Najbardziej kultowe samochody w historii kina
Samochody niemal od samego początku powstania kina odgrywały w nim bardzo ważną rolę. Auta „grały” niemalże na równi z aktorami w produkcjach fabularnych oraz serialach, a zwłaszcza w tzw. filmach drogi. Ale nie tylko w nich.
Samochody dość szybko pojawiły się na ekranach kinowych. Już w 1903 roku dwuosobowy Napoleon 6 HP zadebiutował w filmie dokumentalnym „Wheels: The joy of motoring”. Do historii kinematografii przeszły niesamowite sceny pościgów. Obecnie trudno wyobrazić sobie światowe produkcje, w których zabrakłoby dynamicznych scen z udziałem aut. Ponadto samochody były - i są ważnymi bohaterami komedii, filmów familijnych i fantastycznych. Miało to też swoją mroczną stronę, gdyby wspomnieć o horrorach, w których monstra na czterech kołach siały spustoszenie na drogach, mordowały, a nawet wysysały krew z pięt swoich kierowców. Jednym z nich jest słynny film pt. „Christine”.
Bohaterami filmów były nie tylko auta osobowe, ale także ciężarówki, na przykład w kultowym „Konwoju”. Nie zapominajmy także o autobusach, które „zagrały” szereg doskonałych ról. Warto w tym miejscu przypomnieć „The Gauntlet” z Clintem Eastwoodem, jego remake „16 przecznic” z Brucem Willisem czy też trzymający w napięciu „Speed” z Keanu Reevesem i Sandrą Bullock.
Pokusiliśmy się o przygotowanie listy dziesięciu najbardziej kultowych samochodów, które naszym zdaniem odegrały znakomite role w filmach i w serialach. Zacznijmy od naszego podwórka, bo w końcu Polacy nie gęsi i swoje samochody mają.
Fiat 125p produkowany był w Polsce od 1967 do 1991 roku na licencji włoskiej. Skonstruowano prawie półtora miliona egzemplarzy tego auta. Napęd przekazywany był na tylną oś. Najmocniejszy silnik, jaki montowano w seryjnym Fiacie 125p, miał moc 105 KM (wersja 1800 Akropolis). O takiej wersji mogli tylko pomarzyć bohaterowie dwóch seriali, w których Fiaty 125p odegrały niezwykle ważną rolę.
Porucznik Borewicz (grany przez Bronisława Cieślaka), bohater serialu „07 zgłoś się”, PRL-owski odpowiednik agenta 007, poruszał się właśnie Fiatem 125p. Eksploatował go bez litości, gromiąc przestępców, zawsze hamując z piskiem opon. Fiaty porucznika Borewicza generowały niesamowity dźwięk silnika, gdy 07 dociskał gaz do dechy…
Fiat 125p był także bohaterem innego kultowego serialu – „Zmiennicy”. Najpierw główną rolę grało w nim auto o niebieskim kolorze nadwozia, które „zginęło” przygniecione przez „mysz postępu”. Jego następcą był Fiat w kolorze safari. Taksówka z bocznym numerem 1313, obsługiwana przez Jacka Żytkiewicza (Mieczysław Hryniewicz) i Kasię Piórecką (Ewa Błaszczyk), pędziła poprzez PRL-owską rzeczywistość, doskonale opisaną przez reżysera Stanisława Bareję.
Ford Mustang Fastback GT 390 '68
Ford Mustang pierwszej generacji był produkowany w latach 1964–1973. Auto odniosło ogromy sukces rynkowy – powstało ponad półtora miliona tych pojazdów. Samochód reprezentował klasę zwaną jako pony cars. Miały one nieco mniejsze rozmiary niż muscle cars, ale pod ich maskami także pracowały potężne silniki. W 1965 roku na rynek wprowadzono sportowy pakiet GT. Obejmował on sportowe dodatki na nadwoziu, czterostopniową skrzynię biegów, sztywniejsze zawieszeni e i wzmocniony silnik.
