Fleet Top Management Training
Przedstawicieli najwyższego szczebla z firm Car Fleet Management, szefów sprzedaży flotowej i fleet managerów - gościliśmy podczas wyjątkowego szkolenia: Fleet Top Management Training, które odbyło się 14 kwietnia br. w warszawskim hotelu InterContinental.
Kameralna forma imprezy, starannie dobrana grupa słuchaczy i wyjątkowi prelegenci, to główne wyróżniki szkolenia, które w połowie kwietnia zorganizowaliśmy w Warszawie. Spotkanie było podzielone na dwa główne bloki, różniące się od siebie zasadniczo.
Zachodnia gwiazda
Kiedy pozna się Tony'ego Elliotta, ciężko jest stosować do niego określenie gwiazda, ale kiedy spojrzymy na portfolio jego osiągnięć na niwie flotowej, trudno zaprzeczyć, że faktycznie jest gwiazdą. Dlatego tym bardziej było nam miło, kiedy przyjął zaproszenie aby poprowadzić wykład na naszym szkoleniu. Temat wystąpienia Elliotta brzmiał: Najlepsze praktyki i doświadczenia w zarządzaniu flotą samochodową na rynku zachodnim. Z pozoru temat bardzo ogólny, ale kiedy po dwóch godzinach prelekcji i warsztatów uczestnicy wychodzili na przerwę kawową, wszyscy z uznaniem mówili o niebagatelnej wiedzy naszego prelegenta.
Pierwsza część wykładu dotyczyła reakcji rynków flotowych na światowy kryzys oraz tego, jakie wnioski wyciągnięto z globalnego załamania. Niestety - zdaniem Elliotta - niewystarczające. Podczas kryzysu zarządcy flot oraz dostawcy usług skupili się na szukaniu oszczędności. Wtedy też dokładniej obie strony zaczęły analizować swoje potrzeby i oczekiwania, aby powstawały bardzo dopasowane produkty z zakresu fleet management. Tony Elliott podkreślał także znaczenie grup zakupowych oraz mądrego i rozsądnego zarządzania, którego podstawą powinno być dokładne planowanie. Niemniej, jednym z najważniejszych elementów, zdaniem eksperta, są scentralizowane zakupy, które są z korzyścią dla obu stron, zarówno nabywców, jak i klientów końcowych. Podkreślał także znaczenie rozsądnej polityki flotowej, która jego zdaniem powinna być tworzona przez fleet managera, ale przy ścisłej współpracy z firmą car fleet management. Jak powiedział, w negocjacjach trzeba używać skalpela, nie topora. Podczas wdrażania polityki flotowej na zachodzie są podobne problemy z jakimi borykamy się na naszym podwórku, czyli przepychanki z działem HR. Jednak zdaniem Elliotta, w tej kwestii trzeba być stanowczym.
Bardzo ciekawie opowiadał także o TCO, podkreślając, że często kluczowym czynnikiem wpływającym na początkową wartość rat wynajmu i końcową, jest wartość rezydualna. Zapytany, jak rynki zachodnie poradziły sobie z problemem wartości rezydualnej, odpowiedział krótko – Nie importujemy aut z zagranicy i dziwię się, czemu Wasz rząd na to pozwala. Zwrócił także uwagę, że koncerny i modele, które obecnie są liderami w rankingach sprzedaży, za cztery lata, kiedy te samochody wrócą na rynek jako używane, będą miały znacznie niższe wartości rezydualne, niż obecnie. To, jak i fakt, aby nie kupować samochodów do flot w listopadzie i grudniu, ponieważ od razu stają się pojazdami rocznymi, to bardzo cenne uwagi.
Unikać zagrożeń
Top Management jako grupa szczególnego ryzyka we współczesnym świecie - bezpieczeństwo w pojeździe luksusowym oraz bezpieczeństwo osobiste w życiu zawodowym i prywatnym. Tak dokładnie brzmiał drugi temat szkolenia, który miał zdecydowanie odmienny charakter od wystąpienia Tony’ego Elliotta. Prelegenta, którego zaprosiliśmy, także można nazwać gwiazdą. To były oficer jednostki Grom, major rez. Arkadiusz Kups.
Pan Major, który od lat związany jest ze szkołą Doskonalenia Techniki Jazdy Samochodem Mariusza Stuszewskiego, niejednokrotnie powodował u słuchaczy przerażenie i zdziwienie. Opowiedział o zagrożeniach czyhających we współczesnym świecie na managerów, ale nie tylko. Mówił, jak chronić swoje dzieci przed zagrożeniami, jak postępować w sytuacji zagrożenie na ulicy, w pojeździe, w domu i w pociągu. Zadziwiające było to, że niektóre zachowania, które są naszym udziałem na co dzień, dosłownie prowokują napastników. Chociażby noszenie wartościowych przedmiotów w torebkach, otwieranie samochodu z daleka pilotem, czy szukanie kluczy, kiedy wchodzimy do domu. Dla przykładu, pierwszą czynnością jaką powinniśmy wykonać po wejściu do pojazdu, jest zaryglowanie drzwi. Nawet tak prozaiczna wydawałoby się sprawa, jak szybkie odpięcie pasów bezpieczeństwa, wymaga nauki.
Szkolenie, mimo że składające się z dwóch tak odmiennych bloków, okazało się bardzo udane. Obaj prelegenci, już po zakończeniu swoich wykładów byli oblegani przez dopytujących o wszystko uczestników. Możemy uchylić rąbka tajemnicy, że prawie na pewno z oboma prelegentami spotkamy się podczas Fleet Management Training we Wrocławiu.