Czyste piękno prędkości
Tytuł to w zasadzie nieco przetworzone motto, przyświecające stylistom i konstruktorom trzydrzwiowej wersji Opla Astry IV, a właściwie zapowiadającego ją prototypu o nazwie GTC Paris. Jest nim zdanie z powieści Richarda Bacha „and the speed was pure beauty” (co można przetłumaczyć: a prędkość była czystą pięknością), które zwielokrotniono pokrywając nim, wypisanym różnymi krojami i wielkościami czcionki, siedziska i oparcia foteli i tylnej kanapy. O samych fotelach też można mówić w kategoriach piękna – wyglądają jak skrzyżowanie kubełkowych foteli sportowych i lotniczych foteli z klasy business. Są pokryte grafitową skórą i tkaniną, z wyjątkiem fotela kierowcy, który jest obszyty na czerwono. To dodatkowy znak, kto jest w tym samochodzie najważniejszy. Pozostałe miejsca mają tylko czerwone kontury.
Deska rozdzielcza i tablica są takie jak w pięciodrzwiowej wersji, ale centralna konsola ma nieco inaczej wykończone boki. Gruba kierownica zyskała chromowane wstawki, a pedały pokryto perforowanym metalem.
Agresywna czerwień określa także styl nadwozia, które ma długość 4,46 m. Jego przednia część wyróżnia się tylko zderzakiem z dużym wlotem powietrza. Z tyłu mamy nisko opadający, zwężający się ku tyłowi dach ze zintegrowanym spojlerem i szersze, masywne błotniki. Podobnie jak w pięciodrzwiowej Astrze zachowano charakterystyczne światła w kształcie grotu. Z tyłu jest dyfuzor z wkomponowanymi weń dwoma końcówkami układu wydechowego. Dwudziestojednocalowe alufelgi mają wstawki z włókien węglowych i wykonany z tego samego materiału kapsel z logo Opla w centrum.
Dynamice zapowiadanej przez czerwień nadwozia musi sprostać dwulitrowy silnik. Ma cztery cylindry, turbo i bezpośredni wtrysk paliwa. Udaje mu się osiągać moc 290 KM. Połączono go z sześciostopniową, manualną skrzynią biegów. Zachowanie na drodze wspomaga mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu Limited Slip Differential.
Nowoczesne dynamiczne samochody muszą jednak także być w miarę możliwości oszczędne. Opel Astra GTC Paris ma więc także system Start/Stop.
W wypadku zawieszenia Astra GTC także ma dwie twarze. Adaptacyjne, mechatroniczne zawieszenie FlexRide dostosowuje swoją sztywność do warunków jazdy, szybkości pokonywania łuków zapewniając najlepszy balans między komfortem i stabilnością podczas jazdy.
Prototyp GTC Paris to dopiero wstęp do stworzenia produkcyjnej wersji trzydrzwiowego Opla Astra, ale bardzo piękny. Nadwozie pewnie będzie prawie takie jak w GTC. Ciekawe ile pozostanie z wnętrza?