Zielona strzałka. Nie zapomnij się zatrzymać!
W celu zwiększenia płynności ruchu na wielu skrzyżowaniach zamontowano sygnalizatory S-2. Pod enigmatycznym oznaczeniem kryje się sygnalizacja z doskonale znaną zieloną strzałką, która dopuszcza warunkowe skręcenie w kierunku wskazanym strzałką.
Manewr może być wykonany, pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom. Zatrzymanie pojazdu powinno nastąpić przed linią zatrzymania, a w razie jej braku – przed sygnalizatorem.
Kierowca wykonujący warunkowy skręt musi ustąpić pierwszeństwa kierującym i pieszym, dla których wyświetlane jest zielone światło. Obowiązek zatrzymywania się przed sygnalizatorem z zieloną strzałką został wprowadzony ze względów bezpieczeństwa – nigdy nie ma gwarancji, że stojący na sąsiednim pasie samochód ciężarowy nie przesłoni pieszych lub pojazdu jadącego ulicą, w którą zamierzamy skręcić.
Zbagatelizowanie sygnału S-2 podczas egzaminu na prawo jazdy skutkuje negatywnym wynikiem. Kierujący, który posiada już uprawnienia naraża się na mandat. Przejechanie bez zatrzymania podczas wyświetlania zielonej strzałki może "kosztować" 100 zł i utratę punktu karnego za „niezatrzymanie pojazdu we właściwym miejscu w związku z nadawanym sygnałem świetlnym”.
Znacznie bardziej dotkliwą sankcję przewidziano dla kierowców, którzy zdecydują się na wjechanie za sygnalizator nim zostanie wyświetlona zielona strzałka lub zrobią to po jej wygaszeniu. W obu przypadkach można otrzymać mandat za „niestosowanie się do sygnałów świetlnych przez kierującego pojazdem wjeżdżającego za sygnalizator, kiedy jest to zabronione” – taryfikator przewiduje grzywnę w wysokości 300-500 zł oraz 6 punktów karnych.
Wielu kierowców lekceważy warunki, które pozwalają na skręcenie na skrzyżowaniu z sygnalizatorem S-2. Na wjeżdżaniu za sygnalizator bez uprzedniego zatrzymania się można przyłapać nawet radiowozy policji i straży miejskiej.
Na dobrą sprawę kierujący, który nie chce łamać przepisów i zamierza zatrzymać się przed sygnalizatorem z zieloną strzałką powinien, rzucić okiem w... lusterko i upewnić się, czy jadący z tyłu nie będzie zaskoczony manewrem i nie najedzie na tył naszego pojazdu.
Warto dodać, że S-2 jest sygnalizatorem z sygnałem dopuszczającym skręcanie w kierunku wskazanym strzałką. Teoretycznie możliwe jest więc zamontowanie strzałki, która zezwala na skręcanie w lewo i zawracanie z lewego skrajnego pasa ruchu, chyba że jest to zabronione znakiem. W praktyce strzałkę pozwalającą na lewoskręt spotyka się sporadycznie.