Zima trudna dla... szyb
Regularną kontrolę naszego auta warto poszerzyć o jeszcze jedną istotną kwestię, a mianowicie przegląd szyb ze szczególnym uwzględnieniem czołowej. Wykrycie potencjalnych uszkodzeń uchroni nas przed nieprzyjemnymi i niezaplanowanymi kosztami, wynikającymi z otrzymania mandatu karnego oraz koniecznością jej całkowitej wymiany.
Nie lekceważ (drobnych) uszkodzeń
Niskie temperatury stanowią prawdziwy test wytrzymałości szyb samochodowych. Zamarzająca na nich wilgoć może doprowadzić do sporych szkód szczególnie wtedy, kiedy zlekceważyliśmy pojawienie się drobnych uszkodzeń na powierzchni szyb – w tym przede wszystkim czołowej. Wnikająca w jej powierzchnię woda będzie bowiem powodowała sukcesywne powiększanie się ubytku, ograniczając coraz bardziej widoczność kierującemu, a co za tym idzie, powodując bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa użytkowników ruchu drogowego. Jak podkreślają fachowcy, jest jeszcze jeden bardzo ważny aspekt, o którym powinniśmy pamiętać. Stopniowo powiększające się uszkodzenia i odpryski mogą w skrajnych przypadkach doprowadzić nawet do pęknięcia czołówki w czasie jazdy. O potencjalnych konsekwencjach takiego stanu rzeczy lepiej nie mówić… Poza tym taka szyba nie wytrzyma również naporu wystrzelonych poduszek powietrznych w momencie kolizji lub wypadku, co będzie skutkowało dalszymi obrażeniami kierowcy i pasażerów. W konsekwencji zaniedbań może okazać się zatem, iż jedynym rozwiązaniem jest całkowita a co za tym idzie kosztowna wymiana przedniej szyby w samochodzie.
Finansowe i prawne konsekwencje
Jazda z uszkodzoną szybą czołową, w myśl przepisów prawa o ruchu drogowym, stanowi wykroczenie. Należy zatem liczyć się z nałożeniem mandatu karnego podczas kontroli drogowej. Mało tego, nawet stosunkowo niewielkie uszkodzenie przedniej szyby, może skutkować nawet zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego przez policję. Zazwyczaj w takich sytuacjach kierujący poza otrzymaniem wysokiego mandatu, dostaje skierowanie do natychmiastowej wymiany czołówki. Warto zatem, dla ochrony przed finansowo-prawnymi konsekwencjami, kontrolować regularnie stan szyb samochodowych – w tym przede wszystkim przedniej. Pamiętajmy, iż niewielkie uszkodzenia nadają się do naprawy w wyspecjalizowanych warsztatach, bez konieczności kosztownej wymiany całej szyby.
Co należy zrobić?
Przed podjęciem decyzji o naprawie uszkodzeń na powierzchni szyby czołowej, warto zapoznać się z obowiązującymi w tej kwestii przepisami. Te zaś stanowią, iż regeneracji można poddać jedynie drobne pęknięcia i odpryski. Jednak nie wszystkie. Uszkodzenia te nie mogą znajdować się bezpośrednio w polu widzenia kierującego. Jeśli właśnie tam doszło do uszczerbku, to należy wymienić całą szybę. Najczęściej regenerowane są drobne uszkodzenia (tzw. punktowe), będące np. skutkiem uderzenia kamienia spod kół innego pojazdu. Ich średnica nie może przekraczać 25 mm, sama zaś naprawa polega na wtłoczeniu pod ciśnieniem w miejsce powstałego ubytku specjalnej masy żywicznej. Kolejny krok stanowi utwardzenie promieniami ultrafioletowymi. Jednak – i to jest niestety niedobra informacja – nie zawsze da się regenerować powstałe ubytki na przedniej szybie samochodowej. Dlaczego? Wszystko zależy od czasu, który upłynął od momentu powstania uszkodzenia. Im jest on dłuższy, tym gorzej. Należy bowiem pamiętać, iż każdy ubytek na powierzchni szyby wypełnia się wodą podczas jazdy w deszczu lub śniegu oraz różnego rodzaju zanieczyszczeniami. W konsekwencji zatem może dojść do nieodwracalnej korozji szkła i zmniejszenia jego wytrzymałości, które będą skutkowały niemożnością wykonania skutecznej naprawy.