Lexus RX 200t – duży SUV w zatłoczonym mieście
Miasto – na ulicach korki, a zewsząd atakujące nas billboardy z ofertami sklepów w nowo powstałych centrach handlowych. Zachęcają nas, aby zabrać ze sobą całą rodzinę i właśnie w nich spędzić wolny weekend. Galerie handlowe mają jednak najczęściej podziemne, ciasne parkingi. Czy wybór Lexusa RX na taką wyprawę jest uzasadniony? Czy może większy brat modelu NX nie nadaje się na rodzinne podboje miejskiej dżungli?
W rozmiarze XL
Lexus RX, a może bardziej RXL? Wystarczy jedno spojrzenie, pierwszy rzut oka, aby zauważyć ogrom tego auta. Wspomniany wcześniej NX sprawia wrażenie typowego miejskiego samochodu. W tym wypadku Lexus „poszedł po całości” i w 2015 zaprezentował czwartą odmianę potężnego krążownika w rozmiarze XL.
Pierwszy raz ogrom SUV-a od Lexusa dostrzeżemy, obchodząc go dookoła, drugi raz – podczas próby parkowania. Standardowe miejsca parkingowe są dla RX-a zwyczajnie zbyt wąskie…
Jakiekolwiek auto, stojące obok RX-a, będzie wydawać się małe, a znalezienie odpowiedniego miejsca parkingowego może zatem sprawić niemało problemów. Wyobraźmy sobie sytuację, kiedy podjeżdżamy na parking pełen aut i nerwowo poszukujemy miejsca. Dwa razy objechaliśmy dookoła i w końcu zwalnia się długo wyczekiwane przez nas miejsce. Z oddali wyłania się tył cofającego samochodu, a my cieszymy się, że w końcu doczekaliśmy się kawałka wolnej przestrzeni. I wtedy właśnie pojawia się lekki zawód... Okazuje się, że wyjeżdżający Golf IV jest „trochę” mniejszy niż Lexus RX. W tym wypadku nie pomogą żadne czujniki i kamery 360. Jeśli nawet jakimś cudem się zmieścimy na zwolnionym przez inne auto miejscu, to o wyjściu z samochodu możemy pomarzyć. Przez „szparę” powstałą po uchyleniu potężnych drzwi, poczujemy jedynie lekki podmuch świeżego powietrza, ale o opuszczeniu auta nie będzie mowy.
Zbliża się sobota, cotygodniowe zakupy, więc poszukiwania rozpoczniemy niebawem na nowo...
Z rodziną na zakupy
Po całym tygodniu ciężkiej pracy nadszedł weekend i chwila odpoczynku z rodziną. Przypominamy sobie kolorowe plakaty ze zniżkami i tym samym planujemy sobotę w centrum handlowym. W pierwszej kolejności musimy jednak zapakować wózek dziecięcy do auta. Regularne kształty bagażnika o pojemności 539 litrów z podwójną podłogą pomieszczą duże gabarytowo rzeczy, ale wkładanie ich będzie utrudnione poprzez wysoki próg załadunku. W końcu to niemały SUV i z takimi rzeczami trzeba się liczyć.
Na tylnej kanapie możemy liczyć na zaczepy ISOFIX, a także pomagające w podróży przyciemnione tylne szyby oraz szybę klapy bagażnika. Jakby tego było mało, można pomóc sobie roletami w drzwiach, dodatkowo chroniącymi przed słońcem. Tylni rząd siedzień posiada także możliwość regulacji oparcia kanapy, która może pomóc w długiej podróży. Młodszym, jak i starszym pasażerom spodoba się panoramiczny, otwierany dach, doświetlający pokaźne wnętrze. Przestrzeń, jaką gwarantuje RX, jest więcej niż zadowalająca, zarówno dla osób podróżujących z przodu, jak i na tylnych siedzeniach. Tylne fotele są szerokie, a nad głową jest dużo miejsca, nawet pomimo zastosowania opcjonalnego, szklanego dachu. Dużym atutem jest przestrzeń na nogi dla środkowego pasażera. Dzięki zastosowaniu płaskiej podłogi, trzecia osoba wygodnie zajmie pozycję i nie zmęczy nóg w długiej podróży.
Podjeżdżając na podziemny parking galerii, przez krótką chwilę można odnieść wrażenie, że ten samochód nie pasuje do tego, co widzimy za oknem. Szeroki i wysoki SUV, a wokół wąskie przejazdy i brak wolnych miejsc na zaparkowanie czerwonego kolosa. Po znalezieniu odpowiedniego dla nas miejsca, warto przypilnować pasażerów i przypomnieć o delikatnym otwieraniu drzwi. W takich warunkach lepiej spisze się na pewno rodzinny VAN z odsuwanymi tylnymi drzwiami. Idealne rozwiązanie na takie warunki, ale nie wszystko da się połączyć. Żaden samochód tego pokroju nie da takiego komfortu jak SUV Lexusa.
Mimo wad takich jak wysoki próg załadunku czy gabaryty, przeszkadzające podczas manewrów na ciasnych parkingach, Lexus RX spełnia się w roli auta rodzinnego. Najwyższy komfort jazdy, szereg systemów bezpieczeństwa, a także mnogość udogodnień sprawiają, że każda podróż będzie relaksem i odpoczynkiem dla kompletu pasażerów. Warto zaznaczyć, że najlepiej jakby ta podróż była długa, wykraczająca daleko poza miasto. To właśnie na trasie Lexus RX 200t czuje się najlepiej.
Na drugie auto
To, z jakimi trudnościami będzie trzeba borykać się na co dzień, będąc właścicielem RX-a, daje dużo do myślenia. Szczególnie jeśli wziąć pod uwagę kryterium, jakim jest główne auto w rodzinie. Do sprawnego przemieszczania się powinien wystarczyć dużo mniejszy gabarytowo samochód. Oczywiście mniejszy nie znaczy pozbawiony komfortu. W kategorii SUV znaleźć można ciekawe auta, dające więcej swobody w codziennym przemieszczaniu się. Wystarczy wybrać coś mniejszego, bardziej kompaktowego. Model RX daje nieprawdopodobny komfort, ogromną przestrzeń dla pasażerów, ale to wszystko wiąże się z równie pokaźnymi rozmiarami, o których trzeba pamiętać głównie w mieście. I co ciekawe, nawet spore, dwudziestocalowe obręcze nikną, gdy patrzymy na potężne nadwozie.
W tym miejscu warto zastanowić się, czy tak duży SUV to optymalny wybór jako pierwsze auto w rodzinie? Typowy dzień, czyli korki w drodze do pracy, po niej szybkie zakupy i powrót do domu – do jazdy w większości po mieście, szczególnie na krótkich odcinkach, RX nie będzie najlepszym wyborem. Swoją rolę spełni jako kolejne auto w rodzinie, czyli takie, do którego zapakujemy gromadkę dzieci, bagaż i wyjedziemy za miasto. Wtedy będziemy mogli nawet zjechać z utwardzonych dróg i spędzić miło czas na łonie natury, a nie pośród witryn sklepowych czy w galeriach wielkich jak Lexus RX 200t.