Jaguar E-type - Półwiecze ikony
Enzo Ferrari widząc ten samochód po raz pierwszy, nazwał go najpiękniejszym samochodem, jaki kiedykolwiek powstał. Niedawno zajął pierwsze miejsce w rankingu stu najpiękniejszych aut wszechczasów, stworzonym przez The Daily Telegraph. Trafił też na wystawę w nowojorskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Droga Jaguara E-type do pozycji kultowego auta zaczęła się w Genewie w roku 1961. Zanim auto trafiło na targi zostało zaprezentowane dziennikarzom i potencjalnym klientom w restauracji Parc des Eaux Vives. Przyjęcie samochodu było tak entuzjastyczne (na tej właśnie prezentacji Enzo Ferrari uznał nowego Jaguara najpiękniejszym autem w historii), że założyciel Jaguara, sir William Lyons kazał przywieźć z Anglii jeszcze jeden egzemplarz. Testowy kierowca Jaguara Norman Dewis otrzymał przy tym polecenie, aby jechać nocą. Podobno po to, aby umknąć przed zachwyconymi przechodniami i zdążyć na czas.
Obawy nie były przesadzone. Enzo Ferrari nie był jedynym, któremu podobał się E-type. Do grona miłośników tego modelu należeli m.im. Brigitte Bardot, Tony Curtie, Roy Orbison oraz John i Michelle Philips, twórcy popularnego do dziś przeboju „California Dreamin'”, a także Steve McQueen, który potrafił ocenić nie tylko wygląd samochodu, ale i jego możliwości, bo sam startował w wyścigach samochodowych.
Zmysłową, a przy tym bardzo dynamiczną linię samochodu stworzył Malcolm Sayer, inżynier... lotniczy, który jednak miał już za sobą projekty aut opromienionych tytułami zwycięzców z Le Mans – Jaguarów C-type i D-type. Pod maską samochód miał zresztą także silnik, który w latach 50. pięciokrotnie sięgał po zwycięstwa w Le Mans. Obła sylwetka samochodu to jednak nie wynik stylistycznej fantazji, ale matematycznych obliczeń Sayera. Jaguar E-Type był nie tylko piękny, ale i nowoczesny. Miał szerszy rozstaw osi i mocniej nachyloną przednią szybę. Po raz pierwszy w seryjnych autach Jaguara zastosowano w tym modelu niezależne zawieszenie tylnych kół, sprawdzone wcześniej w samochodach wyścigowych. Nowością było także zastosowanie hamulców tarczowych na wszystkich kołach.
Do 1975 roku pojawiły się trzy generacje tego samochodu, ale miały one kilka wariantów. Pierwsze 500 aut miało płaską podłogę i umieszczone na zewnątrz zatrzaski maski. To obecnie rzadkie i cenne egzemplarze. Początkowo samochód był napędzany silnikiem 3,8 l o mocy 265 KM. Przejęta z modelu XK150S jednostka napędowa pozwala na osiągnięcie prędkości do 240 km/h i przyspieszanie do 100 km/h w 7,1 sekundy, paląc przy tym średnio 13,3 l/100 km. W 1964 roku auto wyposażono w silnik większy i mocniejszy – przy pojemności 4,2 l dysponuje mocą 268 KM. Trzecia generacja Jaguara E-type miała już pod maską silnik V12, który z pojemności 5,3 l uzyskiwał moc 276 KM. W latach 1963 – 1964 produkowana była także wersja Lightweight E-type, z większą ilością aluminium w nadwoziu, a do tego silnikiem 3,8 l o mocy podniesionej do 300 KM.
E-type był oferowany w dwuosobowych wersjach jako coupe i kabriolet, ale także czteromiejscowe coupe (wnętrze w wersji 2+2) z rozstawem osi powiększonym o 22,9 cm. W ciągu 14 lat wyprodukowano 70 tysięcy takich aut, co pozwala nazwać go pierwszym w Europie sportowym samochodem w produkcji masowej.