BMW zmienia Image?
Będzie bez wątpienia największą gwiazdą wśród oszczędnych samochodów na najbliższych targach IAA we Frankfurcie. Osiągi super sportowego samochodu a zużycie paliwa niczym najmniejszy Diesel.
Po tym samochodzie widać, że w przyszłości firma BMW może znacznie zmienić swoje oblicze. Do tej pory, na pierwszym miejscu firma stawiała sobie za cel produkcję solidnych ale też dynamicznych samochodów. Zużycie paliwa zawsze spadało na dalszy plan. Najnowszy projekt pokazuje jednak inny trend. Według władz firmy, nowa wizja EfficientDynamics, może wyznaczać kierunek kolejnym odsłonom niemieckiej marki pod względem niesamowitej oszczędności paliwa. Tym samym ten oszczędny pojazd wskazuje nowy Design spod znaku Chrisa Banglea. To, że styl bawarskiej marki się zmienia, widać wyraźnie na przykładzie nowego modelu BMW czyli 5ki GT.
Lekka i solidna konstrukcja
Nowe BMW EfficientDynamics nie należy do najmniejszych aut. Ma on 4.60 m długości, 1,90m szerokości oraz 1,24 wysokości. Jednak na jego wyjątkowość i niesamowite osiągi składa się wiele czynników. Jednym z nich jest inteligentna aerodynamika oraz stosunkowo wąskie opony (195mm) osadzone na 21 calowych felgach. Innym natomiast materiały, z których został wykonany. Jest swoistym zlepkiem aluminium i karbonu. Całość sprawia iż to wcale nie małe auto waży zaledwie 1395 kilogramów. Wnętrze jest totalnie futurystyczne i bardzo przeszklone a fotele zamontowano w układzie 2+2. Drzwi samochodu natomiast otwierają się do góry w stylu znanym z Lamborghini.
Nowy, rewolucyjny napęd i osiągi M3
Oszczędność i niesamowite osiągi to sukces, na który składa się wiele czynników. Totalnym zaskoczeniem dla miłośników marki jest połączenie silnika Diesla z dwoma jednostkami elektrycznymi. Co ciekawsze, wspomniany Diesel jest turbodoładowany, ma tylko 3 cylindry i 163 KM. Cały zestaw generuje – uwaga – 356 KM a moment obrotowy to 590 Nm. Ta imponująca „hybryda" przyspiesza do setki w 4,8 sekundy a prędkość 250 km/h ograniczona jest elektronicznie. Napęd na wszystkie koła przenoszony jest za pomocą sześcio-stopniowej skrzyni biegów. Warto w tym miejscu wspomnieć, że litowo- jonowe baterie ładowane są podczas hamowania bez jakiegokolwiek zużycia paliwa. Auto po miejskich ulicach porusza się praktycznie bez konieczności wypalania paliwa ale to nie wszystkie jego atuty. Ta „niemiecka rakieta" auto z niesamowitymi osiągami zużywa tylko 3,76 litra oleju napędowego na 100 kilometrów. Gdyby porównać to spalanie ze sportowymi autami o podobnych osiągach – na przykład M3 – widać, że nowa odsłona to milowy krok w przyszłość sportowych samochodów.
Nawet, jeśli ten kontrowersyjny pojazd nie wejdzie w najbliższym czasie do produkcji, to BMW już powoli wprowadza udoskonalenia w napędach hybrydowych. Efektem tego mają być coraz to dynamiczniejsze i oszczędniejsze auta spod znaku wirującego śmigła. Nadchodzące targi i ocena surowych dziennikarzy z pewnością potwierdzą, iż świat motoryzacji nie jest jeszcze gotów na tego rodzaju sylwetki co BMW EfficientDynamics. Ale jedno jest pewne. Czterokołowy świat przyspiesza z mocą Bugatti Veyron i codziennie pokazuje iż takie auta na naszych drogach to tylko kwestia czasu.