Miękki i oszczędny - Spira Foam Car
Czy świat już zwariował? Zanieczyszczenia środowiska, kryzys paliwowy, kryzys ekonomiczny, itd., itd. wszystkie te hasła podsycają tendencję do budowania innowacyjnych pojazdów i napędzają rynek nietypowych samochodów, które coraz częściej ukazują się naszym oczom.
Samochód z gąbki – to się nazywa prawdziwa nowość. Tajlandzki Spira Foam Car to najnowszy pomysł na lekki i oszczędny pojazd. Główną konstrukcję samochodu stanowi włókno szklane i aluminium pokryte gąbką o grubości 15 centymetrów.
Pojazd przyjazny pieszym
Powód by zbudować i wprowadzić na rynek samochód z gąbki był bardzo prosty. Oprócz chęci skonstruowania oszczędnego pojazdu wzięto pod uwagę bezpieczeństwo pieszych. W Tajlandii ryzyko śmierci pieszych na skutek licznych wypadków jest o wiele większe niż na przykład w Europie czy Stanach Zjednoczonych. Producent zapewnia zatem, że nowy, miękki pojazd jest w pełni bezpieczny dla pieszych, rowerzystów czy motocyklistów, którzy mogliby ulec zderzeniu z nim a nawet może stanowić ochronę dla osób trzecich.
Najlżejsze cabrio
Ten długi na trzy metry Spira Foam Car waży zaledwie 137 kilogramów z czego 14 kilogramów stanowi jego zdejmowany dach. Podczas deszczu kierowca odczuwa komfort jazdy znacznie lepszy niż motocyklista a w upalny dzień dostarcza niezapomnianych wrażeń i przyjemności poruszania się kabrioletem. Silnik pojazdu z gąbki ma 110 centymetrów sześciennych i pozwala rozpędzać się do 113 km/h. Zdecydowanie największą przyjemność dostarcza na stacji paliw gdy jego zużycie paliwa na 100 kilometrów wynosi 2,4 litra.
Ze względu na swoją nietypową konstrukcję, w materiale, z którego został zbudowany znajdują się miliardy pęcherzyków powietrza. Producent zapewnia więc, że oprócz sprawnego poruszania się po ulicach zatłoczonych miast, Spira Foam Car potrafi też pływać. Na razie jednak nie opracowano odpowiedniego napędu do poruszania się w wodzie.
Niedługo w Europie
Spira nie poprzestaje na pochwaleniu się swoim wynalazkiem i zamierza podbić rynek tanich i oszczędnych pojazdów. Pierwsze działania zmierzające do masowej produkcji są już ukończone. Model w podstawowej wersji będzie sprzedawany w Azji za cenę 2 130 euro. Europa i Ameryka otrzyma bardziej usportowioną wersję za 4 260 euro. Pomysł stworzenia oszczędnego, trójkołowego samochodu z gąbki, odbił się szerokim echem na całym świecie. University of Illinois jest oficjalnym partnerem firmy Spira mającym za zadanie rozwijania technologii. Wspólnie z amerykańskim uniwersytetem niebawem do użycia wprowadzony będzie w pełni elektryczny napęd. O sukcesie samochodu z gąbki świadczy też fakt iż jako dwuosobowy tandem oczekuje nagrody w konkursie „Automotive X Prize" w wysokości 2,5 miliona dolarów.
Na razie ciężko jest sobie wyobrazić jak samochód z gąbki parkuje obok naszego domu ale patrząc w jakim kierunku zmierza dzisiejsza motoryzacja, wydaje się to bardzo prawdopodobne. Jeśli oprócz elektrycznego napędu, do produkcji wejdzie wersja pływająca to przy podobnych cenach firma Spira może liczyć na ogromny sukces handlowy. Zakłady blacharskie już powoli mogą mentalnie przygotowywać się, do obsługi samochodów z gąbki.