Suzuki wspiera polskich pięściarzy
Boks amatorski zyskał ważnego sprzymierzeńca. Suzuki Motor Poland wesprze młodych polskich pięściarzy, by bez oglądania się na problemy finansowe mogli skupić się na przygotowaniach do igrzysk olimpijskich w Tokio.
Tym razem jest to Polski Związek Bokserski. Suzuki poważnie angażuje się w sponsorowanie polskiego sportu. Boks to czwarta dyscyplina wspierana przez tę japońską markę. Wcześniej zostały podpisane umowy wspierające działania piłkarzy ręcznych, koszykarzy i koszykarek, a także klub piłkarki Korona Kielce.
Popularność boku amatorskiego rośnie, czego dowodem są statystyki oglądalności. Wszystkie mecze i finały walk organizowanych przez Polski Związek Bokserski można oglądać na żywo na antenie telewizji TVP Sport. Każdy mecz ogląda średnio sto tysięcy widzów.
Nie jest tajemnicą, że w ten sposób firma Suzuki Motor Poland stara się znacząco zwiększyć rozpoznawalność marki. W ubiegłych latach wzrosła ona około dwukrotnie – z 7 do 14%, ale ambicje małego japońskiego producenta są znacznie większe. Za wzrostem rozpoznawalności marki ma też iść wzrost sprzedaży. W 2017 roku Suzuki sprzedało nad Wisłą 9,4 tys. sztuk, notując 2% udział w rynku nowych samochodów. W tym roku w ręce klientów ma trafić ponad 10 tys. samochodów. W osiągnięciu tego celu mają pomóc m.in. dwie premiery, zupełnie nowy Suzuki Jimny i trzecie wcielenie Swifta Sport.
W ramach podpisanej umowy Suzuki przekaże Polskiemu Związkowi Bokserskiemu cztery samochody i objętą tajemnicą handlową kwotę pieniężną. Rodzaje samochodów nie zostały jednoznacznie określone, prawdopodobnie będą to modele Baleno i SX4 S-Cross.
Ważniejsze są pieniądze. Te w dużej mierze mają być przeznaczone na stypendia dla dziesięciu młodych pięściarzy i trzech młodych pięściarek. Kontrakt będzie ich wspierał przez dwa lata, do igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 roku.
Cel jest jasno określony, to zdobycie medalu olimpijskiego. No cóż, najwyższa pora – ostatni medal w boksie wywalczył dla Polski Wojciech Bartnik w Barcelonie w 1992 roku.