Ford Focus RS500
Czarny jak noc, ostry jak brzytwa.
Ford Focus RS to jeden z tych samochodów sportowych, które wzbudzają emocje wśród naprawdę szerokiego grona kierowców. Oczywiście są ładniejsze auta sportowe, są też szybsze i mocniejsze, ale żadne nie oferuje tak dużo przy tak atrakcyjnej cenie. 130 tys. zł to prawdziwa okazja i nawet ci, którym samochód nie przypadł do gustu, muszą się z tym zgodzić.
Prezentowana odmiana RS500 jest (a właściwie była - ale o tym za chwilę) od standardowego Focusa RS droższa o jakieś 40 tys. zł. W zamian oferuje jednak nie tylko wyższą moc, lecz także rzecz właściwie bezcenną - niepowtarzalność.
|
|
|
Auto wyprodukowano bowiem jedynie w 500 egzemplarzach, z których 10 trafiło do Polski. To oznacza, że statystycznie rzecz ujmując, model RS500 trudniej spotkać na ulicy niż takie samochody, jak Nissan GT-R czy Mercedes SLS. Niestety wszystkie przydzielone dla naszego kraju egzemplarze już znalazły nabywców. Żeby stać się więc szczęśliwym posiadaczem "pięćsetki", trzeba będzie bardzo intensywnie śledzić rynek wtórny i być może przyszykować jeszcze większą ilość gotówki, bo z całą pewnością model ten może zyskać miano kolekcjonerskiego.
|
|
|
A czy w ogóle warto zabiegać o to, by stać się właścicielem takiego auta? Cóż, jeśli unikalność pojazdu nie jest wystarczającą zachętą, być może będzie nią moc. Wypuszczając ten model na rynek, Ford chciał jednoznacznie pokazać, że to właśnie w rękach jego inżynierów spoczywa tytuł producenta najmocniejszego na świecie seryjnego auta z przednim napędem.
Dwulitrowy pięciocylindrowy silnik - dzięki modyfikacjom intercoolera, pompy paliwa i dzięki zmianie układów dolotowego i wydechowego oraz oprogramowania sterującego - produkuje 350 KM, czyli o 45 KM więcej niż standardowy RS. Moment obrotowy zwiększono o 20 Nm i teraz wynosi on 460 Nm.
Nie zmieniono skrzyni biegów, więc samochód nadal maksymalnie rozpędzi się do około 270 km/h. Zrobi to jednak znacznie szybciej. Bo o ile przyspieszenie do 100 km/h poprawiło się zaledwie o 0,3 s (zamiast 5,9 s wynosi5,6 s), to dynamika powyżej tej prędkości jest znacznie lepsza.
200 km/h na liczniku pojawia się tu w zawrotnym tempie, a auto nic sobie nie robi z przekroczenia tej prędkości. Mimo niewielkich jak na tak szybki samochód rozmiarów nie doświadczymy tu nieprzyjemnego zachowania podczas jazdy z naprawdę dużymi prędkościami. Wyraźnie czuć, że ogromne spojlery, jakimi przystrojono nadwozie Focusa, spełniają swoją funkcję i nie są jedynie dekoracją.
|
|
|
Podczas wolniejszej jazdy na krętych drogach Focus RS500 również potrafi pozytywnie zaskoczyć. Dzieje się tak dzięki specjalnemu systemowi zawieszenia, nazwanemu RevoKnuckle. O zasadzie jego działania można by pewnie napisać artykuł jeszcze dłuższy od tego, ale zza kierownicy raczej nie ma sensu wdawać się w szczegóły. Ważne, że Focus RS w mieście bez trudu dorównuje wyznaczającemu standardy pod tym względem Mini. Auto natychmiast podąża za ruchami kierownicy, zdając się kpić z zasad grawitacji. Nawet przy szaleńczym pokonywaniu zakrętów trudno tu o jakikolwiek uślizg kół. A nawet jeśli naprawdę się wysilimy i do takowego doprowadzimy, bez trudu można z niego wyjść, po prostu dodając gazu. RS500 (zresztą tak jak i RS) wyposażony jest bowiem w mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, który sprawia, że przednionapędówka zachowuje się właściwie jak auto 4x4. Nawet w zakręcie na odpowiednie koło trafia taka ilość mocy napędowej, że jest ono w stanie niejako wyciągnąć samochód z poślizgu w kierunku, w którym skręcone są koła.
A wszystko to bez szarpania kierownicą czy innych nieprzyjemnych zachowań.
Tu dochodzimy do ostatniej, choć chyba równie ważnej jak pozostałe cech limitowanego Forda. Choć auto przygotowano, koncentrując się na prowadzeniu i mocy, nie straciło ono wiele ze swoich właściwości użytkowych. Za niezwykle wygodnymi sportowymi kubełkami znajduje się normalna kanapa, a bagażnik ma 385 l pojemności.
|
|
|
Poza tym wszystkie części samochodu, takie jak sprzęgło czy skrzynia biegów, chodzą lekko i nie wymagają jakiegoś specjalnego traktowania. W standardowym wyposażeniu dostajemy też szereg dodatków, które uprzyjemniają jazdę: dobry system audio z nawigacją, pełną elektrykę itd. Dlatego jeśli nie chcemy koniecznie być najszybsi, możemy jeździć Focusem w zasadzie tak jak zwykłym samochodem.
Po tym wszystkim, co napisałem można mieć do Forda żal tylko o jedno: że tak mało osób będzie mogło przekonać się na własnej skórze, jak wyjątkowym autem jest RS500.