62 Rajd Polski
Jak się wydaje ta jedna z najstarszych imprez samochodowych w Europie i na Świecie w roku bieżącym nabiera zupełnie innego kolorytu.
Organizatorzy spodziewają się, że Rajd Polski wkrótce powinien stać się jedną z eliminacji mistrzostw rajdowych świata. Wszystko to za sprawą zmiany charakteru tras rajdowych z górskich i asfaltowych na szutrowe.
W nowej siedzibie Zarządu Głównego Polskiego Związku Motorowego odbyła się konferencja prasowa dotycząca przygotowań do 62 Rajdu Polskiego, który w tym roku odbędzie się w krainie 1000 jezior i lasów Warmii i Mazur. Dzięki zaangażowaniu osobistemu byłego komandora i dyrektora Rajdu Kormorana długoletniego działacza Włodzimierza Śniadego i grupki współpracowników a także przewodniczącego Komitetu Wykonawczego Rajdu i władz FIA Jackowi Bartosiowi, opracowano nową trasę sportową , która powinna dostarczyć niezapomnianych emocji widzom a ponad wszystko być bezpieczną dla zawodników i kibiców. Tych ostatnich liczbowo można śmiało porównać z ilościami uczestniczącymi w największych imprezach sportowych w naszym Kraju a więc warto i trzeba o nich zabiegać. Jak twierdzą organizatorzy nowa trasa jest sportowo bardzo ciekawa, unika terenów leśnych i ze względu na jej charakter i konfigurację nie zezwala na rozwijanie maksymalnych szybkości co przy dzisiejszych mocach pojazdów sportowych jest niezwykle niebezpieczne. Już w roku ubiegłym obserwator z ramienia FIA wyrażał się optymistycznie o organizacji a przede wszystkim o samej trasie co napawa nadzieją na uzyskanie przez Rajd Polski - w niedalekiej przyszłości – rangi eliminacji rajdowych mistrzostw świata.
Jak powiedział Andrzej Witkowski prezes ZG PZMot organizatorzy ze względu na rangę rajdu liczą na sponsoring naszej największej firmy paliwowej Orlenu, chociaż budżet tej imprezy został już „zapięty". W roku bieżącym 62 Rajd Polski będzie - drugą z dziewięciu - eliminacją rajdowych mistrzostw Europy i jako jedyny rozgrywany będzie na szutrach co sugeruje ze względów bezpieczeństwa FIA.
Bazą rajdu rozgrywanego w dniach 10/12 czerwca br. będzie urokliwa stolica sportów wodnych Mikołajki i znany Hotel Gołębiewski. Pierwszy etap liczy 580 km w tym 3 OS powtarzane dwukrotnie o łącznej długości 135 km, zaś drugi jest dłuższy liczący 1022 km w tym 4 OS również przejeżdżane dwa razy, w sumie 272 km. Dyrektor rajdu Grzegorz Gac spodziewa się licznej grupy zawodników no i kibiców z całej Europy, dla których tereny Warmii i Mazur są również atrakcyjne ze względu na ich znany turystyczny charakter. Jak twierdzą organizatorzy wszystkie uzgodnienia i zabezpieczenia nie kolidują z wymogami ochrony przyrody a służby leśne i policyjne będą pomagać w starannym przeprowadzeniu tej niezwykle trudnej ale z wielkimi tradycjami sportowej imprezy samochodowej, w której nie tylko start ale jej obserwacja dostarcza ogromnych emocji i przeżyć..
Tekst i foto Wiesław Mrówczyński