Na żywo z Genewy: nowości francuskich marek
Dziennikarze motoryzacyjni z całego świata dotarli do genewskiego centrum Palexpo, aby na rozpoczętym tam wczoraj międzynarodowym salonie samochodowym zobaczyć, dotknąć i sprawdzić modele aut dopiero co przeniesione z desek kreślarskich do rzeczywistości. Zgodnie z tradycją, producenci przygotowali dla nas multum premier, a najważniejsze z nich postaramy się przedstawić Wam w przeglądzie nowości. Pora na jego pierwsza część, w której weźmiemy pod lupę "cztery kółka" zdobiące stoiska francuskich marek.
Bugatti
Dla miłośników Bugatti mamy niestety złe wieści - premiera przygotowana przez tę elitarną markę nie jest ani nowym modelem, ani nawet nową wersją silnikową obecnego na rynku Veyrona. Do czynienia mamy bowiem z n-tą edycją specjalną, która za unikalną kolorystykę i unikatowość samego auta (produkcję ograniczono do trzech sztuk) każe płacić górę pieniędzy. Auto jest oparte na Veyronie Grand Sport Vitesse i nosi imię Rembrandta Bugatti - brata założyciela marki.
Citroen
Przechodząc do kolejnej marki, schodzimy na ziemię, bo najważniejsza nowość, z którą do Genewy dotarł Citroen, klasyfikowana jest w segmencie A. Mowa o drugim wcieleniu C1, który niewielkie nadwozie z awangardowym pasem przednim i opcjonalnym składanym dachem łączy z nowoczesną techniką gwarantującą skromną masę i śladowe zużycie paliwa. Na targach debiutuje też prototyp Swiss & Me Concept, zapowiadający program personalizacyjny C1.
Szalenie istotną premierą jest bez wątpienia również C4 Cactus, którym Citroen bierze na celownik cieszące się ogromnym wzięciem kompaktowe crossovery. Atak może się udać, bo “Francuz” nie tylko efektownie wygląda, ale ma też szereg funkcjonalnych rozwiązań i technikę wyprzedzającą wielu konkurentów o lata świetlne. Dodajmy, że u boku seryjnej wersji debiutuje prototypowa Aventure stylizowana na rasowego off-roadera.
Na miłośników crossoverów czeka też kolejny model spod znaku szewronu. Jest nim nowy wariant C5 o nazwie CrossTourer, w którym znane już nadwozie kombi ozdobiono dodatkami wizualnymi typowymi dla pseudo-terenówek. Warto nadmienić, że samochód ma na pokładzie hydropneumatyczne zawieszenie oraz kilka elektronicznych gadżetów ułatwiających poruszanie się poza utwardzoną drogą.
Zupełnie inne podejście do kwestii projektowania aut prezentuje następna genewska nowość Citroena, model DS3 Cabrio Racing. W tym przypadku mamy bowiem do czynienia z “maluchem” klasy premium wyposażonym w składany dach oraz - co znacznie ciekawsze - mocny napęd. Pod maską pracuje 1,6-litrowa, turbodoładowana “benzyna” rozwijająca okrągłe 200 KM, a tym samym gwarantująca doskonałe osiągi.
Ekskluzywną linię modelową DS reprezentuje także DS 5LS, który na szwajcarskie targi dotarł z dalekich Chin. Dlaczego stamtąd? Ta bardzo elegancka, luksusowo wykończona i wyposażona, a przy okazji również mocna limuzyna (nabywcy mają do wyboru silniki THP oferujące 160 lub 200 KM) została zaprojektowana specjalnie z myślą o dynamicznie rozwijającym się chińskim rynku.
Peugeot
Skoro na Salon Samochodowy w Genewie dotarł nowy Citroen C1, nie mogło zabraknąć też jego bliźniaka spod znaku lwa. Swoją premierę święci Peugeot 108, który w ślad za C1 proponuje zgrabne 3- lub 5-drzwiowe nadwozie, składany soft-top, niską masę własną (zaledwie 840 kg) i małe silniki. Te ostatnie stanowią trzy motory - benzynowe 1.0 VTi/68 KM i 1.2 VTi/82 KM oraz diesel 1.0 e-HDi/68 KM.
Dla tych, którzy potrzebują znacznie większego i bardziej praktycznego auta, Peugeot ma w zanadrzu nową “308-kę” w wersji kombi. Auto nosi przydomek SW, ma spokojną linię nadwozia, która powinna wytrzymać próbę czasu, a przede wszystkim bagażnik o pojemności aż 610 litrów. Wspominając o 308, grzechem byłoby nie nadmienić, że auto otrzymało wczoraj prestiżową nagrodę “Car of the Year 2014”.
Na tegoroczne targi w Genewie Peugeot przywiózł również dwie nowości w kategorii silników. Pierwszą jest zasilany benzyną motor e-THP PureTech, który mimo 3 cylindrów i pojemności 1,2 litra potrafi wygenerować 130 KM - przede wszystkim dzięki obecności turbosprężarki i bezpośredniego wtrysku. U jego boku zadebiutowała unowocześniona konstrukcja silników wysokoprężnych z serii BlueHDi zwiastująca obniżenie spalania i emisji dwutlenku węgla.
Renault
Podobnie jak Citroen i Peugeot, również Renault zdecydowało się sprezentować odwiedzającym szwajcarską wystawę premierę nowego “malucha”. I to nie byle jakiego, bo trzecia odsłona Twingo łączy w sobie design nawiązujący do kultowej “piątki”, multimedialnie urządzone wnętrze oraz praktycznie niespotykaną w tej klasie koncepcję napędu. Moment napędowy nowego Twingo przenoszony jest bowiem nie na przednie, a tylne koła.
Kto potrzebuje przede wszystkim konkretnej dawki koni mechanicznych, ten powinien zainteresować się Clio RS w wersji Monaco GP. Jej sercem jest 200-konny silnik benzynowy znany ze standardowego RS-a, z kolei wyróżnikiem - garść unikalnych elementów stylistycznych nadwozia i wnętrza. Warto dodać, że w Genewie debiutuje również nowy diesel spod znaku Renault, motor Energy dCi 160 Twin Turbo. Choć ma zaledwie 1,6 litra pojemności, potrafi rozwinąć 160 KM i 380 Nm.