Wy(równo)ważanie z doważaniem
Po każdorazowej sezonowej wymianie ogumienia, konieczne jest przeprowadzenie zabiegu wyrównoważenia kół samochodowych, zwanego potocznie wyważaniem. To sprawa oczywista i nie wymagająca dalszych wyjaśnień. Czasem jednak zdarza się, iż już po krótkim przebiegu odczuwane są podczas jazdy niepokojące wibracje dochodzące z okolic kół. Konieczne jest zatem jak najszybsze ponowne wyrównoważenie lub doważenie kół, na specjalnym urządzeniu zwanym doważarką. Zbagatelizowanie tego problemu może przynieść daleko idące konsekwencje - w skrajnych przypadkach niewyrównoważenie kół grozi bowiem zerwaniem ich przyczepności, co jest szczególnie groźne przy większych prędkościach jazdy.
30 g jak 7 kg
Należy pamiętać, iż każdorazowe zwiększenie prędkości powoduje również wzrost siły odśrodkowej. Jak wynika z przeprowadzonych badań, podwojenie prędkości, np. z 50 do 100 km/h, skutkuje zwiększeniem siły odśrodkowej aż ... czterokrotnie! Łatwo zatem wyobrazić sobie wartość tej ostatniej, gdy będziemy poruszali się z prędkościami autostradowymi oscylującymi w granicach 150-200 km/h. Jeszcze lepiej uzmysłowić sobie dosłowną "wagę" problemu w oparciu o konkretne liczby. Przy prędkości wynoszącej 50 km/h, 10 gramowe niewyważenie skutkuje siłą odśrodkową o wartości 0,5 kg. Z kolei te same 10 g przy 100 km/h to już ponad 2 kg, a przy 150 km/h - ponad 5 kg. Przykład skrajnego niewyważenia, czyli wartość w granicach 30 g, daje jeszcze bardziej szokujący obraz. Jadąc z prędkością 50 km/h narażamy się na występowanie siły odśrodkowej o "wadze" 1,7 kg, 100 km/h - blisko 7 kg, a przy 150 km/h ma ona już wartość ... ponad 15 kg! A zatem liczby mówią same za siebie i jakikolwiek komentarz jest tu zbyteczny.
Wyważenie (prawie) doskonałe?
Wszystkie elementy układu napędowego pojazdu są wyważane fabrycznie. Na półosiach naspawywane są specjalne płytki gwarantujące ich wyrównoważenie, równomierny rozkład masy zapewniony jest także na tarczach hamulcowych. Również koła samochodowe są wyważane przed ich montażem. Po ponownym zdjęciu tych ostatnich i wymianie ogumienia, konieczne jest ich ponowne wyrównoważenie. W tym celu używa się specjalnych wyważarek, na których koła zostają wprawione w ruch obrotowy. Kolejnym krokiem jest dokonanie pomiaru wirującej masy oraz dodanie lub usunięcie specjalnego ciężarka (ciężarków) na kole. Dopuszczalna tolerancja przy wyważaniu kół wynosi +/- 5 g. Pomimo jednak takiej dokładności, nie da się w stu procentach wyrównoważyć wirującej masy. Dlaczego? Wynika to przede wszystkim ze sposobu mocowania koła w wyważarce. Chodzi o to, iż nie jest ono tam centrowane w taki sposób, jak ma to miejsce na piaście, a montowane jedynie z zachowaniem płaskiej powierzchni przylegania. Problem ten częściowo rozwiązuje zastosowanie specjalnych pierścieni lub tarcz, ale używa ich niewiele warsztatów. Ponadto trzeba pamiętać, iż koła wyważa się bez śrub mocujących i kołpaków. Te ostatnie mogą powodować dość znaczne odchylenia od przyjętej tolerancji wyważania, co będzie skutkowało pojawianiem się wibracji podczas jazdy. Niewyważenie wirującej masy może również nastąpić z przyczyn czysto mechanicznych, np. po gwałtownym najechaniu na wysoki krawężnik. W takim przypadku dochodzi bowiem często do uszkodzeń samej obręczy koła (felgi) lub opony.
Doważać, czy nie?
Jak już zostało powiedziane, każdorazowe występowanie wibracji kół samochodowych powinno być jak najszybciej usuwane poprzez ich wyrównoważanie. Aby jeszcze skuteczniej wyważyć wirującą masę, można pokusić się o tzw. doważenie kół. Problem jednak w tym, iż zabieg ten można wykonywać w starszych typach pojazdów, w najnowszych nie jest on już zalecany przez fachowców. Z kolei kategorycznie zabronione jest doważanie kół w samochodach z napędem na obie osie. Dlaczego? Zabieg ten wymaga podniesienia wszystkich czterech kół pojazdu i rozpędzenia ich do prędkości rzędu 90 km/h, co może rozstroić elektronikę w samochodzie i w konsekwencji przynieść więcej szkody niż pożytku. Nie wszyscy jednak zmotoryzowani poruszają się najnowszymi modelami samochodów, a zatem doważanie może okazać się pomocne tym posiadaczom czterech kółek, którzy chcieliby zredukować do minimum występującą niedowagę. Jak zatem wygląda doważanie od strony czysto technicznej? Należy zacząć od tego, iż za pomocą doważania sprawdza się nie tylko wyrównoważenie samych kół pojazdu, ale również całego obracającego się układu, czyli wspomnianych kół, piast, tarcz lub bębnów hamulcowych. Aby przeprowadzić ten zabieg, należy unieść kontrolowane koło pojazdu (w przypadku osi napędzanej konieczne jest podniesienie obydwu kół i rozpędzenie jej do tej samej określonej prędkości, aby zniwelować wpływ mechanizmu różnicowego). Następnie dostawia się do niego specjalne urządzenie, które rozpędza koło do prędkości ok. 90 km/h Przy tych prędkościach mierzona jest wartość niewyważenia. Dokonuje tego czujnik oparty o sztywny element zawieszenia znajdujący się najbliżej piasty koła: może to być np. sworzeń zwrotnicy lub wahacza. Po stwierdzeniu występowania drgań, ich kompensację uzyskuje się poprzez zamontowanie dodatkowych ciężarków na obręczy koła. Fachowcy zalecają doważanie kół przede wszystkim w pojazdach, które poruszają się na co dzień z dużymi prędkościami. W ich przypadku zredukowanie potencjalnych drgań do minimum wiąże się bowiem z jednej strony z bezpieczeństwem podróżowania, a drugiej zaś ograniczaniem nadmiernego zużywania całego obracającego się układu.