Takie właśnie auto, w nadwoziowej wersji 2+2 fastback, napędzane potężnym ośmiocylindrowym silnikiem benzynowym o mocy 320 KM, zagrało w kultowym filmie „Bullit” (1968 r.). Jego głónym bohaterem był nieugięty policjant Frank Bullit (Steve McQueen), który poszukiwał człowieka odpowiedzialnego za morderstwo świadka koronnego. Najbardziej spektakularną sceną w filmie okazał się prawie dziesięciominutowy pościg, w którym główny bohater za kierownicą wspomnianego Forda Mustanga ściga czarnego Dodge Chargera. Większa jego część odbywała się po niesamowicie stromych uliczkach San Francisco. Była to pierwsza tego typu scena w historii kina.
Warto wiedzieć także, że Ford Mustang pierwszej generacji (z 1971 roku) był również wykorzystywany przez Jamesa Bonda w filmie „Diamenty są wieczne”.
Aston Martin DB5
Pozostając w tematyce Bonda, nie sposób nie wspomnieć o kultowym Astonie Martinie DB5. Został wypuszczony na rynek w roku 1963 i był produkowany do 1965. Jest ulepszoną wersją DB4, gdzie największą modyfikacją była zwiększona pojemność silnika – z 3700 cm³ do 4000 cm³.
Pojawił się w dwóch wersjach nadwozia: coupe oraz kabriolecie. Napędzany silnikiem R6 4.0 l o mocy 282 KM, z napędem na tylne koła, stanowił niemałą gratkę dla wielbicieli czterech kółek.
Wyprodukowano łącznie 1063 egzemplarze, ale z pewnością najsławniejszym jest ten, którym jeździł Bond. Aston Martin DB5, zaraz obok agenta 007, zagrał główną rolę w aż 7 filmach: „Goldfinger”, „Operacja Piorun”, „GoldenEye”, „Jutro nie umiera nigdy”, „Casino Royale”, „Skyfall” i „Spectre”. Na krótko, w kilku nieco zmodyfikowanych wersjach, pojawił się także w takich produkcjach jak: „W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości”, „Śmierć nadejdzie jutro”, „Quantum of Solace”, a także na końcu filmu „Twilight”.
Dodge Challenger 440 R/T
Ford Mustang osiągną ł ogromny sukces komercyjny, co sprawiło, że i inni amerykańcy producenci samochodów chcieli stworzyć jakąś alternatywę dla tego samochodu. W ofercie Dodge pojawił się wówczas model Challenger 440 R/T, zaprojektowany przez Carla Camerona. Auto było produkowane w latach 1970–1974. Samochód zaoferowano w dwóch wersjach nadwozia – jako dwudrzwiowy kabriolet i dwudrzwiowe hardtop coupe. Auto było napędzane silnikami o mocy od 198 do 440 KM, a napęd przekazywany był na tylną oś za pomocą trzy-, cztero- lub pięciobiegowej skrzyni.
Takim właśnie najmocniejszym Challengerem, napędzanym benzynowym V8 o mocy 440KM, poruszał się bohater kolejnego kultowego obrazu „Znikający punkt” z 1971 roku.
Ferrari Testarossa
– Ferrari Testarossa, zaprojektowane przez Pininfarinę, było produkowane od 1984 do 1996 roku. Jak przystało na prawdziwie sportowe auto, oferowano je tylko jako dwudrzwiowe coupe. Samochód był napędzany przez silnik benzynowy o pojemności 4,9 l. Do 1991 roku miał on 390 KM, a potem jego moc zwiększono - tłumaczy Ekspert Motoryzacyjny z Autotesto.pl
Białe Ferrari Testarossa używane było przez dwóch słynnych policjantów – Sonny’ego Crocketa (Don Johnson) i Ricarda Tubbsa (Philip Michael Tomas), bohaterów serialu „Policjanci z Miami”. Serial ten odniósł ogromny sukces w latach osiemdziesiątych – kręcono go do 1989 roku. Natomiast białe Ferrari Testarossa stało się znakiem rozpoznawczym serialu, tak samo jak słynne marynarki i t-shirty Dona Johnsona.
