Seat Leon III (2012-2020). Poradnik kupującego
Niemiecka technologia, hiszpański temperament. W tym powiedzeniu jest odrobina prawdy, ale technicznie Seat Leon to nadal ładniejszy Golf. Od Golfa jest jednak wyraźnie tańszy. Czy warto kupić egzemplarz Leona trzeciej generacji z drugiej ręki?
Seat Leon III zadebiutował w 2012 roku i od razu porwał klientów swoim dizajnem. W przeciwieństwie do zachowawczego Golfa pokazał, że na tej samej platformie można zbudować samochód, którego projekt wywołuje emocje.
Chociaż technicznie samochód korzysta z tej samej platformy, co Golf, są pewne różnice. Wymiary są praktycznie identyczne, a jednak wrażenie w kabinie jest zupełnie inne - w Leonie jest nieco ciaśniej.
Seat Leon III odwołuje się jednak do sportowych emocji, dlatego deska rozdzielcza została delikatnie zwrócona w stronę kierowcy. Podstawową różnicą jest też inny rodzaj wersji nadwoziowych w modelu Seata:
- Hatchback 5-drzwiowy
- SC - 3-drzwiowy hatchback o linii zbliżonej do coupe
- ST - kombi z mocno pochyloną tylną klapą
- X-perience - podniesione kombi z napędem na cztery koła
Jednym z poziomów wyposażenia jest FR, które cechuje się sportowym zacięciem - te samochody mają inne zderzaki i często sportowe zawieszenie. Na rynku wtórnym są na pewno bardziej pożądane.
Chociaż Leon wydaje się od Golfa ciaśniejszy, to nie widać tego w bagażniku. Tutaj również znajdziemy 380 l w hatchbacku i aż 587 l w ST.
W 2017 roku Leon przeszedł lifting, ale zmiany nie są szczególnie widoczne. To nowe reflektory LED, odświeżony wygląd pasa przedniego i przede wszystkim zmiany w wyposażeniu. Wprowadzono odmianę XCellence, która kosztowała dokładnie tyle samo, co FR, ale zamiast sportowych wrażeń, stawiała na bardziej wyrafinowane wykończenie.
Na liście wyposażenia znajdziemy dwustrefową klimatyzację, aktywny tempomat, system multimedialny z dużym ekranem czy podgrzewanymi siedzeniami. Warto poszukać lepiej wyposażonych egzemplarzy, bo to w nich przyjemniej będzie nam się spędzało czas.
Seat Leon III - silniki
Korzystając z platformy MQB, Leon dostał też podobne silniki, co Golf. Ewentualne różnice pojawiały się co najwyżej pomiędzy poszczególnymi wersjami wyposażenia. Na rynku wtórnym najtańsze są 1.2 TSI, ale lepiej wybrać jeden z wariantów mających chociaż 100 KM. Wszystkie silniki są wyposażone w turbosprężarki, co sprawia, że korzystanie z osiągów jest znacznie przyjemniejsze - w końcu maksymalny moment obrotowy dostępny jest już w dolnym zakresie obrotów.
W przypadku najmocniejszych wersji jedynie Cupra ST dostała napęd 4Drive. Znajdziemy go jednak też w wersjach X-Perience.
Silniki benzynowe:
- 1.0 TSI 115 KM
- 1.2 TSI 86 KM i 110 KM
- 1.4 122 KM, 125 KM, 140 KM, 150 KM
- 1.5 TSI 130 KM, 150 KM
- 1.8 TSI 180 KM
- 2.0 TSI 190 KM
- CUPRA 2.0 TSI 265 KM, 280 KM, 290 KM, 300 KM, 310 KM
Silniki Diesla:
- 1.6 TDI CR 90 KM, 105 KM, 110 KM
- 2.0 TDI CR 150 KM, 184 KM
Seat Leon III - typowe usterki
Silniki montowane w Leonie trzeciej generacji były już znacznie poprawione względem poprzedników. 1.4 TSI nie trzeba się już obawiać, problemy z nadmiernym zużywaniem oleju nie występują.
W silnikach 1.8 TSI problem poboru oleju prawie wyeliminowano. W przypadku tego silnika i 2.0 TSI dla świętego spokoju lepiej szukać egzemplarzy, w których olej był wymieniany co ok. 15 tys. km lub częściej. W przypadku 2.0 TSI problemem może być kupno samochodu, który nie był ostro traktowany lub nie miał modyfikacji. Te silniki znane są z podatności na tuning i choć z pewnością skraca on ich żywotność, to modyfikacje przeprowadzone z głową i skrócenie interwału wymiany oleju powinny wystarczyć, by kolejny właściciel nadal cieszył się tym samochodem.
