Polak liderem Volkswagen Polo Cup
Steinhof bezkonkurencyjny na torze EuroSpeedway Polak był najszybszy w otwartym treningu, wygrał kwalifikacje, a w wyścigu prowadził od startu do mety. Steinhof narzucił rywalom wysokie tempo na mokrym torze i dojechał do mety na pierwszym miejscu przed Stefanem Kolbem z Karlsruhe i Elią Erhartem z Norymbergii. Na szóstym miejscu znalazł się Nico Schelling z Affalterbach, który objął prowadzenie w klasyfikacji debiutantów. Pierwszy z dwóch wyścigów upłynął pod znakiem zaciętych pojedynków, kilku przypadków wypadnięcia z toru oraz dwukrotnego wyjazdu samochodu bezpieczeństwa.
Maciek Steinhoff: „Wyścig kosztował mnie sporo nerwów. Za każdym razem, gdy odjechałem trochę moim przeciwnikom, pojawiał się samochód bezpieczeństwa i moja przewaga malała".
W niedzielę Maciek Steinhof na EuroSpeedway w Lausitz wygrał trzeci wyścig ADAC Volkswagen Polo Cup 2009 i tym samym umocnił swoją czołową pozycję w klasyfikacji generalnej.
„To był wyścig najwyższej klasy: wiele pojedynków, uczciwa walka i napięcie do ostatniej chwili. Gratulacje dla Maćka Steinhofa, spisuje się doskonale" – podsumował zawody dyrektor Volkswagen Motorsport Kris Nissen, były kierowca wyścigowy. „Ale nie tylko zwycięzca zasłużył na słowa uznania: także nowym zawodnikom z naszej ´szkoły samochodów turystycznych´, którzy znaleźli się w pierwszej dziesiątce, należy się pochwała za dobre wyniki."
Komplet zwycięstw
„Trzy wyścigi, trzy zwycięstwa – sezon nie mógł się zacząć lepiej" – cieszył się Maciek Steinhof. Droga do zwycięstwa w Lausitz nie była jednak lekka. „Nie było łatwo pokonać Elię Erharta i Simona Reibertha, ale ścigaliśmy się absolutnie fair. Za to chciałbym im obu podziękować" – powiedział Steinhof. Polski kierowca po starcie z pierwszego pola utrzymał prowadzenie i musiał bronić się najpierw przed atakami Reinbertha, a potem Elii Erharta, który szybko dołączył do prowadzącej dwójki zawodników.
„Mój Polo jechał wspaniale, najpierw wyprzedziłem Heidorna a potem Reinbertha. Mógłbym jeszcze zaatakować Maćka, ale nie udało mi się go wyprzedzić" – opowiadał 21-letni Erhart, który stanął na podium po raz trzeci z rzędu i z 88 punktami zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej za Steinhofem (120 punktów).
W dwóch pierwszych wyścigach przyznawano tylko połowę punktów, np. 30 zamiast 60 za wygraną. Miało to służyć ograniczeniu przewagi doświadczonych kierowców nad debiutantami. Okres „przyzwyczajania się" dobiegł już jednak końca i teraz zwycięzca otrzymuje 60 punktów. „Nie patrzę na tabelę, lecz na każdy jeden wyścig. Na końcu okaże się, kto jest lepszy" – rzeczowo podsumowuje polski kierowca.
Kim jest bohater Polo Cup 2009?
Maciek (zdecydowanie preferuje tę formę imienia) studiuje politologię i komunikację społeczną na Krakowskiej Szkole Wyższej. Jego ulubiony samochód to Mitsubishi Lancer Evo. 23-latek pasjonuje się sportami motorowymi, począwszy od kartingu, po rajdowe mistrzostwa świata i Formułę 1. Zanim wsiadł za kierownicę, uprawiał wyczynowo narciarstwo. Jako młody zawodnik, mając 13-15 lat, startował w alpejskich mistrzostwach Polski w klubie Ikatur.
