"Łódeczką" do Turynu
Start - Wrocław. Meta -Turyn. W planie prawie 4 tysiące kilometrów w towarzystwie niezapomnianych krajobrazów. Po drodze Innsbruck, Peschiera del Garda, Mediolan, Genua, Portofino, Monte Carlo. Taki pomysł na wakacyjną przygodę mają w tym roku polscy miłośnicy Fiata Barchetta zrzeszeni w Barchetta Club Polska.
Wycieczkę do mekki wyznawców Fiata rozpoczną w maju, a trasę do Turynu i z powrotem zamierzają pokonać w osiem dni. Start zaplanowano z Wrocławia. Na europejskie trasy wyruszy stąd 16 załóg. Po drodze w programie ciekawe przystanki.
Pierwszego dnia grupa ma zamiar pokonać 880 km na trasie Wrocław-Innsbruck przez Garmisch Partenkirchen, drugiego dotrze już do Włoch. Kolejny przystanek to Peschiera del Garda, gdzie zaplanowano dwudniowy postój, a stąd wycieczkę do Werony i nad najpiękniejsze jezioro Lombardii – Iseo. Piątego dnia wyprawy podróżnicy wyruszą do Albengi, odwiedzając po drodze Arese i Mediolan i składając wizytę na torze Monza. Albenga będzie bazą wypadową do dwóch kolejnych wycieczek do Monaco, Portofino i Genui. Dwa ostatnie dni zarezerwowano na powrót z krótkimi przystankami w Como, Passo del San Bernardino i Bregenz.
- Każdy miłośnik "łódeczki", jak popularnie nazywana jest Barchetta, chce odwiedzić mekkę Fiata – Turyn. Miejsce gdzie narodził się pomysł na ten mały, ale jakże szybki samochodzik – mówi Łukasz Boguszewski, komandor wyprawy. – Chęć przejechania się alpejskimi drogami, które dały początek dynamicznej linii nadwozia, przejazd do San Remo, gdzie jazda bez dachu jest równie naturalna jak oddychanie, czy wreszcie wizyta na torze Monza pod Mediolanem, gdzie prędkość to jedyne słowo definiujące przyjemność, zadecydowały o jednym: jedziemy do Turynu.
Pomysł na nietypowy wypad powstał podczas lipcowego spotkania cabrio-clubu w Gdyni. Na spotkania przyjeżdżali wtedy miłośnicy Fiata Barchetta z całej Polski. Początkowo w wyprawie miało wziąć udział zaledwie kilka osób. Teraz grupa jest już spora, a przedsięwzięciem zainteresował się Fiat, który jest jednym ze sponsorów wyprawy.
Więcej o wyprawie, jej uczestnikach, a nawet o tym co warto zjeść lub wypić, a czego najlepiej unikać po drodze można znaleźć na stronie http://www.turyn2010.barchetta.pl.
autorzy: Anna Kosek/Łukasz Boguszewski