Silniki Diesla 1.6 TDI i 2.0 TDI to oszczędne jednostki, które przy niższych przebiegach są bezawaryjne. Przy wyższych przebiegach turbosprężarki mogą już wymagać regeneracji, a koła dwumasowe wymiany. W 2.0 TDI o mocy 150 KM są przypadki wypalania uszczelki pod głowicą, jeśli samochód był ostro traktowany. Nie kupowałbym go bez sprawdzania na stacji diagnostycznej lub w ASO. Pojawiają się tu też problemy z napinaczem paska rozrządu, który najlepiej wymieniać razem z rozrządem, przy 150 tys. km.
Wszystkie diesle wyposażone są w filtry cząstek stałych i z czasem mogą one wymagać przeczyszczenia lub wymiany. Leony z dieslami pod maską często bywały używane we flotach i jeździły sporo na trasach, więc problemy z DPF-ami nie powinny być częste.
Skrzynie DSG znacznie podnoszą komfort użytkowania, ale jeśli zależy wam na tej skrzyni, to lepiej wybrać samochód z niższym przebiegiem. W silnikach 1.0 TSI, 1.2 TSI, 1.4 TSI i 1.8 TSI sprzęgła są suche, a więc nieco mniej trwałe. Zalecana jest wymiana oleju w skrzyni co 60-80 tys. km. Skrzynia, która haczy, szarpie i nie zmienia biegów w trybie manualnym to zapowiedź problemów.
Typową przypadłością są hałasujące amortyzatory i tuleje, pękają też obudowy tylnych lamp i trzeciego światła stop. Zawieszają się także elektrycznie składane lusterka i skrzypi klapa bagażnika - tutaj wystarczy nasmarować mocowania i zawiasy.
Seat Leon III - zużycie paliwa
Nowa generacja silników grupy Volkswagena wykazuje się świetną dynamiką i oszczędnością jednocześnie. Wersje benzynowe zużywają średnio ok. 6-7 l/100 km. Wynik jest też bardzo dobry w przypadku mocniejszych silników - te o mocy 180-190 KM palą ok. 8 l/100 km, w Cuprach uda się utrzymać wynik 10 l/100 km.
Diesle wykazują się jeszcze lepszą oszczędnością. Tutaj średni wynik powyżej 6 l/100 km jest rzadkością. Zdecydowanie przeważają wyniki na poziomie 5-6 l/100 km.
Pełne raporty zużycia paliwa znajdziecie tutaj.
Seat Leon III - rynek używanych
Seat Leon III to już dość popularny samochód i na portalach ogłoszeniowych można znaleźć ponad 800 używanych egzemplarzy. Około 37 proc. to wersje z nadwoziem kombi. Leona wybiera się raczej dla silnika benzynowego, co widać też na rynku aut używanych, bo prawie 70 proc. ofert dotyczy właśnie tego rodzaju paliwa. Znalezienie egzemplarza z polskiego rynku nie będzie problemem - to ponad 55 proc. ofert.
Najtańsze egzemplarze kosztują około 25-30 tys. zł. Najdroższe są… nowe, bo Seat nadal wyprzedaje końcówkę produkcji. Kwota rzędu 30-40 tys. zł na ten samochód pozwala znaleźć zadbany egzemplarz z niskim przebiegiem.
Dokładny rozkład cen poszczególnych wariantów możecie znaleźć w odpowiednim dziale.
Czy warto kupić Seata Leona III?
Seat Leon III przekonuje podobną, choć nieco niższą jakością w porównaniu do Golfa, ale korzysta z tej samej technologii i silników. To sprawia, że na rynku wtórnym nie jest wcale od Golfa bardziej awaryjny, a kosztuje trochę mniej. Jeśli szukacie ciekawszego prowadzenia i nie przeszkadza wam nieco ciaśniejsza kabina - to dobry wybór.
A co mówią kierowcy?
Średnia z ponad 180 ocen to 4,57 i jest to wartość bardzo wysoka, jak na ten segment - o 12 proc. wyższa od średniej w klasie. Zadziwiające 96 proc. użytkowników kupiłoby ten samochód ponownie. Właściciele muszą być bardzo zadowoleni - dosłownie każdy element jest oceniony powyżej średniej.
Pozytywnym zaskoczeniem w Leonie III jest silnik, zawieszenie, karoseria, przeniesienie napędu i układ hamulcowy. Jedynym źródłem usterek jest układ elektryczny - jak w każdym nowoczesnym samochodzie.
Redaktor