Audi RS4 Avant - rodzinny sportowiec
Audi nie od dziś wie, że czasem w życiu miłośnika szybkiej jazdy może przyjść chwila, gdy musi porzucić dwuosobowy samochód sportowy na rzecz czegoś bardziej pakownego i rodzinnego. Nie trzeba jednak rezygnować z przyjemności posiadania dynamicznej maszyny. Można kupić potężne kombi, takie jak Audi RS4.
Historia Avantów ze znaczkiem RS rozpoczęła się w połowie lat dziewięćdziesiątych od zbudowanego na Audi 80 modelu RS2 Avant. Samochód powstał przy współpracy z Porsche i posiadał doładowaną jednostką 2,2-litra produkującą 315 KM. Powstało go jedynie 2891 egzemplarzy, gdyż był produkowany w zakładach Porsche jedynie przez rok (1994 – 1995).
Po pięcioletniej przerwie zbudowano Audi RS4 Avant oparte na modelu A4 B5 (2000 – 2001), które było napędzane jednostką biturbo V6 o pojemności 2,7-litra. Ostatnia generacja (2006 – 2008) posiadała już solidne V8 o pojemności 4,2-litra.
Dziś, w dobie downsizingu, można było spodziewać się, że Audi zdecyduje się na „uturbienie" V6-tki by osiągnąć zbliżoną moc do poprzednika, a jednocześnie chwalić się mniejszym zużyciem paliwa. Tak się jednak nie stało i Audi RS4, jak i RS4 Avant, zbudowane na nowym Audi A4 o oznaczeniu fabrycznym B8 ma również motor 4,2 FSI, z tym że nie produkuje on 420 KM, jak w poprzedniku, a trzydzieści koni mechanicznych więcej.
Auto rozpędza się do 100 km/h rozpędza się w 4,7 sekundy (0,2 s. szybciej niż poprzednik), a prędkość maksymalna została ograniczona do 250 km/h. Audi informuje, że po zdjęciu blokady, ich samochód jest w stanie sunąć po Autobahnie nawet 280 km/h.
Maksymalna moc silnika jest uzyskiwania dopiero przy 8 250 obr/min, a maksymalny moment obrotowy wynoszący 430 Nm na poziomie 4 – 6 tys. obr/min, więc jest to jednostka dla osób lubiących wysoko kręcić swoją maszynę. Jeśli wskazówka obrotomierza będzie zbliżała się do czerwonego pola, to nie osiągniemy spalania na poziomie 10,7 litra paliwa w cyklu mieszanym, o jakim informuje Audi, ale w tego typu samochodach zużycie paliwa nie ma większego znaczenia. Jeśli ktoś decyduje się na zakup auta z silnikiem V8 nie zamierza liczyć drobnych na stacji benzynowej, tylko dobrze się bawić za kółkiem. A to z pewnością Audi RS4 Avant może zagwarantować. Spora moc przekazywana jest na dziewiętnastocalowe koła przez siedmiobiegową skrzynię S tronic. Oczywiście jednocześnie napędzane są obie osie, co gwarantuje doskonałe zachowanie się na drodze.
W dynamicznej sylwetce Audi RS4 na pierwszy rzut oka rzuca się duży przedni zderzak pełen wlotów powietrza mających chłodzić potężny generator mocy. Całość uzupełnia niewielki dachowy spoiler oraz przemodelowany tylny zderzak z dwiema, ogromnymi rurami wydechowymi. Styliści Audi, jak zwykle, postawili na stonowaną stylizację, która mimo wszystko wyraźnie odróżni RS4 od modelu A4.
Wewnątrz wiele różnic jednak nie znajdziemy. Nadal Audi oferuje ergonomicznie zaprojektowaną deskę rozdzielczą, przestronne wnętrze i duży bagażnik o pojemności 490 litrów. Po złożeniu tylnych foteli można uzyskać przestrzeń 1430 litrów. Nie jest to może mistrzostwo świata w kombiakach, ale to i tak znakomity wynik.
Dzięki sporej przestrzeni wewnątrz i bagażnikowi, w którym można zmieścić np. wózek, Audi RS4 jest samochodem, który może służyć jako auto rodzinne. Oczywiście jeśli bliscy kierowcy nie będą narzekali na twarde zawieszenie, które można nieco ugrzecznić przechodząc w tryb Comfort. Oczywiście i tak nie będzie to typowy kanapowóz, choć zawieszenie obniżono tylko o 20 mm w stosunku do wersji cywilnej. Nie poznaliśmy na razie polskiej ceny Audi RS4, ale w Niemczech auto będzie kosztować 76 600 euro, czyli jakieś 320 tys. zł. Mercedes klasy C w wersji C63 AMG z silnikiem 6,2-litra rozpędzający się do 100 km/h w 4,5 sekundy jest wyceniony na 348 tys. zł. BMW nie ma co prawda M3 w wersji Touring (jest BMW M3 Coupe za 328 tys. zł), ale za 345 tysięcy złotych kupimy BMW 550i, które do 100 km/h przyspieszy w 5,1 sekundy. Bawarka nie będzie miała tak agresywnego wyglądu, ale mimo wszystko zapewni znakomitą dynamikę i jeszcze więcej miejsca wewnątrz.
Nie ma samochodów uniwersalnych, ale Audi RS4 wydaje się, że być blisko określenia go takim mianem. Jest pakowne, atrakcyjne wizualnie, a jednocześnie ma mocny silnik pozwalający na przyspieszenia do 100 km/h w 4,7 sekundy. Warto przy tym wspomnieć, że kosztujące ponad 522 tys. zł Porsche 911 4S przyspiesza w identycznym czasie. Jedyną różnicą jest wyższa prędkość modelu z Zuffenhausen (297 km/h) oraz znacznie mniej miejsca w środku i bagażniku…