Zadbaj o auto w zimie
Okres zimowy stanowi prawdziwe wyzwanie dla każdego właściciela samochodu. Eksploatacja tego ostatniego jest bowiem utrudniona przez zmieniające się, często bardzo szybko, warunki atmosferyczne. Podczas intensywnych opadów, śnieg i lód odkładają się na felgach i nadkolach, co w znacznym stopniu utrudnia prowadzenie auta. Na domiar złego po mroźnych nocach jesteśmy zmuszeni do zdrapywania lodu z szyb, zaś obicie wysypywana sól na drogach, wpływa na powstawanie korozji na podwoziu i karoserii. Jak zatem radzić sobie w tych trudnych warunkach, nie narażając jednocześnie poszczególnych elementów pojazdu na uszkodzenie?
Ze szkodliwym balastem
Jednym z największych utrudnień, z którym muszą zmagać się kierujący w okresie zimowym, jest osadzanie się śniegu i lodu na felgach kół. Najczęściej dochodzi do tego w miejscach zabrudzeń, ponieważ to właśnie nieczystości (w tym również pył ze zużywających się klocków hamulcowych) dobrze wiążą różne rodzaje wilgoci. W efekcie kumulowania się warstwy lodu na felgach, kierujący ma wrażenie poruszania się samochodem z niewyrównoważonymi kołami. Zmniejsza się zatem radykalnie komfort prowadzenia, pogorszeniu ulega również praca zawieszenia. Należy również pamiętać, iż przy nierównomiernie obciążonych felgach, przyspiesza się zużycie amortyzatorów oraz elementów gumowo-metalowych i końcówek drążków kierowniczych. Aby temu zapobiec, należy przede wszystkim pamiętać o utrzymywaniu felg w czystości. Warto również użyć dostępnych na rynku preparatów zapobiegających osadzaniu się zanieczyszczeń, co utrudni odkładanie się warstwy lodu. Co istotne, większość tych produktów można stosować nawet przy minusowych temperaturach.
Odmrażacz – tak, ale z głową!
Na pewno każdy kierujący przynajmniej raz użył odmrażacza do szyb w postaci sprayu lub atomizera. Czy jednak na pewno preparaty te gwarantują właściwą skuteczność? Ich działanie oparte jest na prostej zasadzie, polegającej na rozpuszczaniu lodu za pomocą roztworu alkoholu metylowego. W efekcie szyba odzyskuje wprawdzie przejrzystość, jednakże odparowujący z niej alkohol pozostawia warstwę wody, która przy minusowych temperaturach ponownie zamarza. Tradycyjny odmrażacz nie jest zatem optymalnym rozwiązaniem. Nie znaczy to jednak, iż jesteśmy bezradni w walce z lodem zalegającym na szybach naszego samochodu. Rozwiązanie stanowi bowiem specjalny preparat, zapobiegający osadzaniu się wody. Należy jednak pamiętać, aby zaaplikować go przed rozpoczęciem się sezonu zimowego. Jego działanie polega na utworzeniu specjalnej kwarcowej powłoki odpychającej wodę, co uniemożliwia jej zamianę w lód.
Z woskiem na sól
I na koniec jeden z największych zimowych problemów, czyli sól, a właściwie mówiąc chlorek sodu stosowany przez drogowców do roztapiania śniegu i lodu. Ma on bardzo destrukcyjny wpływ zarówno na podwozie, jak i całą karoserię samochodu. Dlatego też przed nastaniem sezonu zimowego, warto pomyśleć o zakonserwowaniu podwozia i zabezpieczeniu powłoki lakierniczej karoserii. Konserwację podwozia najlepiej zlecić wyspecjalizowanemu warsztatowi, z lakierem natomiast poradzimy sobie sami. W tym celu wystarczy użyć dostępnych na rynku preparatów, w postaci specjalnych wosków łączonych często z polimerami. Substancje te tworzą ściśle przylegającą do lakieru powłokę, dzięki której woda i sól nie mogą dotrzeć do powierzchni lakieru. Dodatkowo posiadają one również inną cenną właściwość, polegającą na odpychaniu wody i utrudnieniu osadzania się szronu, śniegu i lodu. W konsekwencji karoseria lakieru nie brudzi się tak, jak w przypadku braku zastosowania preparatu woskowego. W sezonie zimowym jest to tym bardziej cenne, ponieważ pozwala na dłuższe utrzymanie czystości auta, przy maksymalnym zredukowaniu częstotliwości jego mycia.