Karuzela z atrakcjami
Ubiegłoroczna 10. edycja targów Auto Moto Show, zorganizowanych na terenie ExpoSilesia w Sosnowcu (woj. śląskie), rozbudziła motoryzacyjny apetyt miłośników dwóch i czterech kółek. Nic więc dziwnego, iż nad jego zaspokojeniem musieli popracować organizatorzy tegorocznej imprezy, przygotowując w miniony weekend (14-15 maja) wiele atrakcji przeznaczonych dla wszystkich zwiedzających, niezależnie od ich wieku.
Jak co roku, organizatorzy zaprezentowali wiele nowych, dopiero co wchodzących na rynek modeli samochodów. Jaguar pokazał model F-Pace, który ma konkurować z Audi czy BMW. Z kolei Mercedes zaprezentował nową E-klasę i model klasy C Coupe. Ciekawe propozycje można było znaleźć również na stoisku Renault, na którym przedstawiono nowego Megana, a także następcę Laguny – Talismana. Volkswagen chwalił się nowym Tiguanem, wyposażonym w niezwykłe systemy wspomagające, Opel zaś swoim Samochodem Roku – czyli Astrą, z wchodzącą właśnie na rynek wersją kombi. Odnowioną Elantrę pokazał Hyundai, natomiast Ford pochwalił się nowym Rangerem. Na stoisku Citroena można było dostrzec jego ekskluzywną markę DS. Na tegorocznych targach obecny był również SsangYong, eksponujacy swój najnowszy model XLV.
Auto Moto Show to jednak nie tylko nowości. W tym roku zwiedzający mogli również oglądać tzw. youngtimery, w tym przypadku auta wyprodukowane w latach 80. minionego stulecia. Szerokiej publiczności zaprezentowały się: Nissan Laurela c 32 z 1986 roku (2.4 benzyna) i Nissan Laurela c 32 z 1988 roku (2.8 diesel), a także BMW e32, e38 oraz e39MS.
…drift i (elektryczne) deskorolki
Jak co roku dużym zainteresowaniem cieszyły się atrakcyjne pokazy Easy Driftu, wraz z możliwością przejażdżki „driftowozem" – oczywiście na fotelu pasażera. Przez cały czas trwania targów, na placu pokazowym można było również spotkać bolid Green Power oraz elektryczne deskorolki. Modele Citi Cruiser i Bambo Edition zostały zbudowane z myślą o przemieszczaniu się po mieście. Pierwsza z nich, bardzo skrętna i lekka, świetnie nadaje się na dojazdy do pracy oraz rekreacyjnej jazdy po parkach miejskich. Z kolei Bambo Edition to longboard z napędem elektrycznym, do płynnej jazdy po bulwarach miejskich.
Hałas i... kurz to domena samochodów off-roadowych oraz aut biorących udział w rajdach wraków. Szczególnie zasłużyły się tu pojazdy uczestniczące w wyścigach Wrak Race Rally Extreme. Każdy z uczestników dysponujących samochodem o wartości nie przekraczającej 1 tys. zł, miał do przejechania określoną liczbę minut na specjalnie przygotowanym torze wyścigowym. Zwycięzcą zawodów zostaje ten uczestnik, któremu w tym czasie uda się pokonać jak największą liczbę okrążeń. W każdym biegu startuje 4-16 samochodów, z czego pierwsze miejsca pozwalają na udział w biegach półfinałowych. Zawodnicy, którzy przejdą dalej, startują w wyścigu finałowym.
Każdy z gości odwiedzających targi mógł się również nauczyć lub podszkolić z zakresu podstawowych technik udzielania pierwszej pomocy. Organizatorem akcji była Polska Grupa Ratownictwa Medycznego, która zapraszała wszystkich do specjalnie przygotowanej wioski ratowniczej. Zwiedzający mieli do dyspozycji fantomy ćwiczeniowe do resuscytacji. Mogli również przyglądać się pracy instruktorów, którzy zaprezentowali różne metody udzielania pomocy. Z kolei na stoisku Inspekcji Fotelików rodzice sprawdzali poprawność zamocowania fotelików do transportu dzieci w samochodzie.
Na terenie targów można było spotkać liczne grupy motocyklistów, m.in. w ramach akcji „MotoSerce”, zaś koniec imprezy zwieńczyła tradycyjnie parada zorganizowana przez Stowarzyszenie Motocyklistów „Dawcy Uśmiechu”.
Coś dla małych i dużych
Niewątpliwą atrakcją nie tylko dla najmłodszych miłośników motoryzacji, ale zapewne także dla ich ojców, były dwa profesjonalne tory dla modeli zdalnie sterowanych. Na jednym z nich, oprócz samochodów można było również obejrzeć drony. Atrakcją drugiego, zlokalizowanego na kilku poziomach, była jego... długość – wynosząca 70 m. Z kolei głównie dla przedstawicieli płci męskiej były przygotowane ekscytujące wybory Miss Moto.
Podczas Eko Rajdu, organizowanego w ramach Auto Moto Show, padł rekord świata w oszczędnej jeździe. Kamil Kłujsza – kierowca – oraz Filip Raszewski w roli pilota, uzyskali znakomity wynik. Na trasie liczącej 234 kilometry załoga zużyła 3,7 litra, przy średniej prędkości ponad 70 km/h, co dało spalanie wynoszące zaledwie... 1,58 litra na 100 kilometrów.