Czwarta Micra
Micra to światowy samochód, od lat obecny na wielu rynkach. W Genewie pokazano czwartą generację, która także ma trafić na cały świat. Projektując go brano pod uwagę upodobania potencjalnych klientów ze 160 krajów.
Samochód zbudowano na nowej platformie V zaprojektowanej przez Nissana. Zaprojektowana i przetestowana Japonii platforma ma kompaktowe wymiary. W porównaniu z obecnym samochodem czwarta generacja Micry będzie nieco dłuższa i szersza ale trochę niższa. Długość auta wzrosła o 6,1 cm, sięgając 378 cm, szerokość 166,5 cm to o 0,,5 cm więcej, a 152,5 cm wysokości to o 1,5 cm mniej niż poprzednio. Dłuższy o 2 cm jest także rozstaw osi, wynoszący obecnie 245 cm. Zwiększenie rozstawu kół pozwoliło na wygospodarowanie pojemniejszego wnętrza i większego bagażnika. Z drugiej strony niewielkie powiększenie długości i szerokości przy nieznacznym zmniejszeniu wysokości poprawiło zachowanie auta na drodze.
Patrząc na sylwetkę samochodu łatwo znaleźć podobieństwa do obecnej generacji. Starano się zwłaszcza zachować łukowatą, górną krawędź okien, która stała się tradycyjnym elementem stylizacji Micry. Karoseria auta jest jednak znacznie ciekawsza. Na dachu pojawiły się rowki w kształcie bumerangu, przetłoczenia są także na masce.
We wnętrzu odwrotnie, projektanci wybrali prostotę, nie tylko kształtu ale i budowy. Deska rozdzielcza składa się z 28 elementów, podczas gdy w innych Nissanach podobnej wielkości jest ich zwykle ok. 50. Stylistycznie dominują okręgi i owale. W kabinie znajduje się kilka niewielkich schowków.
W Europie będą dostępne dwa silniki o pojemności 1,2 l. Podstawową jednostką jest trzycylindrowy silnik 1,2 l, zbudowany w oparciu o znany z Note i Qashqaia czterocylindrowy silnik 1,6 l. Nowa jednostka ma układ sterowania fazami rozrządu VTC, moc 80 KM i9 maksymalny moment obrotowy 108 Nm.
Drugi silnik, który pojawi się w ofercie nieco później będzie miał bezpośredni wtrysk paliwa, moc 98 KM i maksymalny moment obrotowy 142 Nm. Montowany seryjnie system start-stop zmniejszy o 6 proc. emisję dwutlenku węgla, która wynosi 95 g/km. Dla słabszego silnika wielkość emisji CO2 to 115 g/km.
Oba silniki będą dostępne z manualnymi skrzyniami biegów lub bezstopniowymi skrzyniami CVT, w których po raz pierwszy zastosowano dodatkową przekładnie planetarną, zapewniającą większe przełożenia. Skrzynie te są przy tym o 10 proc. lżejsze od stosowanych dotąd. Dzięki temu silniki 1,2 l osiągają spalanie na poziomie jednostek jednolitrowych, jak zapewnia Nissan „bez uszczerbku dla dynamiki i elastyczności".
Zawieszenie samochodu zbudowano tak, aby w jak najmniejszym stopniu „wchodziło" w kabinę i bagażnik. Amortyzatory dobrano tak, by auto w zakrętach pozostało stabilne, ale zapewniało maksimum komfortu.
W Europie standardowym wyposażeniem Micry mają być przednie, boczne i kurtynowe poduszki powietrzne i system stabilizacyjny ESP.
W opcjach znajdzie się m.in. system PSM, mierzący przestrzeń wolnego miejsca parkingowego, szklany dach, zintegrowany system audio i nawigacji satelitarnej Nissan Connect z dotykowym ekranem oraz bezkluczykowy system odpalania silnika.
Produkcja samochodu już ruszyła w Tajlandii i tam także zaczęła się sprzedaż. Do Europy nowa generacja Micry ma trafić w listopadzie.