Mistrzowie na starcie.... Żubry w Zakopanem

Trasa liczyła 348 km i 13 prób sportowych a wszystko odbyło się przy pięknej słonecznej aurze, która sprawiła, że wszyscy byli w doskonałym nastroju – zawodnicy i działacze. Wśród tych ostatnich byli

Tomasz Czopik, Maciej Wisławski, bracia Bębenkowie

, jako że tym razem role były odwrócone i to czynni zawodnicy pełnili rolę usługową.

Okolice Zawoi, Suchej Beskidzkiej i Makowa Podhalańskiego sprawiły, że urozmaicone chociaż krótkie próby miały charakter sportowy, czego dowodem jest fakt oblegania ich przez entuzjastów rajdów. Górski charakter wymagał od zawodników umiejętności a od samochodów sporej mocy, inaczej trudno było spodziewać się zajęcia przyzwoitego miejsca.

Dodatkowo wśród

Żubrów

ścigali się dziennikarze, dla których

Rajd Żubrów był IV Eliminacją Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski

. Ci ostatni również w towarzystwie kolegów po piórze z Litwy, którzy zresztą wygrali eliminację dziennikarską.

Cała impreza zakończyła się w

Zakopanym, gdzie w Hotelu Kasprowym

rozdano nagrody, jak również odbyła się promocja nowej

książki Sobiesława Zasady „Szybkość Bezpieczna"

, a która była przedmiotem nagrody dla najlepszych a wręczał ją autor i zwycięzca tegorocznego Rajdu Żubrów.

Sobiesław Zasada jadący z żoną Ewą

zwyciężył na

Subaru Impreza

w klasyfikacji generalnej, przed

Stanisławem Durczokiem na Mitsubishi Lancer i Stanisławem Pawełczakiem na Citroenie Saxo

.

Wśród dziennikarzy triumfowała załoga z Litwy na

Subaru Impreza, Witoldas Milius – Donatos Stanios przed Jackiem Jureckim – Katarzyną Wójtowicz na Alfa Romeo GTA

i kolejnymi Litwinami,

Waldasem Valikerichasem – Gintautasem Firautasem, na Audi TT

.

Kierowcy włoscy zwyciężyli w grupie

3, Luigi Ricci – Alus Baruffa (Subaru Impreza)

i grupie

5, Roberto Oufori – Karolina Kawaler (Porsche Carrera)

a Puchar Pań wywalczyły

Anna Różańska z Marią Różańską na Subaru Impreza

.

Jak widać wspaniałych pojazdów nie brakowało i na starcie w Krakowie piękną kawalkadę pojazdów podziwiały mimo wczesnej pory tłumy Krakowian. Jednym słowem organizacją, oprawą rajdu, przekrojem pojazdów trasą rajdu a wreszcie balem można pochwalić się wszędzie, zaszwankowało trochę samo rozdanie nagród i pucharów oraz promocja książki, który to wyjątek zdaje się potwierdzać regułę, że

Rajd Żubrów warto kontynuować

.