Jeep Cherokee Limited 2.0 MJD 170 KM - Amerykanin w europejskich szatach
Mariaż Fiata z Chryslerem sprawił, że Włosi odcisnęli swoje piętno na amerykańskim klasyku. Pierwszy był Grand Cherokee, a tym razem padło na jego młodszego brata Cherokee, do tej pory kojarzonego głównie z surowego wyglądu. Za sprawą turyńskiego giganta, terenowy klasyk nabrał europejskiego wyrazu. Każdy oglądający prezentację nowego Jeepa przeciera oczy ze zdumienia, wizualnie nowy Cherokee w niczym nie przypomina swoich poprzedników. No to jak jest z tym nowym Jeepem?
Obecnie Cherokee jest zdecydowanie bardziej zaokrąglony i swoim designem zaczyna przypominać europejską konkurencję, a całość prezentuje się nowocześnie oraz bardziej dynamicznie. Przetłoczenia ładnie załamują światło, a czarne nakładki dodatkowo wyszczuplają całość. Wykonane w technologii LED światła do jazdy dziennej zostały umieszczone dość wysoko i rozciągają się na boki, dzięki czemu tworzą spójną całość z resztą auta. Zmniejszeniu uległo także charakterystyczne dla marki siedem prostokątów, znajdujących się z przodu auta.
Klasycznie oraz nowocześnie
Bogate wnętrze testowanej wersji Cherokee powinno przypaść do gustu każdemu. Tapicerka ze skóry Nappa z elementami klasycznego brązu cieszy oko swoją elegancją, a fotele poza ładnym wyglądem są również bardzo wygodne oraz wyposażone w trzymanie boczne. Fotel kierowcy wyposażony został w elektryczną regulację w 8 płaszczyznach oraz elektryczną regulację podparcia lędźwiowego w 4 płaszczyznach. Pojazd został naszpikowany elektroniką, za pomocą której sterujemy praktycznie wszystkim oraz mamy dostęp do wielu szczegółowych danych odnośnie pojazdu. Za pomocą 8,4-calowego dotykowego ekranu Uconnect obsługujemy mi.n. podgrzewanie foteli, klimatyzację, światła, czy też drzwi i zamki. Kolejny wyświetlacz, tym razem 7-calowy, znajduje się na panelu wskaźników i na nim możemy sprawdzić ciśnienie opon, stan oleju lub ułatwić sobie jazdę przy pomocy asystenta pasa ruchu. W aucie znajdziemy wiele schowków, gniazda 12V, AUX, USB czy też miejsce na kartę pamięci. W podłokietniku poza dużym schowkiem znajdziemy dość innowacyjne rozwiązanie, jakim jest system indukcyjnego ładowania telefonu.
Standardową pojemność bagażnika możemy zwiększyć z 412 do 500 litrów poprzez przesunięcie tylnej kanapy, która jest dzielona i składana w proporcjach 60/40. Wewnątrz bagażnika znajdziemy specjalną listwę, która została wyposażona w różnego rodzaju wieszaczki, pomagające zapanować nad porządkiem. Ciekawym rozwiązaniem jest dwustronna mata, która z jednej strony jest gumowa i ułatwia utrzymywanie czystości.
Sercem testowanej wersji Cherokee jest silnik 2.0 MJD o mocy 170 KM przy 4000 obr./min oraz 350 Nm przy 1500 obr./min. Podczas redakcyjnych testów prędkość 100 km/h osiągnął w 10,1 sekundy, co okazało się wynikiem nieznacznie lepszym, niż deklarowane przez Jeepa 10,3 s. Cherokee pozwala także bardziej optymistycznie patrzeć na kolejne wizyty na stacji benzynowej. Spalanie na trasie w trakcie spokojnej jazdy przepisową „dziewięćdziesiątką” wyniosło zaledwie 4,4 l/100 km. Kiedy utrzymamy prędkość autostradową, wtedy wzrośnie niewiele ponad 8 l/100 km. Spalanie w mieście będzie się wahać w przedziale od 6l/100km do 10 l/100 km - w zależności od trybu jazdy, Eco czy też Dynamic. Auto dynamicznie reaguje na gaz już od samego początku, bardzo dobrze współgrając przy tym z automatyczną skrzynią biegów. Ta płynnie zmienia przełożenia ułatwiając dynamiczną jazdę. Godne pochwały jest bardzo dobre wyciszenie kabiny i nawet w trakcie szybszej jazdy nie będziemy niepokojeni nadmiernym hałasem.
