rzędzie mogą nieco narzekać na ciasnotę, szczególnie jeśli z przodu pasażerowie będą podobnej postury. Rozstaw osi Polo (2465 mm) jest mniejszy niż np. u odwiecznego rywala – Forda Fiesty (2487 mm). W Oplu Corsie wynosi on 2491 mm. Większy jest jednak niż w Citroenie C3 (2460 mm), Hondzie Jazz (2450 mm), czy Peugeocie 206 (2442 mm).
Pojemność bagażnika jest trochę skromna – 270 litrów. Po złożeniu tylnych siedzeń wzrasta do 1030 litrów. W tej konkurencji Polo znów przegrywa z Fiestą oferującą odpowiednio 284 i 947 l, Fiatem Punto – 297/1080 l, czy Citroenem C3 – 305/1310 l.
W podstawowej wersji wyposażeniowej Trendline, Polo nie rozpieszcza poziomem wyposażenia. Standardem są : dwa airbagi, wspomaganie kierownicy, trójpunktowe pasy bezpieczeństwa, uchwyty mocowania fotelika Isofix, regulowana w dwóch płaszczyznach kolumna kierownicy.
Spokojnie do przodu
75- konna benzynowa jednostka napędowa Polo nie skłania co prawda do sportowej jazdy ale dobrze sprawdza się podczas codziennej eksploatacji. Silnik jest dobrze wyciszony i chętnie „zbiera się" z niższych obrotów. W połączeniu z dobrze zestopniowaną 5-biegową skrzynią przekładniową, jazda Polo potrafi dać wiele przyjemności. Średnie zużycie paliwa wyniosło w teście około 8 l/ 100 km.
Nabywcy z pewnością docenią układ jezdny, który dobrze wybiera wszelkie nierówności, zapewniając pasażerom odpowiedni komfort. Samochód nie wykazuje również nadmiernych przechyłów podczas pokonywania zakrętów. Bez zarzutu spisują się hamulce.
Ponadprzeciętny
Bez wątpienia VW Polo wyróżnia się na tle swoich rywali wysokim poziomem wykonania, dopracowanym układem jezdnym i w miarę przestronnym wnętrzem. W podstawowej wersji niestety jest dość ubogo wyposażony. Samochód w wersji 1.4 Trendline kosztuje 43 290 zł. A w tej sytuacji Polo staje się propozycją bardziej dla wiernych fanów marki VW niż chłodno kalkulujących klientów. Dla porównania bogato wyposażony Suzuki Swift z 92-konnym silnikiem kosztuje 44 900 zł, Renault Clio 1.2 (75 KM) 41 200 zł a Ford Fiesta 1.25 (75KM) w wersji FX Silver (z między innymi ABS-em i 4 poduszkami) 43 660 zł.