Czy bohaterowie są już zmęczeni?
Tyski zakład Fiata jest jedyną fabryką na świecie w której równocześnie produkowane są dwa modele uznane najlepszymi samochodami roku. Fiat Panda zdobył bowiem tytuł w roku 2004, a Fiat 500 w roku 2008. Podobieństwo tych modeli wynika nie tylko z przyznanego tytułu, oraz miejsca produkcji. Są one również zbudowane na jednej płycie podłogowej. Jednakże są to dwa zupełnie inne pojazdy, które podlegają innym warunkom spadku zainteresowania. Co pozostało dzisiaj z dawnej mistrzowskiej sławy i który jest lepszy?
Karoseria
Obydwa samochody są wersjami klasy mini, co oznacza że ich najważniejszym zadaniem jest użyteczność w ruchu miejskim. Trzeba przyznać, że pod tym względem obydwa spełniają swe zadanie wyśmienicie. Duża w tym zasługa użycia jednej płyty połogowej, przez co samochody mają identyczny rozstaw osi 230 cm, długość karoserii 354 cm i średnicę zawracania 9,3 metra.
Jednakże na tym kończy się podobieństwo między obydwoma modelami. O ile bowiem Panda jest użytkowym modelem traktowanym jako idealny środek transportu w mieście, w którym liczy się łatwość dostępu do wnętrza (tylne drzwi ułatwiają wejście do tyłu, a zwłaszcza umieszczenie dziecka w foteliku) i wielkość bagażnika (wynosi on od 205 do 860 litrów), to 500 jest jedynie ładną zabawką. O tym charakterze przekonują zarówno brak tylnych drzwi (co świadczy iż pojazd projektowano z myślą o użytkowaniu głównie przez jadących z przodu), mniej wygodna pozycja na miejscu kierowcy (wyższa pozycja w Pandzie ułatwia parkowanie), oraz wielkość bagażnika wynosząca od 185 do 550 litrów.
W związku z przeznaczeniem samochodu odmienne jest także postrzeganie modelu po kilku latach. Lepiej wypada w tym wypadku (mimo iż jest starsza) Panda. Jest to efektem stylu, który zakłada -nie ulegającą zmianie - większą uniwersalność. W przypadku fiata 500 spowszechnienie modelu nastąpi dużo szybciej. Zawsze w przypadku samochodów, które bazują na stylu i emocjach społecznych (a nostalgiczne przypomnienie kultowego we Włoszech modelu jest emocjonalne) spadek zainteresowania następuje szybciej. Ponieważ w Polsce pojazd nie cieszy się tak dużym powodzeniem jak oferowana dwa razy dłużej Panda, można przypuszczać, że jej popularność będzie uzależniona głównie od rynków zachodnich, zwłaszcza włoskiego. Gdy zaś blask modelu 500 tam przygaśnie, może on (choć nie musi) zrobić furorę w Polsce, jako wersja sprowadzana.
Wnętrze
Tutaj wyraźnie widać różnicę między obydwoma pojazdami. Już próba otwarcia drzwi wskazuje, iż nie są to wersje adresowane do tego samego klienta. Zaparkowanie na ciasnym parkingu obok supermarketu sprawi bowiem, że z Pandy wysiądziemy dość swobodnie, a z modelu 500 –który ma jedne duże drzwi – będziemy musieli przeciskać się przez otwór drzwiowy. Także wystrój wnętrza nie wskazuje aby odbiorcą miał być ten sam klient. W przypadku 500-tki wnętrze jest stylizowane na protoplastę, który w latach pięćdziesiątych zawojował Włochy. Oczywiście wszystkie urządzenia są tylko stylizowane na model z lat pięćdziesiątych, a w rzeczywistości są tam wszystkie nastawy i wskaźniki jak w samochodach XXI wieku, niemniej wygląd zabudowy deski rozdzielczej jest bardzo oryginalny. Zupełnie inaczej w Pandzie. Tutaj nie ma efektownych stylizacji, czy zabudowy zwracającej uwagę. Wszystko jest podporządkowane ergonomii i użyteczności.
Należy przy tym podkreślić, że żaden z opisywanych modeli nie zestarzał się, przez co byłby mniej atrakcyjny niż na początku sprzedaży. W przypadku 500-tki będzie to zawsze nostalgiczne wspomnienie lat pięćdziesiątych (więc nie straci swych walorów), a Panda ma rozplanowanie kokpitu proste i użyteczne, przez co trudno oczekiwać że nagle straci funkcjonalność.
Silniki
Także w przypadku użytych jednostek napędowych widać odmienność między modelami. Panda ma tylko najprostsze silniki: benzynowy 1,2 69 KM i diesel 1,3 JTD – 95 KM. Model 500 oferowany jest zaś z jednostkami 1,2 i 1,3 JTD, ale także nowy dwucylindrowym TwinAir 85KM, 1,4 – 100 KM, oraz jako Abarth (140 KM, 160 KM, 180 KM i 190 KM).
Cena i wyposażenie
Różnicę widać zwłaszcza w przypadku ceny modelu. Najtańsza 500 (wersja POP 1,2 69 KM) kosztuje 43 000 zł i jest to tyle samo co najdroższa Panda (1,3 JTD Actual). Wprawdzie w samochodzie 500 w standardzie mamy poduszki powietrzne przednie i boczne, oraz kurtynowe, (w pandzie tylko przednie), oraz centralny zamek i elektrycznie sterowane szyby (są w Pandzie dopłatą 1200 zł), ale nie zmienia to faktu, że Panda jest bardziej atrakcyjna cenowo. Także w przypadku modeli na rynku wtórnym będzie duża różnica. Spadek wartości modelu 500 będzie dużo większy. Na giełdzie bowiem nie liczy się fakt, że model jest lepiej wyposażony i ładniejszy. Najistotniejsze są wówczas wielkość samochodu i producent (inaczej traktowane są samochody VW, czy Fiata i Forda). Wszelkie dodatkowe wyposażenie jest zaś traktowane jako prezent dla kupującego. Tak więc Panda wypada w rankingu dużo lepiej. Ważne jednak, aby nie był to model bez wspomagania kierownicy. Takiego bowiem ciężko będzie sprzedać…