C4 w nowej stylizacji - Citroen
Citroen zaprezentował kolejny samochód z ekskluzywnej linii DS. Tym razem to kompaktowe DS4, czyli najprościej mówiąc C4 z nieco przestylizowanymi blachami nadwozia i wykończone bardziej luksusowymi materiałami. W przypadku wcześniejszych aut - C3 i DS3 - zmiana słupków B i C oraz nieco krzywizny dachu spowodowała jednak znacznie większą różnicę. Kompaktowe Citroeny także różnią się w podobny sposób, ale jakoś bardziej są do siebie podobne, przez co DS4 wygląda raczej na ekskluzywną wersję C4, niż nowy model. Citroen wie jednak swoje i w informacjach prasowych uparcie nazywa tego hatchbacka mianem coupe.
DS4 ma długość 4,27 m, szerokość 1,81 m i wysokość 1,53 m. W porównaniu do C4 zmiany są minimalne. DS4 otrzymał nowe zderzaki, nieco inaczej ukształtowane błotniki i większe koła. Ot, cała tajemnica. Nowy kształt przedniego zderzaka zmienia dość wyraźnie charakter przedniej części. Ostatni słupek zyskał kształt przypominający nieco rozwiązanie z Lancii Delty. Czarny środkowy słupek, ukryty w ciemnej płaszczyźnie przyciemnianych szyb i klamka tylnych drzwi schowana w krawędzi okna dają wrażenie trzydrzwiowego nadwozia. Zaokrąglony przez nowy zderzak tył samochodu dopełnia wrażenia sportowej dynamiki, ale z mówieniem o coupe to przesada.
Większość stylistów twierdzi, że o ekskluzywnym charakterze decyduje wykończenie, jakość detali. Citroen w tej sferze starał się więc nieco nowości zastosować. Na pokrywie silnika i klapie bagażnika pojawiło się prostokątne logo linii DS, atrapa chłodnicy zyskała chromowe wykończenie, podobnie jak krawędzie wnęki bocznych okien. W dzień i w nocy świecą się niewielkie neony, co także nadaje samochodowi niecodzienny charakter.
We wnętrzu również widać podniesienie jakości – na najwyższym poziomie wykończenia deska rozdzielcza jest wyłożona skórą lub miękkim materiałem slush, skóra może się znaleźć także na obiciach drzwi, a przednie fotele mają tapicerkę typu Bracelet, czyli bransoleta (środkowe partie przypominają plecionkę wykorzystywaną w bransoletkach zegarków). Nabywca ma do wyboru 5 kombinacji skóry, w tym dwukolorowe tonacje. Przybyło chromowanych wykończeń detali tablicy rozdzielczej, centralnej konsoli, nawiewów powietrza czy dźwigni zmiany biegów. DS4 zachował przy tym praktyczność C4 z dużą ilością funkcjonalnych schowków i półek. Najważniejszym z nich jest oświetlony i klimatyzowany schowek mogący pomieścić 4 półlitrowe butelki, w którym umieszczono schowane za przesuwaną klapką gniazda Audio i USB oraz gniazdko elektrycznej instalacji 12V. Do instalacji o napięciu 230V można się wpiąć w schowku w podłokietniku między przednimi fotelami.
Bagażnik samochodu będzie miał pojemność 370 l.
Wyposażenie DS4 może obejmować także zestaw audio z przestrzennym układem dźwięku i funkcje masażu w przednich fotelach.
Kierowca może wyraźniej zindywidualizować swój samochód wybierając spośród kilku odcieni podświetlenia wskaźników, kilku wariantów alarmów i sygnałów dźwiękowych, a także trzech poziomów natężenia nawiewu klimatyzacji.
Wyposażenie samochodu ma także obejmować system eTouch, który automatycznie lub włączony przez kogoś z jadących samochodem może połączyć się z służbami ratowniczymi lub assistance. Dzięki karcie SIM pozwala precyzyjnie zlokalizować uszkodzony samochód.
DS4 będzie także miał system kontroli pola martwego, ostrzegający o obecności pojazdów w polu martwym lusterek.
Citroen zapowiada, że zawieszenie i układ kierowniczy samochodu są tak dobrane, aby kierowca miał jak największą radość z prowadzenia tego samochodu. W gamie silników mają być trzy jednostki benzynowe. O mocach 120 KM, 150 KM i 200 KM oraz dwa torbo diesle, dysponujące mocami 110 KM i 160 KM. Słabszy turbo diesel będzie dostępny w wersji eHDi, czyli z systemem start – stop, który pozwala zmniejszyć spalanie w ruchu miejskim o 15 proc.
Na razie Citroen nie podał szczegółowych danych technicznych, ale ma na to czas. Samochód co prawda ma debiutować podczas najbliższego salonu samochodowego w Paryżu, ale na rynek ma wejść dopiero w drugim kwartale przyszłego roku.