W 2015 roku oryginalne Ferrari Testarossa, wykorzystywane w serialu „Miami Vice”, zostało wystawione do sprzedaży. Auto miało 16 124 mile przebiegu, a w skład jego wyposażenia wchodziły: tempomat, klimatyzacja oraz skórzana tapicerka.
Ford Gran Torino
– Potężny Ford The Gran Torino był produkowany w latach 1972–1976, w siedmiu wersjach nadwozia – od dwudrzwiowego coupe, aż po pięciodrzwiowe kombi. Najmocniejsza wersja miała pod maską silnik o mocy 375 KM. - mówi Ekspert motoryzacyjny z Autotesto.pl
Samochód z 1971 roku był jednym z bohaterów dramatu „Gran Torino” (2008), wyreżyserowanego przez Clinta Eastwooda, który zagrał w tym filmie także główną rolę. Pomimo tego, że w filmie nie brakowało scen akcji, zawiódłby się ten, kto oczekiwałby pościgów z udziałem pojazdu z kilkulitrowym silnikiem pod maską.
Ford Gran Torino z charakterystycznym paskiem na nadwoziu grał także w bardzo popularnym serialu kryminalnym „Starsky i Hutch”, którego akcja rozgrywała się na początku lat siedemdziesiątych. Dwóch policjantów z wydziału zabójstw, Kenneth „Hutch” Hutchinson (David Soul) i David Michael Starsky (Paul Michael Glaser), rozwiązywało kryminalne zagadki w fikcyjnym, kalifornijskim mieście Bay City. Ich Ford, zwany „pasiastym pomidorem”, uczestniczył w szeregu dynamicznych pościgów.
Pontiac Trans AM
– Pontiac Trans AM był zmodyfikowaną wersją Pontiaca Firebird, kolejnego pony car w dziejach amerykańskiej motoryzacji. Druga generacja Pontiaca Trans AM była produkowana w latach 1970–1981. Samochód ten wyróżniała przede wszystkim charakterystyczna, wielka, dzielona na pół chłodnica i rozmieszczone po jej bokach pojedyncze reflektory. Jak przystało na rasowe auto ze sportowymi ambicjami, napęd przekazywany był na tylną oś. Najmocniejsza wersja Pontiaca Firebirda miała pod maską silnik V8 o pojemności 6,6 l i mocy 400 KM. – mówi Ekspert Motoryzacyjny z Autotesto.pl
Auto było poddawane ciągłym, niemalże corocznym modernizacjom w czasie trwania produkcji. Wiązało się to między innymi z wprowadzaniem norm emisji spalin, jak i kryzysem paliwowym z 1971 roku (ze względu na podwyższenie cen paliw), którego apogeum przypadło w 1972 roku. Wtedy to sprzedaż modelu spadła o połowę. Ratunkiem dla firmy Pontiac okazał się film, którego niemalże głównym bohaterem okazało się to auto.
Pontiac Trans AM zagrał w trzech częściach komedii „Mistrz kierownicy ucieka”. W pierwszej części (1977) wykorzystywano model Trans AM SE z roku 1977, w drugiej Trans AM z roku 1980, a w trzeciej – z 1981. Głównym bohaterem wszystkich trzech części był Bandzior (Burt Reynolds), przemytnik, który zajmował się szmuglowaniem różnego rodzaju towarów. W pierwszej części filmu jego wspólnik Snowman musiał przewieźć czterysta kartonów piwa z Teksasu do Atlanty. Bandzior, kierując właśnie Pontiakiem Trans AM, torował mu drogę i miał za zadanie odwracać uwagę policji od głównego, cennego ładunku. W komedii pełnej akcji i zabawnych perypetii, nie brakowało szeregu efektownych pościgów. Co ciekawe, już po emisji pierwszej części filmu, fabryka odetchnęła z ulgą, bo sprzedaż modelu wzrosła.
Pontiac Trans AM stał się także bohaterem klasycznego filmu „The Driver” z 1978 roku, wyreżyserowanego przez Waltera Hilla. Główny bohater (Ryan O'Neal) był niezwykle utalentowanym kierowcą.
