Ford Escape - Kuga druga

Obecna, pierwsza generacja Kugi to wciąż bardzo atrakcyjny samochód z proporcjami SUV i detalami nadającymi jej lekkiego, nowoczesnego charakteru. Nowy samochód zachowa proporcje, ale detale mocno się zmienią. Mnie najbardziej będzie szkoda tylnych lamp, które przypominają zmrużone oczy zwierzaka z kreskówek.

Przód znamy z prototypu Vertrek – ma większe od obecnej generacji wloty powietrza w zderzaku, nad którymi jest wąska atrapa chłodnicy i ostre reflektory. Nowa będzie także paleta kolorów. Najmodniejszy z nich ma być opisywany jako barwa imbirowego piwa w szklance kolor Ginger Ale. Przynajmniej w Ameryce.

Pięcioosobowe nadwozie będzie dłuższe od obecnego, a najwięcej miał na tym zyskać bagażnik. Ma on teraz pojemność 971 l, a po złożeniu tylnej kanapy można go powiększyć do 1928 l. Oczywiście chodzi raczej o całą pojemność po sufit, a nie jak podaje się zwykle w Europie do krawędzi foteli.

Styl wnętrza samochodu zmienił się w znacznie większym stopniu. Nowy będzie znacznie mniej techniczny, geometryczny niż obecnie. Tablica rozdzielcza z asymetrycznymi zegarami przypomina rozwiązania z Fiesty czy Focusa. Centralna konsola ma całkiem nowy nowy układ z wysoko umieszczonymi, pionowymi wlotami powietrza.

Deska rozdzielcza jest zrobiona z tworzyw wykonanych w technologii mikrokomórek MuCell – tworzywo natryskiwane w taki sposób, że tworzy przestrzenną strukturę niczym z miniaturowych cel. Dzięki temu jest bardzo lekkie.

Skoro mowa o materiałach, to Ford mocno podkreśla znaczenie recyklingu. Chodzi nie tylko o to, że 85 proc. tworzyw pochodzi z recyklingu, ale także o wykorzystanie dużej ilości pochodzących z tego procesu tworzyw w produkcji nowego samochodu. Uszczelki w układzie klimatyzacji zrobiono ze starych opon. Przy produkcji materiałów wytłumiających komorę silnika wykorzystano po 4,5 kg ścinków tkanin bawełnianych z fabryk odzieży, a także tworzywo wykonane z przetworzonych butelek po napojach. Z takiego samego materiału powstały także dywaniki w kabinie. Na dywaniki jednego samochodu zużywa się 25 półlitrowych butelek. Przy planowanym przez Forda poziomie produkcji tych samochodów w samej tylko Ameryce co roku wykorzystanych zostanie 4 miliony butelek.

Nadwozie nowej generacji Kugi będzie miało czterokrotnie więcej stali o wysokiej wytrzymałości niż obecne, co podniesie poziom bezpieczeństwa. W samochodzie będzie mogło znaleźć się do 7 poduszek powietrznych – przednie, boczne, kurtynowe i kolanowa kierowcy. Nowy rodzaj bocznych poduszek powietrznych będzie miał system dopasowujący ciśnienie wewnątrz airbagu do różnego wzrostu pasażerów. Na wypadek koziołkowania samochodu poduszki powietrzne zostają napompowane przez 6 sekund, a dopiero potem uchodzi z nich gaz.

Poziom bezpieczeństwa mogą podnosić także takie technologie jak system Blind Spot Information System, ostrzegający o obecności pojazdów w martwym polu lusterek, półautomatyczny system parkowania Active Park Assist oraz system hamulcowy z odmianą układu Curve Control. Jeżeli podczas jazdy po łuku system wykryje zagrożenie poślizgiem bocznym automatycznie może aktywować hamulce wszystkich czterech kół i w ciągu sekundy zmniejszyć szybkość pojazdu o 16 km/h.

Wśród nowych technologii jest także możliwość zamontowania pod tylnym zderzakiem czujnika zdalnego otwierania automatycznej klapy bagażnika. Dzięki niemu można otwierać bagażnik nawet mając obie ręce zajęte niesionymi bagażami – wystarczy przesunąć stopę w odpowiednim miejscu pod zderzakiem i klapa się uniesie. Można także ustawiać maksymalną wysokość na jaką uniesie się automatyczna klapa od 1,2 m do 2,1 m.

Jak inne miejskie, kompaktowe SUV Kuga będzie oferowana z napędem na jedną lub obie osie. W wypadku napędu 4WD oferowany będzie inteligentny system, który do regulacji pracy napędu wykorzystuje sygnały z 25 różnych czujników, biorąc pod uwagę m.in. położenie pedału przyspieszenia i kąt wychylenia kierownicy.

Ciekawą technologią jest Active Grille Shutter System – układ żaluzji umieszczonych w atrapie chłodnicy. Kiedy potrzeba mocniejszego chłodzenia, np. podczas wolnej jazdy w mieście czy wleczenia się w korku układ otwiera żaluzje, wpuszczając więcej powietrza na chłodnicę, a np. podczas jazdy autostradowej ze stałą prędkością zamyka je, co poprawia aerodynamikę i pozwala zmniejszyć zużycie paliwa.

Ford Escape będzie miał w gamie jednostek napędowych na amerykański rynek czterocylindrowe, benzynowe silniki z nowoczesnej rodziny EcoBoost – o pojemności 1,6 l i mocy 173 KM oraz dwulitrowy, który dysponuje mocą 237 KM. Na informacje o europejskich wersjach silnikowych trzeba będzie poczekać do przyszłorocznego salonu samochodowego w Genewie.