Pierwsza Astra IV dla Polski wyjechała z Gliwic
W poniedziałek, 30 listopada, z taśmy produkcyjnej General Motors Manufacturing Poland w Gliwicach zjechała pierwszy Astra IV przeznaczona na polski rynek. Produkcja trwa tam już jednak od 4 listopada. Wśród ok. 40 aut zjeżdżających z taśmy co godzina, 25 to Astry IV generacji.
Gliwice to jedna z dwóch fabryk w Europie, gdzie powstaje nowa Astra. W tym roku ma z niej wyjechać 10 000 tych aut. Na razie nie ma konkretnych założeń na przyszły rok, ale załoga i GM liczą na to, że popyt na nowy kompakt będzie tak duży, że zakład znowu zacznie pracować na trzy zmiany i przyjmie znowu część pracowników, zwolnionych po tym, jak spadek zamówień wymusił skrócenie czasu pracy do dwóch zmian.
Oprócz Astry IV w Gliwicach powstają jeszcze Astry III oraz Zafiry III – wszystkie an tej samej linii montażowej. W sumie w tym roku ma z zakładu wyjechać 85 000 – 87 000 samochodów, zaledwie połowa wielkości produkcji z ubiegłego roku.
Rozpoczęcie produkcji nowego modelu oraz wycofanie się General Motors z transakcji z grupą Magny i Sbierbanku, poprawiło sytuację zakładu. Zniknęło ryzyko likwidacji fabryki, by utrzymać mniej konkurencyjne zakłady w innych krajach. Gliwicki Opal od lat powtarza, że konkurencji na warunkach ekonomicznych się nie boi, bo jest jednym z najlepszych zakładów Opla.
W uruchomienie produkcji Astry w Gliwicach trzeba było zainwestować dodatkowe środki. Przedstawiciele GM nie chcą zdradzić ich wielkości, ale niemal każdy wydział fabryki został rozbudowany lub przynajmniej unowocześniony. Powierzchnia spawalni powiększyła się o 6 000 mkw, a tłoczni o 4 000 mkw. W obu wydziałach pojawiły się nowe linie produkcyjne i zrobotyzowane stanowiska.
Plan restrukturyzacji Opla w Europie, przedstawiony przez GM nie przewiduje podobno dalszych zwolnień w Gliwicach. Przedstawiciele koncernu i polskiego rządu ustalają także formy ewentualnej pomocy dla fabryki. W grę wchodzą np. gwarancje na kredyty w bankach komercyjnych, wykorzystanie środków unijnych, przeznaczonych na przedsięwzięcie zwiększające innowacyjność w gospodarce czy skorzystanie z programu prowadzonego przez Agencję Rozwoju Przemysłu, dotąd głównie z myślą o przemyśle obronnym. – Jesteśmy zainteresowani tym, żeby znaleźć praktyczne sposoby współpracy, tak aby utrzymać możliwości - zgodnie z prawem europejskim - wsparcia tej inwestycji, by firma mogła się rozwijać. GM w Gliwicach nie jest obciążone żadnymi zobowiązaniami, kredytami - może śmiało występować o finansowanie w bankach i przy częściowym zagwarantowaniu są szanse na to, by firma na takich komercyjnych warunkach była w stanie sfinansować rozwój i restrukturyzację – powiedział obecny w Gliwicach wicepremier Waldemar Pawlak.
Wsparcie rządu może się przydać, zwłaszcza że są plany dalszych inwestycji w zakład, w którym za dwa lata mają się pojawić kolejne wersje nadwoziowe – trzydrzwiowy hatchback i sedan. Wszystko zależy jednak od popytu na nowy samochód z Gliwic.
Oficjalne wyprodukowanie pierwszej Astry na nasz rynek to początek kampanii handlowej. Od 1 grudnia dostępne będą pełne cenniki i specyfikacje tego auta na nasz rynek.
Astra z numerem 1 dla Polski, nie oznacza jednak jeszcze wyprowadzenia tych aut na ulice. Na razie będą dostarczone tylko samochody demonstracyjne dla salonów sprzedaży. Produkcja dla nabywców zacznie się dopiero w styczniu 2010 – dyktat rocznika na polskim rynku nie pozwala wprowadzić do sprzedaży samochodów z końca roku, bez ryzyka „rocznikowych promocji".