Chevrolet Nova 1970
Chevrolet Nova produk owany był w Stanach Zjednoczonych w latach 1962-1979 przez firmę Chevrolet, należącą do koncernu General Motors oraz w latach 1985 - 1988 przez NUMMI. Wytwarzany był w czterech wersjach nadwozia, tj. coupe, sedan, kombi i cabrio. Wspomniana Nova z roku 1970 posiadała silnik V8 o mocy 295 KM (220 kW) i pojemności 5,7 l. Wyprodukowano także wersje ze wzmocnionym zawieszeniem i układem hamulcowym. Prawdziwą zaś gratką były dodatkowe silniki w dwóch wersjach: big-block 396 (6,5 l) V8 o mocy 350 KM (260 kW) i 375 KM (280 kW).
Ciekawostką jest bardzo mała sprzedaż Chevroleta Novy w krajach hiszpańskojęzycznych. Znana miejska legenda mówi, że „no va” w dosłownym tłumaczeniu z hiszpańskiego na język angielski znaczy "no go", zaś w wolnym tłumaczeniu "it doesn't go" (nie pojedzie). Choć mit ten został obalony przez producenta, nadal bawi potencjalnych nabywców.
Chociaż ten model zagrał tylko w jednym filmie, na stałe wpisał się w historię kinematografii – Chevrolet Nova 1970, prowadzony przez psychopatycznego mordercę Kaskadera Mike’a w filmie „Death Proof” w reżyserii Quentina Tarantino.
DeLorean DMC 12
To niezwykle oryginalne sportowe auto było produkowane w latach 1981–1983. I tak jak Pontiac Trans AM, dzięki swojej roli w filmach zapewnił swojemu producentowi znaczny wzrost sprzedaży, tak w przypadku DeLorean to się nie udało. Pierwszy film z tym pojazdem nakręcono dopiero w 1985 roku, a więc już po zakończeniu produkcji. Auto zostało wyprodukowane w liczbie 8583 sztuk, stając się łakomym kąskiem dla kolekcjonerów na całym świecie.
– Pojazd stał się symbolem ze względu na niesamowity wygląd (masywne, niskie, dwudrzwiowe coupe, w którego karoserii dominowały ostre jak brzytwa kształty), karoserię z nielakierowanego metalu, unoszone do góry drzwi i sześciocylindrowy silnik benzynowy w układzie V 6 o pojemności 2,8 l i mocy 130 KM, będąc wspólnym dziełem Renault, Peugeota i Volvo. Swoją nazwę zawdzięcza twórcy, Johnowi DeLoreanowi, który porzucił wysokie stanowisko w koncernie GM (gdzie był wiceprezesem), aby spełnić największe marzenie w życiu i stworzyć własne auto sportowe. Niestety, samochód nie osiągnął sukcesu, czego powodem być może była zbyt wysoka cena. Do historii przeszedł jako jedyne auto wyprodukowane przez firmę DeLorean. - wyjaśnia Ekspert Motoryzacyjny z Autotesto.pl
Z uwagi na niesamowity wygląd, DeLorean DMC12 nadawał się idealnie do występu w filmie fantastyczno-przygodowym. Świetnie sprawdził się w roli wehikułu czasu w filmach „Powrót do przyszłości” I – III (pierwszy z 1985 roku), wyreżyserowanych przez Roberta Zemeckisa. Główne kreacje odegrali w nich: nastoletni Marty McFly (Michael J. Fox) oraz jego przyjaciel, szalony naukowiec Emmett Lathrop Brown (Christopher Lloyd).
GMC Vandura trzeciej generacji produkowany był w latach 1971–1996. Potężny van sprzedawano w kilku wersjach nadwozia (3-drzwiowa, 3 plus 1, 4-drzwiowa, camwagon, sportvan, wersje do zabudowy specjalistycznej, np. ambulans). Miał silnik umieszczony z przodu w krótkim „nosie”, a napęd przekazywany na tylną oś lub na wszystkie koła. Najmniejszy silnik benzynowy liczył 4,1 l pojemności, a największy – 7,4 l. Auto występowało w wielu amerykańskich filmach, ale największą popularność przyniosła mu rola w serialu „Drużyna A”.