Chevrolet Malibu - Rodzinny światowiec
Malibu to pierwszy globalny kompaktowy sedan Chevroleta. Stylistycznie czerpie ze sportowych ikon tej marki, a pod względem technicznym ma się zbliżać do wymagań europejskich kierowców.
Nowa generacja Malibu debiutowała podczas salonu samochodowego w Szanghaju i debiutuje w Chinach i Ameryce. Z czasem ma jednak trafić na rynki ponad 100 krajów na 6 kontynentach. To pierwszy średni rodzinny sedan Chevroleta, który w tej samej formie ma trafić na cały świat. Przygotowując design samochodu sięgnięto po elementy znanych na całym świecie sportowych ikon tej marki – Corvette i Camaro. Najbardziej widać to po tylnych lampach, bardzo mocno wzorowanych na Camaro. Nowy Malibu ma bardziej zwartą, muskularną sylwetkę. Rozstaw osi zmniejszył się o 11,4 cm, ale rozstaw kół powiększono o 5,1 cm. Samochód ma 485,9 cm długości, 185,4 cm szerokości i rozstaw osi wynoszący 273,7 cm. Przedni pas samochodu ma wyraźne cechy Chevroletów, a aerodynamika była wzorowana na elektrycznym modelu Volt.
Mimo zmniejszenia rozstawu osi pojemność kabiny wzrosła o ponad 100 litrów. Poszerzenie samochodu spowodowało dodanie wolnej przestrzeni na wysokości ramion. Fotele samochodu mają cieńsze o 1,5 cm oparcia i konstrukcję lżejszą o 10 proc. od tradycyjnej. Pozostawia to więcej miejsca pasażerom tylnej kanapy.
Deska rozdzielcza jest bardzo interesująca, bogato zdobiona elementami z chromu, drewna i skóry. Kwadratowe zegary na tablicy rozdzielczej przypominają instrumenty ze sportowego Camaro. Wydzielona centralna konsola jest dość mocno upstrzona przyciskami i przełącznikami. W jej górnej części znajduje się wyświetlacz nawigacji i systemów teleinformatycznych. Jest dość nietypowy – siedmiocalowy ekran jest uchylny, a pod nim umieszczono oświetlony schowek o głębokości 15,2 cm. Można w nim schować nie tylko telefon czy portfel, ale nawet małą torebkę. Nawigacja jest elementem dostępnym na wyższych poziomach wyposażenia, na których zestaw audio ma także wejście USB i dziewięć głośników. Standardem jest zestaw z odtwarzaczem CD i sześcioma głośnikami. Konsola wyraźnie dzieli wnętrze na dwie strefy – kierowcy i pasażera.
W zależności od wersji samochody mogą mieć elementy wykończenia drewniane, metalowe lub chromowane. Podświetlenie centralnej konsoli i schowków ma miękką, błękitną barwę. Tkaniny i skóry tapicerki są dostępne w czterech zestawieniach kolorystycznych, łączących czernie i brązy. W najwyższej wersji wyposażenia, LTZ skórzana tapicerka na błękitne wykończenia i jest przeszywana błękitną nicią. Nowa generacja Malibu ma także poprawioną ergonomię. Pokrętła i przyciski są o 15 proc. większe niż poprzednio, a grafika i symbole są na tyle powiększone, żeby bez trudu odczytali je także starsi kierowcy.
Silnik przewidziany na amerykański rynek to czterocylindrowa jednostka benzynowa z bezpośrednim wtryskiem o pojemności 2,5 l, który osiąga moc 190 KM i maksymalny moment obrotowy 245 Nm. Silnik jest połączony z sześciostopniową, automatyczną skrzynią biegów. W Europie benzynowy silnik 2,4 l ten ma mieć moc 167 KM. Poza tym dostępny będzie dwulitrowy silnik wysokoprężny o mocy 160 KM. Dostępne będą sześciostopniowe skrzynie biegów – manualne i automatyczne. W sumie na całym świecie dostępne będzie 10 silników napędzanych benzyną, olejem napędowym i gazem LPG. Niektóre będą dostępne z turbo.
Charakterystyka zawieszenia została podobno dobrana do europejskich gustów. Wyposażenie będzie obejmowało ABS z elektroniczną dystrybucją siły hamowania, system kontroli trakcji i system stabilizacyjny ESC. Mamy także do dyspozycji do 10 poduszek powietrznych, a także systemy ostrzegania przed nieplanowanym zjazdem z pasa ruchu oraz możliwością zderzenia z poprzedzającym pojazdem, a także systemy wspomagania parkowania z kamerą cofania.