Maciek zaczął ścigać się dzięki bratu Bartkowi, dyrektorowi zespołu. Obaj pasję do szybkiej jazdy samochodem przejęli od dziadka Stanisława, który startował w zawodach samochodami i motocyklami. Kiedy chłopcy byli, dziadek zbudował (specjalnie dla Bartka) gokart - pierwszy pojazd do ścigania się małych chłopców.
Krakowianim podziwia trzech kierowców: Roberta Kubicę, którego zna osobiście, Colina McRae oraz Michaela Schumachera. Tego ostatniego zwłaszcza za umiejętność szybkiej jazdy na mokrej nawierzchni.
Pomiędzy startami, Maćka można spotkać na torze kartingowym. Regularnie ściga się na „Motodromie" w Krakowie, gdzie przez wiele lat rekord jednego okrążenia należał do Roberta Kubicy. W 2000 roku, jako jeden z najmłodszych uczestników, Maciek wziął udział w finale gokartowych zawodów na lodzie w Warszawie. W 2006 wygrał amatorski kartingowy Puchar Platinum, rozgrywany na torze „Motodrom". Niedawno debiutował w roli telewizyjnego komentatora – w czasie wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Monako w telewizji Polsat.
Od 2008 roku Maciek startuje w pucharze Volkswagen Polo. W minionym sezonie zajął 5 miejsce, odnosząc dwa zwycięstwa w brytyjskim Brands Hatch oraz niemieckim Sachsenring. Sponsorami Maćka w Volkswagen Polo Cup 2009 są firmy Heban i Softhis.
Dotychczasowa kariera Maćka Steinhofa:
2000-2005
Amatorskie starty w kartingu i KJS-ach (licencja R2), finał kartingowych zawodów Red Bull na lodzie (Warszawa, 2000).
2006
4 miejsce w klasyfikacji generalnej pucharu Kia Picanto (Kia Picanto Cup), najlepszy debiutant (3 wygrane i 5 razy na podium);
1 miejsce w klasyfikacji generalnej Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski w klasie Kia Picanto (4 wygrane);
1 miejsce w kartingowym Pucharze Platinum na torze „Motodrom" przy ul. Św. Wawrzyńca w Krakowie.
2007
3 miejsce w klasyfikacji generalnej pucharu Kia Picanto (Kia Picanto Cup), tytuł drugiego wicemistrza Polski (2 wygrane, 8 razy na podium).
2008
5 miejsce w klasyfikacji generalnej ADAC Volkswagen Polo Cup (Niemcy/Zjednoczone Królestwo, dwa zwycięstwa: Brands Hatch i Sachsenring).
2009
Udział w ADAC Volkswagen Polo Cup (Niemcy/Hiszpania). 3 zwycięstwa w 3 pierwszych wyścigach.
Przed sezonem Maciek Steinhof zapowiadał, że mierzy wysoko i chce walczyć o wygraną w klasyfikacji generalnej, która dałaby wsparcie finansowe ze strony Volkswagena i pozwoliłaby na start w wyższych seriach wyścigowych. W zimie Krakowianin trenował kondycję i pracował nad sferą psychiczną, głównie refleksem. Praca przynosi wymierne efekty w postaci wyników na torze. Więcej informacji o Maćku znaleźć można na jego oficjalnej stronie.
Volkswagen Polo Cup
Wyścigowa wersja Volkswagena Polo wyposażona została w dwulitrowy silnik o mocy 150 KM. Maksymalny moment obrotowy wynoszący 200 Nm osiągany jest przy 3 500 obr/min. Napęd na przednie koła przenosi 6-stopniowa manualna skrzynia biegów. Zastosowano blokadę mechanizmu różnicowego. Masa samochodu wynosi 1 060 kg. W sezonie 2009 startuje 27 zawodników. Najbliższy start Maćka i kolegów z VW Polo Cup już 28 czerwca 2009 roku. Trzymajmy kciuki za zawodnika z biało-czerwonymi barwami na przedniej masce.