Co ze złomem samochodowym ....?
Ciekawa konferencja prasowa odbyła się w Instytucie Transportu Drogowego a dotycząca spraw związanych z recyklingiem wyeksploatowanych pojazdów w Kraju.
Niestety ta kwestia ważna dla przyszłości i diametralnie związana z ochroną środowiska nie może doczekać się właściwych i rozsądnych rozwiązań ustawowych. Mimo trwających w podkomisjach sejmowych prac, batalii prasowej, licznych dyskusji w gronach fachowców do dziś nie podjęto żadnych rozstrzygnięć. Sprawa oczywista a jednak nie może doczekać się swojego końca. Wiadomo, że
jak nie wiadomo o co chodzi to na pewno chodzi o pieniądze !
Jak się wydaje cała rzecz idzie o kto na recyklingu zarobi a kto musi stracić. Stąd próby lobbingu i przedłużający się brak rozwiązań o bardzo duże pieniądze! Instytut prowadził badania struktury wieku poruszających się na naszych drogach pojazdów. Tylko przez okres 4 lat na drogi polskie drogą importu prywatnego trafiło ok. 4 miliony aut 8-mio i 10-cio letnich. Użytkowane są samochody mające nawet 17-ście lat w tym 50 % to 12-sto letnie. Przeciętny wiek samochodów ciężarowych procentowo i czasem użytkowania jest jeszcze bardziej zaawansowany. Są to przerażające perspektywy dla bezpieczeństwa na drogach ale również dla środowiska i samego recyklingu. W roku 2002 połowa importowanych aut to 10-ciolatki. Prognozy przewidują likwidację roczną 300-400 tys. aut osobowych a następnie 800 tyś.a ciężarowych ok.150 tyś.. Są to kolosalne i niewyobrażalne do dziś ilości. Dzisiejsze próby recyklingu i odzysku pewnych surowców kończą się po części niszczeniem naszego środowiska, są prymitywne i bez perspektyw szczególnie w nawiązaniu ilościowym a złom samochodowy wisi nad Polską jak miecz Damoklesa.