Dacia Lodgy – jest bezkonkurencyjna!
Co robić, jeśli potrzebujesz oszczędnego, 7-miejscowego samochodu i nie zamierzasz go traktować jako symbol prestiżu, statusu społecznego czy czegoś podobnego? Przejdź na pole „Dacia Lodgy”.
Zdarza się, że trzeba wyłożyć na dealerski stół co najmniej 100 tysięcy złotych. Szukając 7-miejscowego samochodu w ograniczonym budżecie, prędzej zwrócilibyśmy się pewnie w stronę samochodów używanych.
A niepotrzebnie, bo na rynku jest przecież to: 7-miejscowy samochód za 45 tysięcy złotych. Dacia Lodgy. Królowa przestrzeni.
Znając jednak ceny nowych samochodów, można powiedzieć, że z daleka widać, że to pułapka.
Mówiąc głosem Tadeusza Sznuka: Otóż nie.
Dacia Lodgy – prostopadłościan na kołach
W samochodach za 40 czy 50 tys. zł zazwyczaj mówimy o „stylowym wyglądzie”, „możliwościach personalizacji”, gadżetach i tym podobnych rzeczach. To dlatego, że w takim budżecie zazwyczaj kupujemy samochody segmentu B, które w ostatnich latach postawiły właśnie na taki sposób wyróżniania się na ulicach miasta.
A tu proszę – za cenę samochodu segmentu B, mamy kawał vana, który zmieści 7 osób na pokładzie. Oczywiście, Dacia Lodgy może nie wygląda porywająco, ale te proste linie i mało udziwniona sylwetka w tym wypadku są ogromnym plusem.
Po pierwsze, pojemność wnętrza Dacii Lodgy jest dosłownie zmaksymalizowana. Dacia, projektując ten samochód, posługiwała się zresztą takim współczynnikiem – stosunek objętości prostopadłościanu, jaki zajmuje samochód do objętości prostopadłościanu nakreślonego wewnątrz samochodu. W ten sposób uzyskali najlepszy wynik w klasie, ale też przyczynili się do efektywnego wykorzystania przestrzeni miasta. Drugą zaletą tej sylwetki jest też ewentualna łatwość napraw blacharskich.
Facelifting, który w 2017 roku przeszła Dacia Lodgy był naprawdę delikatny. Z zewnątrz mamy nowy grill z charakterystyczną kratą, nową klapę pokrywy bagażnika i nowe wzory 16-calowych felg aluminiowych.
Wnętrze Dacii Lodgy to z kolei inna, czteroramienna kierownica, nowe kształty wylotów wentylacji i… nowe materiały wykończenia. Nadal są to raczej plastiki niskiej jakości, ale cieszy fakt, że Dacia – zachowując niską cenę – stara się też stopniowo wprowadzać coraz lepszy standard. Nowy jest też system Media Nav z 7-calowym ekranem dotykowym. Działa całkiem sprawnie i nie zbiera odcisków palców.
Na pochwałę zasługują tutaj też fotele, które są odpowiednio wyprofilowane i są całkiem duże. To czyni Dacię Lodgy bardzo sensownym samochodem w dłuższe trasy. Może siedziska są trochę krótkie, ale naprawdę jest tu wygodnie!
Pod względem przestrzeni wygodnie będzie w każdym miejscu – w pierwszym rzędzie, w drugim, w trzecim. Dacia tak wykorzystała miejsce, że pozwala podróżować 7 dorosłym osobom w przyzwoitych warunkach. Warunkach, których często nie zapewnią nawet droższe samochody.
Bagażnik Dacii Lodgy podstawowo mieści aż 827 litrów. Teraz mamy dwie możliwości – albo rozkładamy fotele trzeciego rzędu i zmniejszamy bagażnik do 270 litrów, albo… składamy drugi i trzeci rząd i przewozimy aż 2617 litrów. Tego nie potrafią pobić nawet niektóre duże SUV-y.
Dacia Lodgy jeździ. Czy to ważne jak?
Taki śródtytuł sugerowałby, że z Dacią Lodgy jest coś nie tak. Jest? Tak, w naszych wyobrażeniach. Spodziewamy się samochodu, którego zawieszenie przypomina stary tapczan, przyspiesza tylko wtedy, gdy ktoś w niego wjedzie, a w zakrętach sprawia tyle frajdy, co zjedzenie łyżki cynamony.
Otóż nie.
Tak nam się tylko wydaje, a startując z takiego poziomu, w rzeczywistości Dacia Lodgy może nas już tylko pozytywnie zaskoczyć.
Owszem, kładzie się w zakrętach, fotele nie zapewniają trzymania bocznego, układ kierowniczy wyraźnie nie chciał, żeby nazywać go „bezpośrednim”, ale niech najlepszą rekomendacją dla Dacii będzie fakt, że nie myślisz o tym, jak ten samochód jeździ. Ot, jest w miarę wyciszony, całkiem komfortowy i przede wszystkim przestronny.
Dacia Lodgy z wolnossącym silnikiem 1.6 LPG o mocy 107 KM i ze 150 Nm momentu obrotowego nie jest demonem prędkości. Do 100 km/h rozpędza się 10,9 sekundy. Legenda głosi, że prędkość maksymalna wynosi 185 km/h, ale nikt jej nigdy nie widział.
Tylko, że z instalacją gazową, Dacia Lodgy nie dość, że jest pojemna, to staje się jeszcze bardzo tania w eksploatacji. Średnie zużycie gazu wynosiło około 9-10 l/100 km. Tylko, że ten silnik jest do instalacji gazowej przystosowany już fabrycznie. Taka wersja kosztuje około 55 tys. zł, ale Lodgy z pakietem serwisowym praktycznie nie generuje kosztów. I to jest to, co sprawia frajdę z jazdy tym samochodem – zostaje nam więcej na rzeczy, które są dla nas ważniejsze.
Dacia Lodgy jest bezkonkurencyjna!
Dacia Lodgy to samochód bezkonkurencyjny. Dosłownie, bo jeśli chcielibyśmy kupić naprawdę duży samochód w cenie miejskiego hatchbacka, to nie mamy żadnego innego wyboru.
Tyle tylko, że nie potrzebujemy go mieć – bo Dacia Lodgy oferuje dokładnie to, czego moglibyśmy się spodziewać w tej cenie. A nawet trochę więcej, bo tego miejsca jest tutaj naprawdę dużo i nawet 7 dorosłych osób mogłoby tu całkiem komfortowo podróżować.
Dacia Lodgy po faceliftingu jest odrobinę lepsza, odrobinę bardziej nowoczesna, ale tu naprawdę nie trzeba było wiele zmieniać. Lodgy nadal szokuje stosunkiem ceny do wielkości samochodu, ale do tego Dacia zdążyła nas już przyzwyczaić. I tak trzymać!
Redaktor