Ford Ranger Wildtrack - Na każdą kieszeń i wszystkie rynki
Wielkie? Tak! Mocne? Jak najbardziej! Twarde? Oczywiście! Proste? Prymitywne? Słabo wyposażone? Tego o amerykańskich pick-upach już dawno nie można powiedzieć. Do galerii tych aut po salonie samochodowym w Genewie doszedł kolejny - Ford Ranger Wildtrak. To w zasadzie ogólnoświatowa rodzina półciężarówek, dysponująca trzema rodzajami nadwozia, dwoma wysokościami zawieszenia, napędem na dwa lub cztery koła i nawet pięcioma poziomami wyposażenia. Klienci w 180 krajach mają móc znaleźć najbardziej odpowiednią dla siebie wersję.
Samochód jest masywny i kanciasty. Wygląda na mocną, wzbudzającą zaufanie konstrukcję. Atrapa chłodnicy jest duża, z mocnymi, grubymi poprzeczkami. Wrażenie potęgi wzmacnia połączony z nią wlot powietrza w zderzaku, otoczony czarną, plastykową nakładką. Samochód jest osadzony na osiemnastocalowych kołach i wyposażony w relingi dachowe, co nadaje mu bardziej sportowy niż roboczy wygląd.
We wnętrzu także utrzymano sportowy charakter. Masywna deska rozdzielcza ma na środku dużą, centralną konsolę, która wygląda jak nakładka na deskę. Pokrywające konsolę tworzywo ma powierzchnię marszczoną niczym powierzchnia jeziora przy niewielkim wietrzyku. Taka struktura miała przypominać nieco nowoczesne materiały, takie jak włókna węglowe. Tapicerka foteli jest wykonana częściowo ze skóry, a częściowo z tkanin, m.in. przypominających przewiewne fragmenty sportowych ubrań. W podobnym stylu utrzymują tapicerkę kontrastowe przeszycia i pomarańczowe wstawki.
Kabina samochodu jest przestronna i jak przekonuje Ford, wielkością i komfortem mieści się w czołówce aut tego segmentu. Mają to odczuć zwłaszcza pasażerowie tylnej kanapy, dla których wygospodarowano więcej miejsca niż w poprzednich generacjach. W kabinie znalazły się w sumie 23 schowki. Jest wśród nich mieszczący 6 puszek z napojami chłodzony schowek między przednimi fotelami oraz schowek przed pasażerem, w którym mieści się laptop z szesnastocalowym ekranem. Zestaw radiowy dysponuje podłączeniami dla iPoda i dysków USB oraz strumieniowym odtwarzaniem plików pobieranych przez Bluetooth z telefonu. Na centralnej konsoli jest pięciocalowy, kolorowy ekran, na którym wyświetlane są dane nawigacji.
W Europie dostępne będą dwie wersje silnikowe – obie wysokoprężne. Czterocylindrowy silnik o pojemności 2,2 l dysponuje mocą 150 KM i maksymalnym momentem obrotowym 375 Nm, natomiast pięciocylindrowy silnik o pojemności 3,2 l będzie miał moc 200 KM i maksymalny moment obrotowy 470 Nm. Oszczędne silniki w połączeniu z bakiem o pojemności 80 l mają zapewnić duży zasięg. Dostępne będą sześciostopniowe skrzynie biegów – manualna i automatyczna. Skrzyni manualnej towarzyszy system podpowiadający kierowcy, kiedy ma zmieniać biegi, natomiast automat oprócz normalnego trybu jazdy, ma bardziej dynamiczny tryb Performance i możliwość zmiany przełożeń w trybie sekwencyjnym.
Samochód będzie dostępny w wersji bardziej drogowej i lepiej przystosowanej do jazdy w trudnym terenie, która będzie miała wzmocnioną ramę, z takim rozmieszczeniem elementów układu napędowego, aby zminimalizować ryzyko uszkodzeń oraz prześwitem zwiększonym do 23 cm. Samochody będą oferowane z napędem na jedną lub obie osie. W tym drugim przypadku umieszczone obok lewarka zmiany biegów pokrętło pozwala przełączać działanie napędu między jedną osią, a dwoma w wersji drogowej i terenowej. Po włączeniu opcji terenowej nie tylko zmieniają się przełożenia, ale także czułość pedału gazu, aby uniknąć przypadkowego, nadmiernego przyspieszenia podczas pełzania po trudnym terenie.
Samochód będzie miał system stabilizacyjny ESP, a w standardzie także przednie i kurtynowe poduszki powietrzne. Wśród licznych systemów elektronicznych wspomagających kierowcę jest układ monitorujący zachowanie przyczepy, system kontrolujący stabilność zjazdu z wzniesienia oraz system wspomagania parkowania z kamerą cofania.