Honda Accord - kombi z charakterem
Już w kwietniu na europejskim rynku zadebiutuje zmieniona Honda Accord. Jej facelifting jest jednak niewielki, co dziwić nie może. A to dlatego, że obecny model jest samochodem bardzo udanym.
Poprzednik tego Accorda w wersji kombi przez niektórych uznawany był za auto niczym karawan. Rzeczywiście. Samochód był kanciasty, pozbawiony finezji. O testowanym przez nas modelu powiedzieć tego absolutnie nie można. To dynamiczne, sportowe kombi, doskonale wpisujące się w charakterystykę japońskiej firmy. Naszym zdaniem to najbardziej zadziorne kombi na rynku.
Zgrabny rodzinny Japończyk
Tourer jest wyjątkowo zgrabny i proporcjonalny. Wnętrzu auta bliżej do przytulności aut francuskich i ergonomii niemieckich, niż do mechaniczności tych z Kraju Kwitnącej Wiśni. Sportowego charakteru dodają autu nisko osadzone, bardzio dobrze wyprofilowane i świetnie trzymające w zakrętach fotele. Jest przytulnie i cicho, a miejsca nikomu nie zabraknie. No ale w końcu to rodzinne kombi. Skoro rodzinne, to lotnisko powinniśmy znaleźć także w bagażniku. Tu niestety Honda nie zdała egzaminu. Znajomy posiadacz Passata Varianta spytał mnie wręcz- „Gdzie jest bagażnik?”. 395 litrów (po złożeniu siedzeń 672) nie jest wynikiem w tym segmencie powalającym. Pod tym względem Accordowi bliżej do Seata Exeo niż do Volkswagena Passata. Coś za coś – kombi Hondy wygląda świetnie, lecz kosztem przestrzeni bagażowej. Rekompensować nam tę niedogodność Accord próbuje pojemnym schowkiem, i podłokietnikiem, w którym znajduje się schowek z regulowaną temperaturą.
Jazda z fantazją
Nasz testowy egzemplarz to auto z dwulitrową jednostką benzynową i-VTEC i mocą 156 KM. Silnik świetnie współpracuje z sześciobiegową manualną skrzynią. Mankament? Ta jednostka wydaje sie być dość głośna, szczególnie przy nierozgrzanym motorze. Tourer 2.0 przyspiesza do 100 km/h w niecałe 9,5 sekundy. Podczas jazdy w cyklu mieszanym Accord spalał około 7-7.5 litra. To bardzo przyzwoity wynik. Honda stanęła na wysokości zadania i wyposażyła Accorda w moc elementów ułatwiających podróżowanie i komfort. Nasz testowy egzemplarz posiadał elektryczne sterowanie klapą bagażnika, aktywowane za pomocą kluczyka lub przycisku umieszczonego w klapie bagażnika. W tej wersji był też świetny system audio – składający się ze wzmacniacza o mocy 30 W i sześciu głośników.
Czekamy na następcę
Czas na cenę. Accorda w wersji kombi kupimy od 100 tys. złotych. Testowany egzemplarz to wydatek rzędu 115 tysięcy. Cena podobna do innych aut w segmencie. Ale bez wątpienia na tle konkurencji Accord Tourer wyróżnia się charakterem i wyglądem. Kwietniowa premiera odświeżonego Tourera może być początkiem mocnej rywalizacji w tym segmencie.