Mercedes Benz – podsumowanie sprzedaży w 2016 roku
Styczeń to dla marek dość charakterystyczny miesiąc. Wszyscy podsumowują sukcesy minionego roku, zasypując nas tabelkami i statystykami sprzedaży. Nie inaczej sprawa wygląda w przypadku firmy Mercedes Benz. Marka, jak co roku, zorganizowała „śniadanie prasowe” dla mediów, aby pochwalić się swoimi osiągnięciami z 2016 roku. Jak auta z gwiazdą na masce wypadły na tle konkurencji?
Od ładnych kilku lat, z roku na rok, marka notuje coraz wyższe obroty spółki. W porównaniu do 2015 roku, w 2016 marka zarejestrowała ponad 37-procentowy wzrost sprzedaży. Na ten sukces złożyły się nie tylko wyniki sprzedaży aut osobowych, dostawczych i ciężarowych, ale także usługi posprzedażne, jakie marka oferuje swoim klientom. Największy wzrost nastąpił jednak w kategorii aut osobowych. Jak widać po „słupkach w excelu”, coraz większa liczba osób chce mieć w garażu auto z celownikiem na masce. W 2016 r. zarejestrowano o 36% więcej aut osobowych, niż w roku poprzednim. Tym sposobem dokładnie 12 019 nowych Mercedesów znalazło swoich właścicieli. Co więcej – jest to najwyższy wzrost w skali roku wśród wszystkich marek premium. Tuż za Mercedesem, z wynikiem 35% znalazło się Audi. Podium zamyka BMW z wynikiem 31%.
Zeszłoroczne nowości
Rok 2016 był ważny dla Mercedesa ze względu na kilka gorących premier motoryzacyjnych. W końcu niedawno zadebiutowała nowa Klasa E, Klasy C i E w wersjach kabriolet, Klasa S Maybach Guard oraz najgorętsza nowość – AMG GT R oraz AMG GT Roadster. W minionym roku wiele modeli marki przeszło także facelifting. Mowa o CLA, GL/GLS, SLK/SLC oraz SL.
Kolejny rok z rzędu pierwsze miejsce na podium najlepiej sprzedających się Mercedesów, zajęła Klasa C. W Polsce sprzedano 1850 egzemplarzy tego modelu. Drugim i trzecim najchętniej wybieranym modelem były GLA (1422 szt.) oraz Klasa E (1393 szt.).
AMG podbija serca!
Co by nie mówić, Mercedesy AMG nie są autami dla każdego. Po pierwsze kosztują tyle, co niemałe mieszkanie, a druga kwestia to moc. AMG to trudne do opanowania bestie, z którymi niedoświadczony kierowca nie powinien zadzierać. Mimo to, coraz większe grono klientów marki decyduje się na rozpoczęcie przygody z trzema „magicznymi literkami”.
Samych modeli AMG sprzedano w ubiegłym roku ponad 100 tysięcy na całym świecie! To o ponad 44% więcej niż w 2015 r.
Polski rynek przygarnął dokładnie 1 108 Mercedesów AMG. Najchętniej wybierany był model GLE 43 AMG Coupe. Tuż za nim znalazła się kompaktowa A 45 AMG, a dalej, o dziwo nie AMG GT, ale G 63 AMG, czyli znana, kanciasta „Gelenda”.
Trofea
Sprzedaż jak największej liczby aut to jedno, a istnienie w motoryzacyjnym show biznesie to drugie. Mercedes zdobył w 2016 roku wiele nagród, które choć wpływu na sprzedaż nie mają, tak na opinie klientów – owszem. Tym sposobem model CLS otrzymał nagrodę najbardziej bezawaryjnego auta używanego w klasie wyższej. Taki sam tytuł w kategorii aut sportowych uzyskał SLK, w terenowych – Klasa M, a w vanach, nie kto inny, jak Klasa B.
Marka często podkreśla, że stara się robić „seksowne” auta. O tym, co jest seksowne, a co nie, najlepiej wie (podobno…) redakcja Playboya. Łatwo się domyślić, jakie auto z gwiazdą na masce otrzymało tytuł Samochodu Roku w kategorii auto sportowe. Powiedzmy to wszyscy razem… AMG GT. Trudno byłoby spodziewać się jakiegokolwiek innego wyniku.
Mercedes Klasy E All Terrain
Spotkanie prasowe, podsumowujące sprzedaż minionego roku, było także okazją do oficjalnego zaprezentowania uterenowionej odmiany Klasy E. Już sama Klasa E w wersji sedan skradła wiele zmotoryzowanych serc, jednak odmiana All Terrain zrobi niemałe zamieszanie w swoim segmencie. Nadal mamy bowiem do czynienia ze skrajnie wygodną i luksusową limuzyną, z tą różnicą, że teraz została „posadzona” na podwoziu, które nie boi się zjechać z asfaltu i z pewnością utrze nosa niejednemu SUV-owi.
Trochę lifestyle’u…
Rok 2016 był już czwartym rokiem funkcjonowania Stacji Mercedes na warszawskim Powiślu. Miejsce to stało się dla marki wyjątkowe i z roku na rok przyciąga coraz więcej osób. W zeszłym roku Stację Mercedes odwiedziło aż 35 tysięcy osób. Odbyło się tam niemal 700 jazd testowych, a „miejscówka” została wspomniana w mediach przeszło 2 tysiące razy. Stacja Mercedes stała się ważnym miejscem w motoryzacyjnej kulturze Warszawiaków.
She’s Mercedes
Kilkadziesiąt, a nawet kilkaset lat temu kobiety siedziały w domu, prały, sprzątały, gotowały i zajmowały się domem. Drzwi do kariery i samodzielności były dla nich zamknięte. Świat się jednak zmienia. Dziś „słaba” płeć często zajmuje wysokie, typowo „męskie” stanowiska.
Kobiety są niezależne, odważne i żyją po swojemu. I już nie potrzebują mężów, aby zawozili je tam, gdzie chcą, szczególnie jeśli mogą jeździć Mercedesem. A 20% klientów firmy ze Stuttgartu, to właśnie niewiasty. W segmencie aut kompaktowych jest to nawet 35%. Marka przyznaje, że chce być przyjazna kobietom. Właśnie dlatego powstał projekt o nazwie She’s Mercedes. Jego początkiem było zorganizowane wczesną wiosną szkolenie AMG Lady Training, prowadzone przez profesjonalnych instruktorów AMG Driving Academy. Jednak nauka ujarzmiania kilkusetkonnych aut to nie wszystko. Marka oferuje kobietom platformę networkingową, za pomocą której pomaga im w dziedzinie zarządzania budżetem, usług finansowych i mobilności.
Sieć dealerska
W 2016 roku Mercedes otworzył dwa nowe salony – w Kaliszu i we Wrocławiu. Choć koszt wszystkich inwestycji przekroczył 70 mln złotych, patrząc szczególnie na salon we Wrocławiu, nie sposób nie stwierdzić, że było warto. Jest to jedna z największych i najnowocześniejszych stacji dealerskich w Europie Środkowej, a pięciopoziomowy budynek robi naprawdę imponujące wrażenie. W toku są również cztery kolejne inwestycje.
Patrząc na statystyki sprzedaży można stwierdzić, że kryzys finansowy w naszym kraju został definitywnie zażegnany. Oczywiście duża liczba klientów korzysta z ofert finansowania, jednak efekty są jasne – coraz więcej osób decyduje się na nowe auta z segmentu premium. Marka już planuje kolejny rok, zapowiadając, że nie spocznie na laurach.