Lżejszy niż kiedykolwiek
Cherokee powstał na zmodyfikowanej płycie podłogowej Alfy Romeo Giulietta, dzięki czemu nowy Jeep jest lżejszy od swojego poprzednika nawet o 181 kg. Dzięki nowej płycie znajdziemy całkowicie niezależne zawieszeniu obu osi, z przodu McPherson, z tyłu z kolei Multilink. W praktyce zawieszenie sprawdza się bez zastrzeżeń, nierówności pokonywane są tak miękko, że chętnie testowałem prace zawieszenia przy każdej nadarzającej się okazji. Zastrzeżenia może budzić mocne wspomaganie układu kierowniczego, który delikatnie obniża wrażenia z jazdy, jednak dość szybko można się do niego przyzwyczaić i pewnie pokonywać kolejne kilometry.
W nowej otoczce znajdziemy na szczęście starego i poczciwego Jeepa, tzn. w dalszym ciągu mamy do czynienia z autem, które bardzo dobrze radzi sobie poza utwardzoną nawierzchnią. Testowana wersja ma kąt najazdu - 18,9 stopnia, zejścia - 25 stopni oraz kąt rampowy - 19,5 stopnia, czyli wynik godny pochwały i stawiający Cherokee pod tym względem w czołówce peletonu. Jeep swoje auto wyposażył w napęd 4x4, za którego pracę odpowiada Jeep Active Drive I. Ten z kolei został skonstruowany w oparciu o najprostszy centralny dyferencjał typu Torsen. System działa w całości automatycznie i sam przekazuje moment obrotowy na koła o większej przyczepności. Jedyną decyzją jaką przyjdzie nam podjąć w tym aspekcie, to wybór odpowiedniego trybu jazdy, za pomocą przełącznika Selec-Terrain, który pozwala zarządzać trakcją w zależności od nawierzchni. Do wyboru mamy: Auto, Snow, Sport i Sand/Mud.
Jeep Cherokee dostępny jest w ośmiu różnych konfiguracjach, modele natomiast zostały podzielona na trzy wersje wyposażenia: Longitude, Limited oraz najmocniejsza wersja Trailhawk. Sześć z oferowanych wersji zostało wyposażone w silnik 2.0 MJD, czyli ten sam, co w testowanej wersji, różnią się od siebie mocą oraz napędem (4x2, Active Drive I lub Active Drive II). Jedna z wersji Limited oraz Trailhawk zostały wyposażone w silniki V6 3.2 o mocy 272 KM. Ceny zaczynają się od 139 900 zł i sięgają do 193 900 zł.
Jeep kontynuuje legendę Cherokee. Dostajemy auto w nowej odsłonie, zdecydowanie nowocześniejszej i przystosowanej do potrzeb europejskiego rynku, w dalszym ciągu jednak z charakterem poprzednich generacji. Z tą różnicą, że obecnie Cherokee doskonale może służyć jako nowoczesny i miejski SUV, by chwilę później przemienić się w rasowego odkrywcę – błoto, nierówności czy nawet mniejsza rzeczka nie będzie barierą, która zatrzyma naszą podróż - te przeszkody tylko ją urozmaicą i zachęcą do dalszej trasy.
Jeep Cherokee 2.0 MJD 170 KM, 2014 – test AutoCentrum.pl
Wyświetlenia: 8 845Co prawda nowa generacja Jeepa Cherokee nie przypomina poprzednika, ale czy to źle? Oferta jest bardzo szeroka i w zależności od potrzeb możemy mieć spokojnego crossovera z napędem na przednią oś, albo zaawansowaną terenówkę z bardzo ciekawym napędem na cztery koła i mocnym silnikiem. A jak to auto sprawdza się w praktyce? Odpowiedź znajdziecie w naszym teście!