Przyczepa jak kostka Rubika
Któż by nie chciał zapakować się i wykorzystać każde wolne miejsce do ostatniego centymetra, zabrać skuter, rower i jechać z prędkością większą niż 50 km/godz? Są przyczepy, które na pierwszy rzut oka nie wyglądają na kempingowe. Wydają się zwykłymi, małymi przyczepkami ciągniętymi za samochodem.
Fleetwood
A jednak można się zdziwić, ile się w nich mieści! Lodówka, kuchenka, zlewozmywak, dwa podwójne łóżka, naczynia, zbiornik na wodę, stół, krzesełka, radio, odtwarzacz CD. Wszystkie przyczepy FLEETWOOD są wyposażone w czujniki gazu, które uaktywniają się, gdy coś nie działa poprawnie. Mają też elektryczne hamulce, gaśnice, koła zapasowe, platformę do przewożenia quadów, rowerów, motocykli. Są przeznaczone od dwóch do sześciu osób. Całość waży około 560 kg. Wyglądu kempingowego nabierają dopiero po rozłożeniu. System sprytnych metalowych szyn umożliwia w miarę szybkie ich rozstawienie. W całej okazałości przyczepa ma wymiary 203 cm wysokości wewnątrz, na zewnątrz ma szerokość 229 cm i długość 518 cm.
Jakie są zalety tego typu pojazdu?
Przede wszystkim ma niewielki ciężar, a w związku z tym nie zużywamy wiele paliwa i możemy jechać szybciej, ale wciąż bezpiecznie. Możemy wjechać w miejsca, gdzie większą i cięższą przyczepą nam się to nie uda. Zmieniając miejsce pobytu nie musimy wszystkiego przepakowywać, bo szafki z produktami, ubraniami, butami zostają na miejscu, jest dużo okien, można zamontować przedsionek.
Taka przyczepa zajmuje mało miejsca w garażu. Wady – należy ją składać i rozkładać, trzeba ją dobrze wypoziomować, aby była stabilna. Tego typu pojazdy są bardzo popularne w USA. Jedna najbardziej znanych na świecie firm produkujących przyczepy składane to Fleetwood, również coraz coraz częściej spotykana w Polsce.