BYD e6 - W drodze na szczyt
Chińska motoryzacja stara się nas coraz mocniej podchodzić. Wejście klonów starych europejskich aut niezbyt się udaje, ale kto wie czy nie lepiej pójdzie nowemu pokoleniu - samochodom elektrycznym. Pierwszym z nich może być BYD e6, który ma się pojawić w sprzedaży w przyszłym roku.
Skąd wiemy, że chińska firmy Build Your Dreams (BYD) będzie największym producentem aut na świecie? Bo 10 proc. udziałów w firmie kupił Warren Buffet, a to przecież giełdowy Midas, zamieniający w złoto każdą akcję, jaka trafi w jego ręce. Może nie brzmi to jak poważny argument, ale na stworzonej przez amerykańskich dziennikarzy liście pięciu powodów, przesądzających o przyszłym sukcesie chińskiej firmy ten jest pierwszy.
Chińska firmy Build Your Dreams ma nieco pretensjonalną nazwę, ale na koncie kilkanaście lat doświadczeń i sporo sukcesów. Samochodowy dział firmy powstał w 2003 roku i do dziś wspiął się na czwarte miejsce wśród chińskich producentów aut. Jest też jedną z najszybciej rozwijających się marek w branży motoryzacyjnej. W planach ma osiągnięcie pozycji największego producenta w Chinach do roku 2015, a na świecie do roku 2025. Plan wydaje się nieco mniej na wyrost, gdy weźmiemy pod uwagę pierwotny zakres działalności firmy – od 1995 roku zajmuje się ona produkcją baterii i akumulatorów wykorzystywanych m.in. przez producentów telefonów komórkowych. Według wszystkich zapowiedzi napęd elektryczny to przyszłość motoryzacji, ale jego największym brakiem są właśnie akumulatory. Są za ciężkie i magazynują zbyt mało energii, nie zapewniając samochodom wystarczająco dużego zasięgu, a ładowanie ich zajmuje kilka godzin. Doświadczenie w produkcji akumulatorów może być ważnym atutem firmy.
Firma ma obecnie w gamie paletę zróżnicowanych pojazdów o dobrze znanych kształtach – od klona wspólnych maluchów Toyoty i PSA po cienie Mercedesów. Jest wśród nich jednak także hybrydowy sedan F3DM. Wykorzystana przy jego produkcji platforma posłużyła także do budowy crossovera e6.
BYD wprowadzi na rynek elektryczny samochód e6. W Polsce może się pojawić jeszcze w tym roku. Pięcioosobowy crossover jest połączeniem stylu SUV z funkcjonalnością vana. Auto ma długość 456 cm, szerokość 182,2 cm, wysokość 172,3 cm oraz rozstaw osi 283 cm. Samochód jest napędzany silnikiem elektrycznym o mocy 75 kW, czyli 101 KM. Zapewnia on samochodowi prędkość maksymalną do 140 km/h i pozwala na osiągania 100 km/h w niecałe 10 sekund. JW planach jest także wersja Sport o dwukrotnie mocniejszym silniku i drugiej, małej jednostce napędzającej tylną oś – moce to 215 KM i 54 KM. Ten samochód przyspieszałby „do setki” o sekundę szybciej. Miałby też prędkość maksymalną sięgającą nawet 185 km/h.
Przede wszystkim jednak auto miałoby akumulatory zapewniające zasięg do 300 km. Ładowanie ich ze zwykłej sieci elektrycznej zajmowałoby 6 godzin. W stacjach szybkiego ładowania wystarczyłoby 40 minut, ale już po kwadransie akumulator byłby naładowany w 80 procentach. Bateria o nazwie Fe, która wytrzyma 200 cyklów ładowania i może przetrwać 600 000 km. Mieszczący 60kWh zestaw waży 800 kg. Cały samochód ma więc wagę około 2 ton.
BYD nieco opóźnił wejście auta na rynki Europy i USA. W Chinach jeździ już od maja ubiegłego roku flota 50 aut wykorzystywanych przez taksówkarzy w mieście Shenzhen. Do dziś testowe auta przejechały łącznie ponad 3 miliony kilometrów.
W Polsce testowy egzemplarz ma się pojawić jeszcze w tym roku. Do połowy przyszłego samochody mają uzyskać europejską homologację, a dopiero potem możliwe będzie rozpoczęcie sprzedaży. Może się więc zdarzyć, że podawane dziś dane techniczne jeszcze zdążą się pozmieniać.